Przez kobiety zacząłem chlać jak psychopata, jak znaleźć odpowiednią drogę w życiu?

Kobiety zniszczyły moją psychikę..., tak mocno na mnie zawsze działały, że musiałem w chwilach smutku, cierpienia, żalu itp sięgać po alkohol by się w ogóle uspokoić..  przeszedłem akcje, które mogłyby się nadać dosłownie na chory zboczony film, gdzie wydaje mi się, że większość nawet by nie uwierzyła, że takie p0p!erdolone sytuacje się zdarzają.., przytoczę dla przykładu kilka, np: byłem na sylwestrze ze swoją ówczesną kobietą, ta mi nagle zniknęła z oczu, to był spory domek 2 piętrowy, tzw. domówka.., zacząłem ją szukać, i znalazłem ją.. na strychu jak lizała sobie ci.pkę z inną laską, mówię zupełnie serio. Kolejna kwestia i ta sama panna, byłem u niej w domu po czym nistad ni zowąd wywaliła mnie przy swoich rodziach z domu i poszła do sąsiada się r0chac, otwarcie mi to przyznała i później potwierdziła, że tak było. Kolejna sprawa, czekałem na kobiete bo miała do mnie przyjechać, po czym zadzwoniła do mnie i mnie uświadomiła, że pojechała sobie wczoraj w nocy z kolegą do hotelu nad morze.. i że z nami koniec. To tylko naprawdę MAŁA CZĘŚĆ tego co przezyłem "z kobietami", moje nerwy są tak zszargane, że nie da się tego wyobrazić. Musiałem zawsze w tak mocno stresujących i bolących dla mnie chwilach sięgać po alkohol żeby w ogole się uspokoić i nie zwariować, przez to wszystko się uzależniłem, dzisiaj chlam praktycznie codziennie, oczywiście jestem samotny i nie widzę z tego wyjścia. Nie mam żadnych koleżanek, znajomych, nikogo.. mam tylko alkohol i złe wspomnienia oraz już mocno dojrzały wiek na karku, gdyż zaraz stuknie mi 35 lat, w tym wieku to już każdy ma rodzinę, dziec, zone, wspólny dom, a ja mam.. kilka butelek na wystawie i regularnie zapelniający się barek w nowe trunki, bo nie potrafię już inaczej, a co gorsze nawet nie chce już przestac pić, bo po co? co mi po tym zyciu jak i tak jestem samotny?  to jest prawdziwy dramat żywego człowieka.

Z tego co piszesz to tylko z jedną, ciekawe czemu ją wybrałeś.

Bardzo Ci współczuję. Przytulam 

Dominik zapal blanta lepiej.

Jeny jakie Ty ...y wybierales na dziewczyny. Jak masz taki gust na  typowe pustaczki, ktore tylko wygladaj ti gratuluje nastpnej nie szukaj bo pewnie zrobi z toba to samo.

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Z tego co piszesz to tylko z jedną, ciekawe czemu ją wybrałeś.

Nie ja ją wybrałem , tylko ona mnie.. to kobiety wybierają komu wchodzą do łóżka, a nie odwrotnie.

Zresztą, fakt.. z tą mialem najwięcej przejść ale to nie jedyna moja "atrakcja" w zyciu

były tez inne, które rownie "pięknie" mnie traktowały, np 8 lat temu, byłem mega zakochany w jednej pannie, byliśmy już NIBY parą, pojechaliśmy razem z jej znajomymi nad morze, myslalem, ze bedzie cudownie, ze wrocimy bardziej zakochani, byly wstepne plany, ze jak wrócimy to potem pojedziemy tylko we dwoje w góry jeszcze..., jaki był finał? laska mnie juz drugiego dnia nad tym morzem "rzuciła" a jak wrocilismy do domów to dostałem tylko smsa "sory, ale ja juz się spotykam z kims innym, nie przyjezdzaj", bo chcialem wtedy pamietma podjechac, pogadac, uratowac jakos sytuacje.. . Mialem tez akcje, też z inną, impreza w klubie, bawimy sie tanczymy, panna mi tez zniknela, sie okazało, ze z moim kolega w ubikacji się pie.przyli. Dzisiaj oczywiscie ani nie mam konaktu z tym kolega ani z tamtą panną.

Wierzcie mi, to tylko część moich "wydarzeń", mam 35 lat i mniej więcej do 30 roku życia od jakiegoś 19 roku życia, miewałem kobiety i każda historia kończyła się w ten sposób, a szczegolnie jedna panna z którą byłem 4 lata dała mi się w kość tak , że do tej pory mi się czkawka odbija

SKORO DALES TAK AN SIBIE WPLYNAC TO JESTES PODCZLOWIEKIEM WINA JEST PO TWOJEJ STRONIE A NIE SUUK

WYPIERRRDALAJ Z POLSKI

Primo. Psychopatą człowiek się rodzi,a nie staje. Secundo. Psychopatia ma swoje zalety ponobno. Jest np pożądana w zawodach, wymagających ryzyka...

3 minuty temu, Gość Prawitscheck_34 napisał:

Primo. Psychopatą człowiek się rodzi,a nie staje. Secundo. Psychopatia ma swoje zalety ponobno. Jest np pożądana w zawodach, wymagających ryzyka...

to znajdz mi zawód, gdzie moje chlanie, nerwica i samotność przyniesie mi pieniądz i sens zycia

Jprdl co za słaby człowiek. Uzależniony jesteś od bab nic więcej. Z takiego powodu zostać chlejusem to jakieś nieporozumienie . Nie zwalaj winy na nie bo to ty jesteś za siebie odpowiedzialny. Ludzie gorsze dramaty przeżywają i nie piją a ty z siebie robisz ofiarę losu. Żenujące.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jprdl co za słaby człowiek. Uzależniony jesteś od bab nic więcej. Z takiego powodu zostać chlejusem to jakieś nieporozumienie . Nie zwalaj winy na nie bo to ty jesteś za siebie odpowiedzialny. Ludzie gorsze dramaty przeżywają i nie piją a ty z siebie robisz ofiarę losu. Żenujące.

a co mnie ku.rwa interesuja ludzie? ja chlam przez kobiety bo jestem slaby i nie potrafie sobie z tym poradzic i tyle

Niech Twoja historia będzie przestrogą dla innych mężczyzn. Pechowo trafiałeś, a porządnych kobiet jest coraz mniej. Masz ogromny problem i minimalną szansę na wyjście z tego. Ktoś kiedyś powiedział, że alkoholicy to ludzie, którzy nie radzą sobie z życiem. Proponuję zgłosić się do psychologa to może uda Ci się "odbić od dna". Powodzenia.

16 minut temu, Gość NieMamJużSiłZT napisał:

a co mnie ku.rwa interesuja ludzie? ja chlam przez kobiety bo jestem slaby i nie potrafie sobie z tym poradzic i tyle

To na chúj o tym piszesz publicznie? Siedź sobie i chlej ale po co to światu oznajmiac? Odnoszę nieodparte wrażenie że się tym chwalisz i pokazujesz jaki jest fajny...gdybyś rzeczywiście był wiecznie najėbany to byś zdania nie sklecil poprawnie. Zresztą szkoda słów. Idź do psychiatry w takim razie zamiast się uzalac jak ostatnia peezda. 

Serio te historie sa dla cb dramatem? Dla mnie to normalne wydarzenia jakich wiele.... 

Jak każdy alkoholik tlumaczysz swoje uzależnienie i ...ie jakimiś bzdurnymi, mało znaczącymi zachowania i innych osób. A nie sobą i swoimi wyborami. Żenujące i żałosne.