Czytałyście już o wypadku i akcji poszukiwaczej Piotra Woźniak-Staraka?

A media milczą jak zaklęte. O grotołazach trąbią bez przerwy, a tu cicho sza. Ja też trzymam kciuki aby się odnalazł, i możecie pisać co chcecie, ale rodzina zadbała o brak rozgłosu w tej sprawie, bo to nie była zadna siostra. Jego siostra jest rocznik 1990 i nie mieszka w Łodzi. No i on sam nie stronie od alko i używek, był pod wpływem i niestety poszedł na dno. A teraz mnie zjedzcie

A wiecie, że jest zakaz pływania po jeziorze o tej godzinie? A on pływał o 4 nad ranem z jedną kobietą, a nie ze znajomymi, z którymi był na tych mazurach.

A w mediach już kasują artykuły na ten temat, więc chyba chcą coś zatuszować.

A może to wcale nie był wypadek...

Nie wzywała pomocy dlatego ze była gola. Ich ubrania zostały na motorówce. Było jej wstyd do tego pewnie miała wyrzuty sumienia. Bardzo mi przykro ze tak się stało 

Szkoda człowieka co nie zmienia faktu ze zdradził Agnieszkę. Może pierwszy raz a może kolejny. Na pokaz wielka miłość a w życiu ....

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wzywała pomocy dlatego ze była gola. Ich ubrania zostały na motorówce. Było jej wstyd do tego pewnie miała wyrzuty sumienia. Bardzo mi przykro ze tak się stało 

Szkoda człowieka co nie zmienia faktu ze zdradził Agnieszkę. Może pierwszy raz a może kolejny. Na pokaz wielka miłość a w życiu ....

Właśnie między nimi nigdy nie było wielkiej miłości, szli obok siebie jak para znajomych.

Dziewczyna była gola dlatego nie wzywala pomocy, może Piotr popłyną i to dosłownie bo na śróbie silnika znaleziono jego wlosy.

1 minutę temu, Gość Gjknn678 napisał:

Właśnie między nimi nigdy nie było wielkiej miłości, szli obok siebie jak para znajomych.

Dziewczyna była gola dlatego nie wzywala pomocy, może Piotr popłyną i to dosłownie bo na śróbie silnika znaleziono jego wlosy.

Skąd wiesz o tych włosach?

7 godzin temu, Gość Anka napisał:

Sama żegluje od lat i strasznie śmierdzi mi ta cała sprawa. Jaki można mieć wypadek na motorówce? I jeszcze na jeziorze gdzie woda jest spokojna? Chyba trzebaby samemu wskoczyć do wody i utonąć, ewentualnie przy pochyleniu łódki przy ostrym szarżowaniu ale nawet gdyby przy tym spaść to zatrzymuje się motorówkę w sekundę i wsiada. Dziwne to wszystko i nie trzyma się kupy. Sama pływałam zagłówka jak i motorówka i wypadek na tym drugim to serio rzadkość. 

Też tego trochę nie ogarniam, prędkość, przechył, ale to prędzej pasażerka by wypadła. Motorówka na pewno się nie przewróciła, bo piszą, że dryfowała, czemu nie próbowali do niej dopłynąć tylko do brzegu? Z drugiej strony ktoś pisał, że miał nogę w gipsie, więc jeśli się jakoś znalazł w wodzie no to możliwe, że nie dał rady nic zrobić :/

Alko, narkotyki, brawura? Kurde, ci ludzie mogą mieć wszystko, ale wybierają używki, czy naprawdę posiadanie kasy jest tak nużące, że trzeba przesuwać granicę dalej i dalej? Wypływanie mimo zakazu, co tam, zakazy są dla zwykłych Kowalskich. A może o normalnej porze ktoś by zdążył zareagować.

Szkoda faceta, każdego by było szkoda. 39 lat to nie jest czas na umieranie, tragedia dla rodziny.

Pływam sobie czasem i na motorówce, i na żaglówce, a wpław nie umiem za bardzo (żenada, wiem) i czasem ktoś się ze mnie śmieje, że siedzę w kapoku. Trudno, wolę "głupio" wyglądać na łódce niż leżeć w trumnie.

5 minut temu, Gość Gjknn678 napisał:

Właśnie między nimi nigdy nie było wielkiej miłości, szli obok siebie jak para znajomych.

Dziewczyna była gola dlatego nie wzywala pomocy, może Piotr popłyną i to dosłownie bo na śróbie silnika znaleziono jego wlosy.

dlatego powinno się mieć klucz na zrywce, wtedy można co najwyżej się uderzyć o śrubę

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skąd wiesz o tych włosach?

W TV Trwam o tym trąbią bez przerwy.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie ma w tym nic dziwnego. Dziewczyna mogła być w szoku, ludzie często  nie reagują racjonalnie w takich sytuacjach. A co do tego że był młody i wodniak, to nie tacy ludzie mają wypadki, mógł się uderzyć w głowę przy upadku, mógł spanikować. Nie dorabiaj ideologii do tego, bo ani tam cię nie było, ani nie masz wystarczajacych informacji, żeby snuć jakieś domysły.

Mieląc ozorem zatrzymaj sie i zastanów co oznacza słowo ideologia

45 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wzywała pomocy dlatego ze była gola. Ich ubrania zostały na motorówce. Było jej wstyd do tego pewnie miała wyrzuty sumienia. Bardzo mi przykro ze tak się stało 

Szkoda człowieka co nie zmienia faktu ze zdradził Agnieszkę. Może pierwszy raz a może kolejny. Na pokaz wielka miłość a w życiu ....

A skąd ty to wiesz? Widziałaś ją nago przy tym brzegu? A może widziałaś ich jak sie bawią na golasa na tej motorówce? Czyli byłaś świadkiem. To czemu się nie zgłosisz na policję?

Piszcie dalej, bo co jeden wpis to lepszy. Można się nieźle wybawić z tego jakie baby tu siedzą. A ile wymyślnych historii już zostało tu napisanych nawet ze szczegółami co niektóre podane. A najśmieszniejsza jest ta pewność siebie w trakcie pisania tych wypocin. Chociaż może to bardziej przerażające niż śmieszne. Taka głupota ludzka i to jak ludzie potrafią wymyślać nie wiedząc w ogóle jak to tam było. Powinni was zatrudnić do wymyślania scenariuszy do "Dlaczego ja", bo tylko tam sie nadajecie.

Dziewczyna mówiła, że wypadli z motorówki podczas manewru.

"WAŻNE! [AKTUALIZACJA]

W poniedziałkowy poranek prok. Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przyznał, że nasze doniesienia są prawdziwe, i istotnie to właśnie ta osoba jest poszukiwana przez służby w związku z wypadkiem na jeziorze Kisajno."

Taaaaa, jacy wy mądrzy, wszystko wiecie. Już wiecie, że ją zdradzał, już wiecie, że to nie siostra, już wiecie, że goła była, już wiecie czy wzywała pomocy czy nie, już wiecie czy ktoś mu "pomógł" i czy był naćpany. Stała się tragedia, a wy tu podjarani, że na bogatego trafiło na zasadzie "coby Agnieszce za dobrze nie było". Obrzydliwe.

Coś musi być na rzeczy skoro i Agnieszka milczy i dziwnym trafem blokują komentarze

Wszystkie media o tym pisza, jedynie TVN milczy. Chyba ze wzgledu na Agnieszke...

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Coś musi być na rzeczy skoro i Agnieszka milczy i dziwnym trafem blokują komentarze

A ty myślisz, że ona ma teraz głowę do pisania postów na instagramie? Ostatnie czego jej teraz potrzeba to  telefony od tabloidów. Mnie potwornie irytują ci "internetowi detektywi". Co jeden to mądrzejszy. To samo było w sprawie małego Dawida. Te insynuacje, że "matka wie więcej niż mówi" i inne obrzydlistwa. Dzieciak nie żyje, wszyscy po tygodniu o nim zapomnieli to teraz przerzucili się na tragedię Agnieszki i rodziny Piotra. Za tydzień znajdziecie sobie nowy temat, nie?

4 minuty temu, Gość gość 1 napisał:

A ty myślisz, że ona ma teraz głowę do pisania postów na instagramie? Ostatnie czego jej teraz potrzeba to  telefony od tabloidów. Mnie potwornie irytują ci "internetowi detektywi". Co jeden to mądrzejszy. To samo było w sprawie małego Dawida. Te insynuacje, że "matka wie więcej niż mówi" i inne obrzydlistwa. Dzieciak nie żyje, wszyscy po tygodniu o nim zapomnieli to teraz przerzucili się na tragedię Agnieszki i rodziny Piotra. Za tydzień znajdziecie sobie nowy temat, nie?

Chodziło mi o to że nikt nie potwierdził że chodzi o Staraka a Agnieszka milczy gdyby mąż był przy niej w domu wtedy by zareagowała. Teraz już wiadomo że chodzi o niego i nikt się nie dziwi że dziewczyna milczy. 

Podano do publicznej wiadomości, że to była siostra bo tak uzgodnili pewnie z rodziną, ażeby płotów nie rozsiewać dalej bo ludzie zaczną psy wieszać. A może to kochanka, która od pewnego czasu się naprzykrzała i szantażowała i postanowił ją....

38 minut temu, Gość gośc 1 napisał:

Taaaaa, jacy wy mądrzy, wszystko wiecie. Już wiecie, że ją zdradzał, już wiecie, że to nie siostra, już wiecie, że goła była, już wiecie czy wzywała pomocy czy nie, już wiecie czy ktoś mu "pomógł" i czy był naćpany. Stała się tragedia, a wy tu podjarani, że na bogatego trafiło na zasadzie "coby Agnieszce za dobrze nie było". Obrzydliwe.

Przestań bredzić i ocknij się. Nie mam zamiaru jej dowalać, bo to co ona teraz przeżywa to koszmar nie do wyobrażenia. Czy ją zdradzał nie wiem, ale z pewnością to nie była jego siostra, bo policja potwierdziła jej tożsamość, i wiek jak i miejsce zamieszkania nie wskazują na to aby była to jego siostra. I przyjmij do wiadomości, ze to informacje od służb mundurowych, a nie nasze wymysły. Czy była goła, też nie wiem, bo to nie był mój wpis. Ponadto policja potwierdziła, że ona miała alkohol w organizmie, więc herbaty tam nie pili. Mógł wrócić z żoną do domu i nic by się nie stało. Mało miał czasu w ciągu dnia na pływanie, ze jeszcze w nocy musiał to robić? Piotr Kijanka, też zamiast wracać z żoną do domu, to bujał sie pijany po pubach i mieście, i wszyscy wiemy jak skończył. Tym chłopom czasem brak rozumu.

1 godzinę temu, Gość Gjknn678 napisał:

Właśnie między nimi nigdy nie było wielkiej miłości, szli obok siebie jak para znajomych.

Dziewczyna była gola dlatego nie wzywala pomocy, może Piotr popłyną i to dosłownie bo na śróbie silnika znaleziono jego wlosy.

Goła więc nie wzywała policji???

Jeśli to prawda to kawał szm.aty z tej dziewczyny. Ku.rwa tu chodzi o życie ludzkie. Mogła wcześniej o wstydzie myśleć ...ka. Może facet zmarł przez bezmyślność jakiejś id.iotki.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przestań bredzić i ocknij się. Nie mam zamiaru jej dowalać, bo to co ona teraz przeżywa to koszmar nie do wyobrażenia. Czy ją zdradzał nie wiem, ale z pewnością to nie była jego siostra, bo policja potwierdziła jej tożsamość, i wiek jak i miejsce zamieszkania nie wskazują na to aby była to jego siostra. I przyjmij do wiadomości, ze to informacje od służb mundurowych, a nie nasze wymysły. Czy była goła, też nie wiem, bo to nie był mój wpis. Ponadto policja potwierdziła, że ona miała alkohol w organizmie, więc herbaty tam nie pili. Mógł wrócić z żoną do domu i nic by się nie stało. Mało miał czasu w ciągu dnia na pływanie, ze jeszcze w nocy musiał to robić? Piotr Kijanka, też zamiast wracać z żoną do domu, to bujał sie pijany po pubach i mieście, i wszyscy wiemy jak skończył. Tym chłopom czasem brak rozumu.

Na ten moment nie wiemy czy dziewczyna z łódki nie przyczyniła się do wypadku. Poczekajmy na ustalenia śledczych...

Ludzie, jacy Wy jesteście okropni! Przecieram oczy ze zdumienia! Nigdy nie pałałam wielką sympatią ani do Piotra, ani do Agnieszki, ale żeby takie głupoty na ich temat pisać?! Stała się tragedia, a Wy sobie używacie. Nie wiadomo jak było, więc po co jakieś chore teorie tu wypisywać? Agnieszka też była na Mazurach, może nie miała ochoty na nocne pływanie po jeziorze i popłynął ze znajomą, która miała. Dla mnie to nie jest w żaden sposób dziwne, bo też w większym gronie jeżdżę na wakacje i też zdarza się, że mój mąż czy ja idziemy gdzieś bez siebie, nie jesteśmy związani łańcuchami! Alkohol na wakacjach, gdy nie ma się pod opieką dzieci, nie jest dla mnie niczym dziwnym, już bez przesady. Oczywiście nie mówię o sytuacji, gdy człowiek nie ma siły stać na nogach, ale po piwie czy dwóch ludzie funkcjonują normalnie.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przestań bredzić i ocknij się. Nie mam zamiaru jej dowalać, bo to co ona teraz przeżywa to koszmar nie do wyobrażenia. Czy ją zdradzał nie wiem, ale z pewnością to nie była jego siostra, bo policja potwierdziła jej tożsamość, i wiek jak i miejsce zamieszkania nie wskazują na to aby była to jego siostra. I przyjmij do wiadomości, ze to informacje od służb mundurowych, a nie nasze wymysły. Czy była goła, też nie wiem, bo to nie był mój wpis. Ponadto policja potwierdziła, że ona miała alkohol w organizmie, więc herbaty tam nie pili. Mógł wrócić z żoną do domu i nic by się nie stało. Mało miał czasu w ciągu dnia na pływanie, ze jeszcze w nocy musiał to robić? Piotr Kijanka, też zamiast wracać z żoną do domu, to bujał sie pijany po pubach i mieście, i wszyscy wiemy jak skończył. Tym chłopom czasem brak rozumu.

Miała śladowe ilości, nawet nie można tego zaliczyć jako bycie pod wpływem.

Pochylcie się nad dramatem rodziny współczuję mamie bo w jednej chwili mogła dwoje dzieci stracić , nie dywagujcie i nie wymyslajcie teorii spiskowych bo to nie pomaga a raczej boli  :(

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

No tak, bo mężczyzna i kobieta mogą robić tylko jedno sam na sam

jak się jest szmatą i tylko mysli się jak dać d u p y na boku, to wszystkich sie ocenia swoją miarą.

Ona była pod wpływem alkoholu. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ona była pod wpływem alkoholu. 

Miała śladowe ilości!!! Nie była pod wpływem!!!

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pochylcie się nad dramatem rodziny współczuję mamie bo w jednej chwili mogła dwoje dzieci stracić , nie dywagujcie i nie wymyslajcie teorii spiskowych bo to nie pomaga a raczej boli  :(

Jakie dwoje dzieci?? Przestańcie chrzanic o tej siostrze, bo to żadna siostra nie była 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ona była pod wpływem alkoholu. 

Nieznacznej ilości. Jest w doniesieniach prasowych.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Przestań bredzić i ocknij się. Nie mam zamiaru jej dowalać, bo to co ona teraz przeżywa to koszmar nie do wyobrażenia. Czy ją zdradzał nie wiem, ale z pewnością to nie była jego siostra, bo policja potwierdziła jej tożsamość, i wiek jak i miejsce zamieszkania nie wskazują na to aby była to jego siostra. I przyjmij do wiadomości, ze to informacje od służb mundurowych, a nie nasze wymysły. Czy była goła, też nie wiem, bo to nie był mój wpis. Ponadto policja potwierdziła, że ona miała alkohol w organizmie, więc herbaty tam nie pili. Mógł wrócić z żoną do domu i nic by się nie stało. Mało miał czasu w ciągu dnia na pływanie, ze jeszcze w nocy musiał to robić? Piotr Kijanka, też zamiast wracać z żoną do domu, to bujał sie pijany po pubach i mieście, i wszyscy wiemy jak skończył. Tym chłopom czasem brak rozumu.

Każdy czasem robi coś głupiego. Rozumiem, że tobie nigdy to się nie zdarzyło. Gdyby każdy robił to co powinien to ludzie umieraliby jedynie z przyczyn naturalnych. Lepiej się poczujesz trując kazania na forum o tym co mógł a czego nie zrobił ten, pewnie i tak już martwy, człowiek? I jakie to ma zresztą znaczenie czy ja zdradzał czy nie? To akurat nie jest sprawa dla policji i nie umniejsza bólu rodziny czy nawet samej żony (to sprawy między nimi). Ja już tu i tam czytam jak mądrale internetowe wyliczają co tam Agnieszka po mężu odziedziczy i czy jej się "opłacało" i że za rok czy dwa doda sobie kolejne nazwisko, bo kilka już ich miała, no ubaw po pachy. Strasznym i ogłupiałym narodem jesteśmy.