Podoba mi się lekarz :)

Od kilku miesięcy ,chodzę co miesiąc do pewnego psychiatry w PZP ,Facet ostatnio strasznie mi się podoba a ja na wizycie nie umiem sprecyzować czego tak naprawdę chce " A chciałabym poznać go bliżej .On zachowuje kontakt formalny oczywiście , jest przystojny a ja nie za bardzo wiem jak mam go dotknąć ,ostatnio powiedział że mam przychodzić co kilka miesięcy co dziwne dla mnie czyżby coś wyczuwał .? Napisałam do niego wiadomość na pocztę e-mail z propozycją dyskretnej znajomości nie przedstawiając się nie odpisał ,byłam u niego w tym miesiącu 2 razy co tydzień .W tym.tyg nie było mnie a jak zadzwoniłam do poradni w sprawie leku po którym źle czuje powiedziano mi że nie będzie go w przyszłym tyg i żebym przyszła za 2 tyg.Jak mu delikatnie dac do zrozumienia żeby się mną też zainteresował jestem atrakcyjną wysoka kobieta .Patrzył się na mnie bardzo przeciagle ostatnio w oczy i w usta . Jednocześnie chce żeby nadal przyjmował mnie w poradni dla niego zrezygnowałam z prywatnych wizyt u innego.specjalisty w prywatnym gabinecie czy mam mu o tym powiedzieć czy wypada??

3 minuty temu, ZakochanyKundel napisał:

Ma żonę?

Może i ma chociaż ja nie widziałam u niego obrączki na palcu .Sama też mam partnera od 2 lat.

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Od kilku miesięcy ,chodzę co miesiąc do pewnego psychiatry w PZP ,Facet ostatnio strasznie mi się podoba a ja na wizycie nie umiem sprecyzować czego tak naprawdę chce " A chciałabym poznać go bliżej .On zachowuje kontakt formalny oczywiście , jest przystojny a ja nie za bardzo wiem jak mam go dotknąć ,ostatnio powiedział że mam przychodzić co kilka miesięcy co dziwne dla mnie czyżby coś wyczuwał .? Napisałam do niego wiadomość na pocztę e-mail z propozycją dyskretnej znajomości nie przedstawiając się nie odpisał ,byłam u niego w tym miesiącu 2 razy co tydzień .W tym.tyg nie było mnie a jak zadzwoniłam do poradni w sprawie leku po którym źle czuje powiedziano mi że nie będzie go w przyszłym tyg i żebym przyszła za 2 tyg.Jak mu delikatnie dac do zrozumienia żeby się mną też zainteresował jestem atrakcyjną wysoka kobieta .Patrzył się na mnie bardzo przeciagle ostatnio w oczy i w usta . Jednocześnie chce żeby nadal przyjmował mnie w poradni dla niego zrezygnowałam z prywatnych wizyt u innego.specjalisty w prywatnym gabinecie czy mam mu o tym powiedzieć czy wypada??

Spadaj pedale.

Wiem ,ja kocham swojego partnera jest 30lat starszy ode mnie ale ostatnio jest między nami trochę chłodno " że tak powiem jednocześnie nie chciałabym go stracić a co do lekarza no to wiadomo że "olsnilo mnie jego  zachowanie ,maniery jako terapeutę więc pewnie też pragnęłabym go bliżej poznać jako mężczyznę nawet kawa albo obiad wystarczy :)

8 minut temu, jbsg napisał:

Możesz być faktycznie zauroczona... jest to normalne między pacjentką, a terapeutą, ale nie rób sobie nadziei..., on to robi tylko z zawodowej grzeczności..., natomiast jeśli uda ci się nawiązać kontakt prywatny i zgodzi się na spotkanie "poza pracą" to kto wie jak sprawy mogą potoczyć się dalej..., bo takie przypadki też bywały, że lekarz zakochiwał się w pacjentce...  

Przeciez to teczowy... NIE KOBIETA