Skurcze w pierwszym trymestrze?

Hej

Jestem w czwartym tygodniu ciąży, przynajmniej tak powiedział mi test ;)

Z objawów mam tylko brak miesiączki, wrażliwość piersi, bóle brzucha jak na okres. Od czterech dni mam też dość konkretne skurcze macicy. Brak krwawienia, gorączki, niby nic co wskazuje na poronienie.

Lekarza mam dopiero za dwa tygodnie, wszędzie terminy są takie, jeśli nie dłuższe.

Czy powinnam się niepokoić czy takie skurcze to normalny objaw?

Górą ty, górą ja
Górą ty, górą ja

Pójdź po rozum raz
To co dzieli nas
Rzuć gdzie bądź

I pewnego dnia
W to, co łączyć ma
Też się włącz

Nie walcz bez końca tak
Sensu tej wojnie brak
Zakop niczym topór swą zaciekłą złość
Roztrąbimy to, niech dołączy, kto ma już dość

Górą ty, górą ja
Zejdą się szczyty dwa
Jeden duch w ciałach dwóch niech gra

Górą ty, górą on
Głosy dwa, jeden ton
Zejdźmy się z wielu miejsc i stron

Nie ociągaj się
Nie śpij całe dnie
Zbudź się już

Twój wspaniały świat
Jest od wielu lat
Już tuż tuż

Gadaj po pierwsze mniej
Słuchać drugiego chciej
Staraj się zrozumieć o co mu „come on"
Nie upieraj się, pod uwagę weź inny plan

Górą ty, górą ja
Zejdą się szczyty dwa
Jeden duch w ciałach dwóch niech gra

Górą ty, górą on
Głosy dwa, jeden ton
Zejdźmy się… 

Weź no spe i odpoczywaj. Jeśli się o a wiesz to jedź na pogotowie

To tylko macica sie rozszerza.

19 minut temu, Gość Nadzieja napisał:

To tylko macica sie rozszerza.

Poważnie aż takie skurcze łapią przy rozszerzaniu macicy?

Up!

Nie słyszałam żeby ktoś miał skurcze w tak wczesnej ciąży 

Skurcze z powodu rozszerzania się macicy ponoć mogą się zdarzyć, ale jak określić ich moc...?

4 tydzien ? 

Hej ja też miałam takie bóle praktycznie kilka  nocy pod rząd pojechaliśmy do szpitala i okazało się że wszystko ok mały przyszedł na świat zdrowy. Ten ból w porównaniu z porodem to Pikuś.  Ale na twoim miejscu odwiedziła bym choć szpital tam Cię zjadają A nie zamartwiasz się na zapas. Pozdrawiam 

52 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Hej ja też miałam takie bóle praktycznie kilka  nocy pod rząd pojechaliśmy do szpitala i okazało się że wszystko ok mały przyszedł na świat zdrowy. Ten ból w porównaniu z porodem to Pikuś.  Ale na twoim miejscu odwiedziła bym choć szpital tam Cię zjadają A nie zamartwiasz się na zapas. Pozdrawiam 

Domyślam się, że ten ból to tak naprawdę nic, ale bardziej niż boli to po prostu mnie niepokoi. :) Zwłaszcza że to tak wcześnie, najlepszy moment na poronienia...

dzięki za odpowiedź :)