Uciekam, kto jedzie ze mna?

Nie dawno w mojej glowie zrodzil sie niecny plan. Chce uciec. Uciec od meza krorego nienawidze. Ktorym sie brzydze...znosilam zdrady, cierpienie, ponizanie, bicie...cos we mnie peklo. Wiem, ze jesli odejde to rowna sie z tym jakbym wydala na siebie wyrok smierci, a wiec chce uciec jak najdalej stad. Zabrac dzieci i uciec. Otworzyc maly pensjonat na poludniu francji lub kupic winnice w toskanii i zyc tym leniwym zyciem. Wstawac rano i pic kawe na tarasie cieszac sie z kazdego dnia.

Kto jedzie ze mna?

9 minut temu, Gość Lina napisał:

Nie dawno w mojej glowie zrodzil sie niecny plan. Chce uciec. Uciec od meza krorego nienawidze. Ktorym sie brzydze...znosilam zdrady, cierpienie, ponizanie, bicie...cos we mnie peklo. Wiem, ze jesli odejde to rowna sie z tym jakbym wydala na siebie wyrok smierci, a wiec chce uciec jak najdalej stad. Zabrac dzieci i uciec. Otworzyc maly pensjonat na poludniu francji lub kupic winnice w toskanii i zyc tym leniwym zyciem. Wstawac rano i pic kawe na tarasie cieszac sie z kazdego dnia.

Kto jedzie ze mna?

Powodzenia hahaha..

Zabrzmialo ironicznie, a ja mowie powaznie

Nikt z was nie ma ochoty rzucic tego wszystkiego i wyjechac? To jest powazna propozycja. 

Mogę piec ciasta.wolę Toskanię, Prowansja też kusi,

Uwielbiam ciasta, zabieram cie ze soba. Jest ktos jeszcze chetny do wyjazdu?

1 godzinę temu, Gość Lina napisał:

Nie dawno w mojej glowie zrodzil sie niecny plan. Chce uciec. Uciec od meza krorego nienawidze. Ktorym sie brzydze...znosilam zdrady, cierpienie, ponizanie, bicie...cos we mnie peklo. Wiem, ze jesli odejde to rowna sie z tym jakbym wydala na siebie wyrok smierci, a wiec chce uciec jak najdalej stad. Zabrac dzieci i uciec. Otworzyc maly pensjonat na poludniu francji lub kupic winnice w toskanii i zyc tym leniwym zyciem. Wstawac rano i pic kawe na tarasie cieszac sie z kazdego dnia.

Kto jedzie ze mna?

Ja jadę, dużo pisze na forum 

Dobra bedziesz pedzil winko

Gdybyś poważnie miała taki scenariusz, to założyła byś tu konto, a nie produkowała się jako "gość". 

Przy statucie "gość" nikt nie może do Cb napisać na priv z konkretną rzeczową porada lub propozycją. 

A więc, dopowiedz sobie z kontekstu, jak może być postrzegana Twoja "bierząca twórczość".

Mimo to, życzę wszystkiego najlepszego

Hahahah wróć na ziemię, kobieto 

ty pijąca kawę na tarasie a winogrono samo się zbierze?Cały twój problem w życiu to to że jesteś leniwa

15 minut temu, Gość wincek napisał:

ty pijąca kawę na tarasie a winogrono samo się zbierze?Cały twój problem w życiu to to że jesteś leniwa

żenuo darmozjadzie co robisz na 

16 godzin temu, Gość wincek napisał:

ty pijąca kawę na tarasie a winogrono samo się zbierze?Cały twój problem w życiu to to że jesteś leniwa

Wincek, mozesz zbierac, ja jestem zbyt leniwa. 

Dnia 29.08.2019 o 23:22, Gość Lina napisał:

Nikt z was nie ma ochoty rzucic tego wszystkiego i wyjechac? To jest powazna propozycja. 

Może i bym się skusił.. A jak wyglądasz i jaką masz technikę obciągania ?

20 minut temu, Gość Ponury Roochacz napisał:

Może i bym się skusił.. A jak wyglądasz i jaką masz technikę obciągania ?

Chyba dobrze, a tego obciagania to nie skomentuje

Dnia 29.08.2019 o 22:45, Gość Lina napisał:

Nie dawno w mojej glowie zrodzil sie niecny plan. Chce uciec. Uciec od meza krorego nienawidze. Ktorym sie brzydze...znosilam zdrady, cierpienie, ponizanie, bicie...cos we mnie peklo. Wiem, ze jesli odejde to rowna sie z tym jakbym wydala na siebie wyrok smierci, a wiec chce uciec jak najdalej stad. Zabrac dzieci i uciec. Otworzyc maly pensjonat na poludniu francji lub kupic winnice w toskanii i zyc tym leniwym zyciem. Wstawac rano i pic kawe na tarasie cieszac sie z kazdego dnia.

Kto jedzie ze mna?

Sponsora szukasz?

2 minuty temu, Gość Aqu napisał:

Sponsora szukasz?

Nie szukam sponsora. Stac mnie

39 minut temu, Gość Lina napisał:

Nie szukam sponsora. Stac mnie

Jak by Cie stać było, to by Cie już tu nie było:p

10 minut temu, Gość Aqu napisał:

Jak by Cie stać było, to by Cie już tu nie było:p

Gdzie by mnie niby nie bylo? Od 15 nie mieszkam w polsce, takze juz mnie dawno nie ma. Jak widac twoja teoria sie potwierdza

Ja chetnie pojade. Pic kawe na tarasie moge do poludnia. A wino do polnocy (fajne takie mlode wino..z wlasnych zbiorow, mniam) Do zbierania winogron zatrudnimy sezonowo polakow. Moge zajac sie strona administracyjna..Przed wyjazdem trzeba bedzie rowniez wynajac kogos zeby profilaktycznie przetrzepal portki twojemu mezowi, zeby nie przyszlo mu do glowy cie szukac.

8 minut temu, Gość Lola114 napisał:

Ja chetnie pojade. Pic kawe na tarasie moge do poludnia. A wino do polnocy (fajne takie mlode wino..z wlasnych zbiorow, mniam) Do zbierania winogron zatrudnimy sezonowo polakow. Moge zajac sie strona administracyjna..Przed wyjazdem trzeba bedzie rowniez wynajac kogos zeby profilaktycznie przetrzepal portki twojemu mezowi, zeby nie przyszlo mu do glowy cie szukac.

Dobra, administracja tez sie przyda;)

Mezowi nie trzeba portkow przetrzepac, sam zdechnie z brudu, glodu i smrodu jak go zostawie. 

8 minut temu, Gość Lina napisał:

Dobra, administracja tez sie przyda;)

Mezowi nie trzeba portkow przetrzepac, sam zdechnie z brudu, glodu i smrodu jak go zostawie. 

 

Dobra, zaoszczedzimy. 

Hahaha

Powoli ekipa sie zbiera. Niedlugo trzeba bedzie obmyslec plan doskonaly.

Plaża na zachód wschód od Montpellier ma wygląd i funkcjonalność Twojego faceta.

Nieżyt, czarny kolor namiętności i ubóstwo plażowe. 

Aż strach się rozebrać do gołego toplessu. 

6 godzin temu, Gość Lina napisał:

lina857222@gmail.com

 

Łatwa i szybka szybko podaje email,może ktoś się na nią skusi. ŻAL. PL

A kto ci powiedzial ze szukam faceta do wyjazdu? Lola114 napisz na maila