Nie wiem czy dam radę.

Nie planowałam ciąży, jeszcze tyle punktów na liście do zrealizowania zanim chciałam mieć dziecko... Nie wiem czy je pokocham jak powinnam skoro nie potrafię cieszyć się z ciąży.

Miała któraś podobnie?

W którym miesiącu jesteś? Ja zaczęłam się cieszyć dopiero gdy poczułam, że się rusza, wtedy stało się to takie realne dla mnie. Tez nie planowałam ciąży

ja zaczne sie cieszyc kiedy skonczy 18 lat, albo kiedy sie wyprowadzi:D 

Nie planowałam, ale jakoś dałam radę. Pewnie gdyby się nie stało to może nigdy bym się nie zdecydowała. 

Ja jestem po 40 i tez prawdopodobnie jestem w ciąży. Jestem coraz słabsza, pierwsze dziecko dało mi trochę w kość. Niestety chorowało często. Bardzo mało spało. Jakoś będzie trzeba dać sobie radę Autorko.

Też tak miałam, było to drugie dziecko i pogodziła się z wpadka ale szału nie było. Dopiero gdy mały się urodził pokochała i nie wyobrażam sobie żeby go nie bylo