Czy przypomnieć mu się?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale to ona do niego zadzwoniła żeby jej opowiedział o tej miejscowości, a on poprosił ją, żeby się odezwała na tygodniu, bo nie mógł rozmawiać. To chyba normalne, że teraz może do niego zadzwonić i zapytać o tę miejscowość. Nie ma tu nic męsko-damskiego, a jak nie zadzwoni to ona zrobi z siebie jakąś głupią. Że najpierw chciała się dowiedzieć, a teraz się nie odzywa.

Nie zrobi, przecież mogła poradzić sobie bez niego i np. poszukać w necie, wszystkie infornacje tam są i opinie ludzi. Ja na jego miejscu pomyslałabym, że to info o miejscowości to pretekst, pewnie bym też pomyslala, że ona wcale tam nie jedzie tylko na sile szuka tematów by utrzymywać kontakt. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale to ona do niego zadzwoniła żeby jej opowiedział o tej miejscowości, a on poprosił ją, żeby się odezwała na tygodniu, bo nie mógł rozmawiać. To chyba normalne, że teraz może do niego zadzwonić i zapytać o tę miejscowość. Nie ma tu nic męsko-damskiego, a jak nie zadzwoni to ona zrobi z siebie jakąś głupią. Że najpierw chciała się dowiedzieć, a teraz się nie odzywa.

Dlaczego głupią? Może zebrać potrzebne dane na własną rękę (to nie wiedza tajemna) a jeśli on zapyta dlaczego się nie odezwała odpowiedzieć, że nie chciała przeszkadzać. Jak mnie ktoś o coś pyta a ja nie mam czasu rozmawiać to jak już ten czas znajduję oddzwaniam. Korona mi z głowy nie spada. Wiele osób tak robi.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie zrobi, przecież mogła poradzić sobie bez niego i np. poszukać w necie, wszystkie infornacje tam są i opinie ludzi. Ja na jego miejscu pomyslałabym, że to info o miejscowości to pretekst, pewnie bym też pomyslala, że ona wcale tam nie jedzie tylko na sile szuka tematów by utrzymywać kontakt. 

To po co mu zawracała gitarę, skoro mogła sama poszukać? Bez sensu.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

 

Dlaczego głupią? Może zebrać potrzebne dane na własną rękę (to nie wiedza tajemna) a jeśli on zapyta dlaczego się nie odezwała odpowiedzieć, że nie chciała przeszkadzać. Jak mnie ktoś o coś pyta a ja nie mam czasu rozmawiać to jak już ten czas znajduję oddzwaniam. Korona mi z głowy nie spada. Wiele osób tak robi.

Ale on ją tylko poprosił, żeby się przypomniała. Przecież jej też korona z głowy nie spadnie. Bezsensowne gierki.