Różnica w statucie społecznym a co za tym idzie materialnym

Witam wszystkich.  Chciałabym się podzielić moim problemem.  Otóż ostatnio poznałam cudownego mężczyznę.  Jest mądry i opiekuńczy.  Dzieli nas jednak pozycja zawodowa i materialna. Ja jestem w porównaniu do niego biedna jak mysz kościelna.  Tzn. daję sobie radę.  Wychowuje sama dwoje dzieci.  Nie jest łatwo ale jeszcze potrafię zaoszczędzić.  On natomiast ma świetną pracę i pozycję zawodową.  Kiedyś nawet pisałam mu o moich obawach ze za duza różnica nas dzieli w tym temacie.  Nie mogę dokładnie napisać co odpowiedział bo może to czyta. ..chociaż wątpię bo raczej nie ma na takie rzeczy czasu. ...ale odpowiedź jego mnie zadowololiła i postanowiłam zaryzykować i spotykać się dalej.  Czuję że zako...e się w nim. . Nie jest mi obojętny.  Ale czy na dluzsza metę będzie chciał taką szarą myszkę?  Może komuś bliski jest ten temat?  Poradźcie coś.  Odpowiem tez na Wasze inne pytania.  Pozdrawiam serdecznie. 

Status chyba 

Nie uda się.  Na dłuższą metę nie wypali.  Takie życie. ..

Na początku chciałam napisać, że uda się, że powinnaś być dobrej myśli i mieć nadzieję na jak najlepsze. Potem spojrzałałam jednak na dwa wcześniejsze komentarze i zmieniłam zdanie. Jego status (a nie statut - jak słusznie zauważył pierwszy komentator) jest wyższy od Twojego: inaczej spędza wolny czas, pewnie wyjeżdża na wczasy, często chodzi do restauracji, kupuje jedzenie z wyższej półki. Jeśli więc pozna Cię ze swoimi znajomymi, jeśli zaprosi na bankiet firmowy, podejrzewam, że będziesz miała mało wspólnych tematów z jego znajomymi. Oni pewnie chodzą do teatrów, wyjeżdżają w modne lub drogie miejsca, znają dużó wpływowych osób.  Twój mężczyzna musiałby bardzo, bardzo Cię kochać, żeby te wszystkie niedostatki zostały przysłonięte przez miłość. Myślę, że powinnaś postarać się poznać go jak najlepiej, znaleźć coś, co Was bardziej połączy (wspólne uprawianie sportu, wspólne hobby),  wtedy być może jest szansa na to, że Wasz związek będzie miał szansę powodzenia.