Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

O co mu chodzilo? Odrzucilam go....

Polecane posty

Gość Gość

Facet wysylal sprzeczne sygnaly, nie bylam pewna czego chce i odtracilam go. Teraz nie daje mi spokoju mysl czego on chcial bo byc moze stracilam szanse na cos pieknego... on juz  nic nie robi tylko czasem na mnie zerknie. Tego chyba juz nie da sie naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

Znowu ty? Niczego nie chcial???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zaprosil Cię gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu ja? Chyba mnie z kims mylisz.

Nie zaprosil, nie dalam mu powodu zeby mnie zapraszal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Znowu ja? Chyba mnie z kims mylisz.

Nie zaprosil, nie dalam mu powodu zeby mnie zapraszal.

Ja prdl a jaki to ma być powód, lecisz na kobietę, zapraszasz. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu ja? Chyba mnie z kims mylisz.

Nie zaprosil, nie dalam mu powodu zeby mnie zapraszal.

Wez przestan! Ostatnie 8 miesiecy zakladasz co chwile ten temat. Ostatnio 11 sierpnia.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu ja? Chyba mnie z kims mylisz.

Nie zaprosil, nie dalam mu powodu zeby mnie zapraszal.

co chwila zakladasz tu temat. Ostatnio 11 sierpnia. Nie akceptujesz odpowiedzi, bo z tego co opisujesz on nigdy nic od ciebie nie chcial, a ty od 8 miesiecy placzesz, ze spiep/rzylas fajna relacje. Daj juz sobie spokoj, bo to juz schiza zalatuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

Facet zagadywal, patrzyl w oczy, usmiechal sie,  szukal kontaktu, byl zawsze blisko, lecz nigdy nie wyszedl z inicjatywa spotkania i nigdy do mnie nie napisal jak sie nie widzielismy. Nie mialam pewnosci co do jego zamiarow bo myslalam ze robi to dla zabawy wiec bylam nieco obojetna. Obecnie nie mamy prawie kontaktu. Ktos byl moze w podobnej sytuacji? Co mam o tym myslec ? Nie daje mi to spokpju i obwiniam siebie ze spiepszylam ta relacje bo moglam byc bardziej otwarta ale z drugiej strony mialam obawy. Prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery gosc

z lipca:

Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i pomoże mi zinterpretować o co chodzi.

Kolega zawsze pomocny, często zagadywał, codziennie, widać było że bardzo mnie lubi. Zawsze byl przy mnie, zawsze blisko tak że czasem zdarzalo mu się mnie dotknąć chyba celowo. Lecz nigdy mnie nigdzie nie zaprosił na spotkanie sam na sam, jedynie sugerował wyjścia ale to nie było jednoznaczne wiec nie chcąc się ośmieszać ( bo może wcale nie miał na myśli spotkania tylko tak sobie gadał) nie odpowiedziałam nigdy tak że chętnie bym poszla, wymigiwałam się od odpowiedzi. Nigdy też.nie napisał do mnie od tak żeby pogadać. Miałam niejasne sygnały więc sama też trzymałam dystans i udawałam niezainteresowaną bliższą zbajomością.

Obecnie nie mamy kontaktu praktycznie żadnego. On tylko patrzy, często go na tym przyłapuje jak się nagle szybko odwraca. Rozmawiamy tylko jak musimy. Mam ogromne wyrzuty ze  to ja spiepszyłam sprawę bo byłam mało otwarta na tą znajomość i nie mogę sobie z tym poradzić. Czasem myślę jednak że on nigdy nie był mna zaontetesowany jak kobietą tylko jedynie jako koleżanką. Nie wiem kiedy ta relacja upadla to sie stało nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja prdl a jaki to ma być powód, lecisz na kobietę, zapraszasz. Proste

Tylko w przypadku desperatów. Normalny facet chce tak zwanego zielonego światła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość szczery gosc napisał:

Facet zagadywal, patrzyl w oczy, usmiechal sie,  szukal kontaktu, byl zawsze blisko, lecz nigdy nie wyszedl z inicjatywa spotkania i nigdy do mnie nie napisal jak sie nie widzielismy. Nie mialam pewnosci co do jego zamiarow bo myslalam ze robi to dla zabawy wiec bylam nieco obojetna. Obecnie nie mamy prawie kontaktu. Ktos byl moze w podobnej sytuacji? Co mam o tym myslec ? Nie daje mi to spokpju i obwiniam siebie ze spiepszylam ta relacje bo moglam byc bardziej otwarta ale z drugiej strony mialam obawy. Prosze o rady.

Byłaś zimna jak ryba, nie okazałaś mu zainteresowania, to odpuścił. Co w tym dziwnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Byłaś zimna jak ryba, nie okazałaś mu zainteresowania, to odpuścił. Co w tym dziwnego. 

To nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Y
34 minuty temu, Gość szczery gosc napisał:

Facet zagadywal, patrzyl w oczy, usmiechal sie,  szukal kontaktu, byl zawsze blisko, lecz nigdy nie wyszedl z inicjatywa spotkania i nigdy do mnie nie napisal jak sie nie widzielismy. Nie mialam pewnosci co do jego zamiarow bo myslalam ze robi to dla zabawy wiec bylam nieco obojetna. Obecnie nie mamy prawie kontaktu. Ktos byl moze w podobnej sytuacji? Co mam o tym myslec ? Nie daje mi to spokpju i obwiniam siebie ze spiepszylam ta relacje bo moglam byc bardziej otwarta ale z drugiej strony mialam obawy. Prosze o rady.

Ja byłam w podobnej z tym że za nic się nie obwiniam. Facet jakby chciał to by zagadal, napisał. Jeśli tego nie zrobił to znaczy że nawet o tobie nie pomyślał, a wszystkie zabiegi okoliczności które moglyby świadczyć inaczej są wytworem wyobraźni i właśnie czystym zbiegiem okoliczności 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

To nieprawda.

Piszesz że go odrzuciłaś a teraz że to nie prawda, to jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Y
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Byłaś zimna jak ryba, nie okazałaś mu zainteresowania, to odpuścił. Co w tym dziwnego. 

Zimna? A ta zmysłowość która ze mnie uchodziła z  każdej strony? 🙂 uważasz za nic? A ten obraz w lustrze... Sam byłeś nim zachwycony tak jak i ja. Widziałam przecież. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość Y napisał:

Zimna? A ta zmysłowość która ze mnie uchodziła z  każdej strony? 🙂 uważasz za nic? A ten obraz w lustrze... Sam byłeś nim zachwycony tak jak i ja. Widziałam przecież. 

To nie było do ciebie variatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ja
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To nie było do ciebie variatko

To nie ja, to on za mnie pisał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tego chyba juz nie da sie naprawic.

Nawet skasowany samochód do kasacji zgnieciony w zgniatarce w prostopadłościan, da się naprawić, pytanie

czy to nie przewyższy kosztów nowego?

50 minut temu, Gość szczery gosc napisał:

Czasem myślę jednak że on nigdy nie był mna zaontetesowany 

Oczywiście, to JEGO wina, zawsze to ich wina!

45 minut temu, Gość Gość napisał:

nie okazałaś mu zainteresowania, 

 

23 minuty temu, Gość gosc napisał:

To nieprawda.

 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

nie bylam pewna czego chce i odtracilam go. 

Jak nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość Gość Y napisał:

Ja byłam w podobnej z tym że za nic się nie obwiniam. Facet jakby chciał to by zagadal, napisał. Jeśli tego nie zrobił to znaczy że nawet o tobie nie pomyślał, a wszystkie zabiegi okoliczności które moglyby świadczyć inaczej są wytworem wyobraźni i właśnie czystym zbiegiem okoliczności 🙂

Jakbyś chciała to byś zagadała, napisała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×