Czy karta się należy?

Znajoma urodziła troje dzieci  w latach 80-tych i 90-tych. Rok temu otrzymała Kartę Rodziny Dużej i z niej korzysta. Obecnie zamieszkuje z nią tylko jedno dziecko 16 letnie. Dwoje poprzednich ma prawie po 30 lat, założyli własne rodziny, mają swoje dzieci. Czy jest to zgodne z prawem i założeniami Ministerstwa ? 

Tak,wszystko zgodnie z prawem. Nie badz zazdrosna.to zalosne

Tak, ale z tego co się orientuję to taka karta praktycznie w ogóle się nie przydaje... Moja mama sprawdzała i z niej zrezygnowała.

1 godzinę temu, Gość Dama napisał:

Znajoma urodziła troje dzieci  w latach 80-tych i 90-tych. Rok temu otrzymała Kartę Rodziny Dużej i z niej korzysta. Obecnie zamieszkuje z nią tylko jedno dziecko 16 letnie. Dwoje poprzednich ma prawie po 30 lat, założyli własne rodziny, mają swoje dzieci. Czy jest to zgodne z prawem i założeniami Ministerstwa ? 

a masz ból d*** że sąsiadka przypadkiem skorzysta? 

Bodajże od zeszłego roku rodzice z rodzin wielodzietnych mogą założyć kartę dużej rodziny nawet jeśli ich dzieci są już dorosłe.  Takie docenienie tego że kiedyś tam kilkoro dzieci wychowali.  Wiele sklepów,  teatrów itd. honoruje tą kartę,  więc dlaczego nie?

Niestety zgodne z prawem. Dzieci z lat 80 i 90 są już pełnoletnie więc taka karta moim zdaniem powinna być nie ważna. Ale skoro ma to niech korzysta i na zdrowie:). 

Gorzej ze zapewne my za nią płacimy poprzez podatki, z tego co wiem państwo zwraca różnym instytucją zniżki za taką kartę. 

19 minut temu, Gość Karolina89i napisał:

Niestety zgodne z prawem. Dzieci z lat 80 i 90 są już pełnoletnie więc taka karta moim zdaniem powinna być nie ważna. Ale skoro ma to niech korzysta i na zdrowie:). 

Gorzej ze zapewne my za nią płacimy poprzez podatki, z tego co wiem państwo zwraca różnym instytucją zniżki za taką kartę. 

za opiekę społeczną patologii też, za wychowawcze i macierzyńskie to samo, takie rozumowanie to ślepa uliczka

Ślepa uliczka ale pokaż ni inną drogę? Jak żyjemy w tak pięknym kraju że rodzice oddają dziecko do domu dziecka, zajmują się dzieckiem w jeden czy dwa weekendy i dostają 500+ to co możemy zrobić? Rząd kupił kolejne wygrane wybory przez rozszerzenie socjalu. Niestety za mało ludzi potrafi liczyć i szukać wiedzy aby wiedzieć że zabierają każdemu więcej poprzez podatki. Stąd drozyzna bo robi się inflacja. Za ten socjal siedzimy wszyscy i nasze dzieci w szambie po uszy bo to my to finansujemy i będziemy spłacać. Przykre... 

Moge wam obiecać że jeśli przez następne 3 do 5 lat nadal będzie finansowanie każdego niezaradnego (użyłam ładniejszego słowa) tak nam, zwykłym ludziom mającym ręce i chęci do pracy taniej będzie podcierac się banknotem 100 zł niż kupić papier toaletowy. Inflacja nas zezre a złotówka straci wartość. Dlatego rząd nie pozwoli na Euro bo nie będą mogli tak finansować elektoratu przez. Bank europejski pilnuje aby w UE nie było zbyt szalejacej inflacji i nie pozwoliło by na takie dodatki. 

Wcale państwo niczego nie zwraca, dana instytucja sama decyduje czy stać ją na zniżkę oraz o jej wysokości (zazwyczaj jest to 10%, 15%), więc nikt wam z waszych podatków nie ujmuje... żenada...

To chyba instytucje charytatywne. Żadna firma sobie nie odejmowanie aby dać rodzinie. Nie opłacało by się. 

Więc ostatnie dziecko przyszło na świat w latach 2000-nych. 2003to Joe lata 90ale to tak tylko w ramach ścisłości.

Pracuję w hotelu, gdzie z kartą dostaje się zniżkę w restauracji i spa, i owszem opłaca się, bo lepszy gość ze zniżką niż żaden. Szef dostał propozycję przystąpienia do programu i skoro się zgodził to chyba mu się opłaca. Nikt mu niczego nie zwraca za to, więc nie wymyślajcie. Firmy udzielają różnego rodzaju rabatów i to działa na podobnej zasadzie.