Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Na wsi

Ludzie ze wsi

Polecane posty

Gość Na wsi

Mieszkam na wsi i jest strasznie. Nie da sie ruszyć na krok zeby ktoś nie wiedział gdzie byłaś. Jak cie facet odwozi do domu to pewnie kochanek. Jak idziesz biegać do lasu to jesteś dziwna. Ciekawe co tam robisz jeszcze. No i dlaczego nie zamykasz okna na noc. Wujkowi zepsuł się samochód i zostawił pod brama. Pewnie nowy facet już u ciebie sypia. Nie skosilas trawy a sąsiad już dawno skosil. Jesteś leniwa. Masz 30 lat i nie wyszłaś za mąż. Pewnie jesteś dziwna i coś z tobą nie tak ze nikt cię nie chce. Sąsiad cię nie widział w niedzielę w kościele. Jesteś bezboznica. Sąsiadka założyła nowa ...enkę na mszę a ty stare spodnie. Nie potrafisz się ubrać. I tak cała książkę można napisać. Można zbzikowac mieszkając na wsi. Lubię mieszkać w domu ale muszę się przeprowadzić. Ani dużego miasta w okolicy żeby dobrze zarobić ani nie chce wpisywać się w określone ramki żeby przypodobać się innym. Jak chcesz żyć inaczej to jesteś dziwakiem. A ja chcę trochę użyć życia i poczuć pełna wolność. Gdzie taka czujecie? 

PS nie mam problemów z samoakceptacja ale ludzie i życie w takim miejscu mnie przytłacza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nawet jakby mi dopłacali to bym nie chciała mieszkać na wsi. Właśnie ze względu na mentalność ludzi. Co ludzie powiedzą 😁 hahaha ale słyszałam za na wsiach północno zachodniej Polski trochę inaczej. To prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej Ty wsi mieszkasz heh. U mnie wszyscy wszystkich mają gdzieś. Każdy tylko myśli gdzie i jak kasy ukosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemto

autorka zamieszkuje dawne osiedla pegeerowskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość na wsi

To już nie chodzi o to co ludzie mówią między sobą tylko to już sięga dalej. Stale komuś przylepiaja jakąś łatkę i psują tym opinie. Masz chłopaka a odwiedza cię jeszcze kuzyn czy kolega to się puszczasz i mówią ci to w żywe oczy. Sąsiad ci publicznie puszcza jakieś docinki bo mu się cokolwiek nie spodoba. I to przy gościach tak że czasem ktoś coś zaslyszy i wstyd tylko. Starsi z rodziny też filozofuja po swojemu. Babcia teksty w stylu że wstyd że stare panny w domu mieszkają itd. 

Koło mnie jest miasto nie za duże to lepiej nie ma wcale. Tam też wojny między sąsiadami w bloku. Publiczne wyzywanie. 

Mieszkam w Galicji. Może inne rejony polski są normalne 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Na wsi napisał:

Mieszkam na wsi i jest strasznie. Nie da sie ruszyć na krok zeby ktoś nie wiedział gdzie byłaś. Jak cie facet odwozi do domu to pewnie kochanek. Jak idziesz biegać do lasu to jesteś dziwna. Ciekawe co tam robisz jeszcze. No i dlaczego nie zamykasz okna na noc. Wujkowi zepsuł się samochód i zostawił pod brama. Pewnie nowy facet już u ciebie sypia. Nie skosilas trawy a sąsiad już dawno skosil. Jesteś leniwa. Masz 30 lat i nie wyszłaś za mąż. Pewnie jesteś dziwna i coś z tobą nie tak ze nikt cię nie chce. Sąsiad cię nie widział w niedzielę w kościele. Jesteś bezboznica. Sąsiadka założyła nowa ...enkę na mszę a ty stare spodnie. Nie potrafisz się ubrać. I tak cała książkę można napisać. Można zbzikowac mieszkając na wsi. Lubię mieszkać w domu ale muszę się przeprowadzić. Ani dużego miasta w okolicy żeby dobrze zarobić ani nie chce wpisywać się w określone ramki żeby przypodobać się innym. Jak chcesz żyć inaczej to jesteś dziwakiem. A ja chcę trochę użyć życia i poczuć pełna wolność. Gdzie taka czujecie? 

PS nie mam problemów z samoakceptacja ale ludzie i życie w takim miejscu mnie przytłacza 

Dlatego nigdy przenigdy na wiochę. No way.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Na wsi napisał:

Mieszkam na wsi i jest strasznie. Nie da sie ruszyć na krok zeby ktoś nie wiedział gdzie byłaś. Jak cie facet odwozi do domu to pewnie kochanek. Jak idziesz biegać do lasu to jesteś dziwna. Ciekawe co tam robisz jeszcze. No i dlaczego nie zamykasz okna na noc. Wujkowi zepsuł się samochód i zostawił pod brama. Pewnie nowy facet już u ciebie sypia. Nie skosilas trawy a sąsiad już dawno skosil. Jesteś leniwa. Masz 30 lat i nie wyszłaś za mąż. Pewnie jesteś dziwna i coś z tobą nie tak ze nikt cię nie chce. Sąsiad cię nie widział w niedzielę w kościele. Jesteś bezboznica. Sąsiadka założyła nowa ...enkę na mszę a ty stare spodnie. Nie potrafisz się ubrać. I tak cała książkę można napisać. Można zbzikowac mieszkając na wsi. Lubię mieszkać w domu ale muszę się przeprowadzić. Ani dużego miasta w okolicy żeby dobrze zarobić ani nie chce wpisywać się w określone ramki żeby przypodobać się innym. Jak chcesz żyć inaczej to jesteś dziwakiem. A ja chcę trochę użyć życia i poczuć pełna wolność. Gdzie taka czujecie? 

PS nie mam problemów z samoakceptacja ale ludzie i życie w takim miejscu mnie przytłacza 

Nie przejmuj się. Ja w dużym mieście miałam taką sąsiadkę, która wypytywała moją mamę "co to za pan taką srebrną toyotą podjeżdża" po mnie 😄 Chłop ze wsi wyjdzie, a wieś z chłopa- nigdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×