Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudii

Problem z być może przyszłą teściową. Proszę o rady.

Polecane posty

Witam. Obecnie mam 19 lat, a mój chłopak 22 lata, bardzo się kochamy, jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. Dokładnie jesteśmy ze sobą rok. Mam problem z moją być może przyszłą teściową, na początku jego mama mnie akceptowała, nic złego o mnie nie mówiła. Od dziecka jestem bardzo wrażliwą dziewczyną, wszystko dosyć mocno przeżywam. I od pewnego czasu mama mojego chłopaka mówi mu o mnie, że jestem dzika ( w sensie, że jak dziecko, które jest bardzo wstydliwe, wstydzi się ludzi, czy coś podobnego ), dziwna. Niby jestem dziwna, ponieważ nie mogę nocować u mojego chłopaka, tylko zawsze musi mnie odwozić do domu albo wracam jego samochodem, jakbym nie mogła po prostu u niego nocować, że mam 19 lat, jestem pełnoletnia, że ona tego nie rozumie, że nie nocuję u niego. Owszem mam 19 lat, ale moja mama i tak nie pozwala mi nocować u niego. Martwi się o mnie, ona nigdy nie nocowała u chłopaków, więc nie zależy, to ode mnie i do tego mieszkam z dziadkami, którzy również się wtrącają, więc ciężko z nocowaniem, dopiero jak skończę szkołę. Bardzo bym chciała, ale nic na to nie poradzę. Jest mi bardzo przykro, że jego mama tak o mnie mówi i sądzi. Nigdy nie okazała mi tego,  prawie nigdy nic do mnie nie mówi. A, ja nie chciałabym zaczynać rozmowy, bo nie jestem osobą, która jest bardzo śmiała. Nie wstydzę się ludzi, lubię rozmawiać, ale ona i tak mówi, że jestem dzika i dziwna. Nie wiem, co mam robić, gdy słyszę te słowa od chłopaka, mam łzy w oczach, gdy wracam do domu, to wtedy lecą mi łzy. We wcześniejszym związku miałam podobnie, też mama mojego byłego nie przepadała za mną. Dlatego jest mi bardzo przykro. Bardzo się staram być miła, kulturalna, ale i tak czuję, że moje starania idą na marne. Mój chłopak ma 22 lata, jego mama inaczej miała podejście do wychowania, nie mówię, że złe, moja mama też ma kompletnie inne podejście. Bardzo proszę  o radę i pomoc, będę bardzo wdzięczna. Wiem, że mój związek nie jest bardzo długi, ale i tak proszę was o radę. Rozmawiałam już parę razy z moim chłopakiem na ten temat, ale to nic nie daje. Gdy widzę jego mamę, wtedy mam mnóstwo myśli, co sobie myśli na mój temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×