Czy żałujecie swoich tatuaży?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

tak, aktualnie jego forma i znaczenie raczej śmieszy dodatkowo się troche rozmył w ostrości. Dochodzi jeszcze kwestia jakby to ująć świadomosci jego i fazach dotykania jakby innosci. TO była głupota i ...izm na fali mediów i nowomody. Co zrobić , mozna poprawić , starać się usunąć ale wtedy będą blizny i nie wiadomo czy jakieś komplikacje. Całe szczęście że jest jednobarwny i nie w kolorach farb które jak się okazało mogą powodować choroby a nawet nowotwory skóry. Gdzie ja miałem rozum ???

jesteś tym trollem co cały czas pisze o raku, łatwo poznać po stylu pisania

up

Pewnie zaluja, ale malo ktora sie do tego przyzna.. ja kilka razy spotkalem kobiety z tatuazami, ktore - pomimo wiedzy o mojej neicheci do tatuazy - dlugo odwlekaly fakt poinformowania mnie ze maja jakies tatuaze.  mysle ze te ktore tak zajadle bronia swoich "pogladow" najbardziej zaluja tatuazy ;))

3 minuty temu, NieLubieTatuazy napisał:

Pewnie zaluja, ale malo ktora sie do tego przyzna.. ja kilka razy spotkalem kobiety z tatuazami, ktore - pomimo wiedzy o mojej neicheci do tatuazy - dlugo odwlekaly fakt poinformowania mnie ze maja jakies tatuaze.  mysle ze te ktore tak zajadle bronia swoich "pogladow" najbardziej zaluja tatuazy ;))

Może po prostu nie wpadło im do głowy o tym powiedzieć? U mnie w pracy ludziom zajęło ponad pół roku żeby zauważyć jak bardzo jestem wytatuowana - i nie dlatego, że to ukrywałam  

W ogóle to temat nie dla ciebie, bo ani nie znasz ludzi którzy mają tatuaże i żałują, ani sam taką osobą nie jesteś

Nie rozumiem ludzi którzy definiują się przez pryzmat tego czego nie lubią. Nie przez swoje zainteresowania, nie przez to co lubią, w co wierzą czy co robią...tylko przez to czego nie lubią i nie robią

"Nie lubię tatuaży", "nie chodzę do kościoła", "nie jem poziomek!"...genialne

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie rozumiem ludzi którzy definiują się przez pryzmat tego czego nie lubią. Nie przez swoje zainteresowania, nie przez to co lubią, w co wierzą czy co robią...tylko przez to czego nie lubią i nie robią

"Nie lubię tatuaży", "nie chodzę do kościoła", "nie jem poziomek!"...genialne

ja nie rozumiem ludzi ktorzy Twierdza ze sami nie definuja sie przez pryzmat czegos czego nie lubia, a mimo to i tak ich to dotyczy, przeciez jak nie lubisz moich postow sie do nich nie odnos....

Przed chwilą, NieLubieTatuazy napisał:

ja nie rozumiem ludzi ktorzy Twierdza ze sami nie definuja sie przez pryzmat czegos czego nie lubia, a mimo to i tak ich to dotyczy, przeciez jak nie lubisz moich postow sie do nich nie odnos....

piszesz na forum i nie chcesz żeby ktoś ci odpisywał? Po prostu zwrociłam uwagę, bo rozbawił mnie twój nick. Znam w prawdziwym życiu parę osób których głównie zajęcia to nie-lubienie-czegoś i wobrażanie sobie co myślą lub czują inni - dwie rzeczy które zaliczyłeś w jednym poscie

2 minuty temu, Gość gość napisał:

piszesz na forum i nie chcesz żeby ktoś ci odpisywał? Po prostu zwrociłam uwagę, bo rozbawił mnie twój nick. Znam w prawdziwym życiu parę osób których głównie zajęcia to nie-lubienie-czegoś i wobrażanie sobie co myślą lub czują inni - dwie rzeczy które zaliczyłeś w jednym poscie

odpowiadam na tytul tematu, nawet nei oczekuje ze ktos odpowie mi... sama zaliczasz przypadlosc o ktora mnie oskarzasz - nie lubisz ludzi ktorzy nie lubia tatuazy, i pomimo ze sie tak nie podpisujesz to Twoje wypowiedzi same nadaj Ci "przydomek", ale masz prawo tak myslec ja w przeciwienstwie do Ciebie przynajmniej rozumiem ze Ty mnie nie rozumiesz i nie lubisz ludzi ktorzy nie lubia tatuazy, Ty nie potrafisz zrozumiec mojego pkt widzenia

Przed chwilą, NieLubieTatuazy napisał:

odpowiadam na tytul tematu, nawet nei oczekuje ze ktos odpowie mi... sama zaliczasz przypadlosc o ktora mnie oskarzasz - nie lubisz ludzi ktorzy nie lubia tatuazy, i pomimo ze sie tak nie podpisujesz to Twoje wypowiedzi same nadaj Ci "przydomek", ale masz prawo tak myslec ja w przeciwienstwie do Ciebie przynajmniej rozumiem ze Ty mnie nie rozumiesz i nie lubisz ludzi ktorzy nie lubia tatuazy, Ty nie potrafisz zrozumiec mojego pkt widzenia

Chyba nie rozumiem co to znaczy dla ciebie "lubić tatuaże". Lubię mnóstwo ludzi którym się tatuaże nie podobają, a obcej osoby nie mogę ani lubić, ani nie lubić. Po prostu zwróciłeś moją uwagę wchodząc na temat, wypowiadając się nie na temat i mając taki dziwny nick

Z tego co widzę z historii twoich wspisów to nie jest on nawet ironiczny

6 minut temu, Gość gość napisał:

Chyba nie rozumiem co to znaczy dla ciebie "lubić tatuaże". Lubię mnóstwo ludzi którym się tatuaże nie podobają, a obcej osoby nie mogę ani lubić, ani nie lubić. Po prostu zwróciłeś moją uwagę wchodząc na temat, wypowiadając się nie na temat i mając taki dziwny nick

Z tego co widzę z historii twoich wspisów to nie jest on nawet ironiczny

oczywiscie ze wyrazilas swoj brak dezaprobaty dla moich pogladow poprzez ton swojego komentarza, mam prawo lubic co chce i nie lubic czego nie chce i miec taki nick jaki chce, nie lamie on regulaminu ani zadnych innych praw, tak samo jak Ty mozesz lubic co chcesz - tautaze takze, i nic mi do tego - a swoj poglad moge wyrazic, jesli chcesz mozesz przeciez miec tatuaze, a to ze ja je skrykuje to moje prawo musisz sie z tym liczyc... n ie oznacza to ze nie szanuje Cie jako osoby, przeciwnie szanuje Twoj poglad lub jego brak na tatauze a po prostu mowie co o tym sadze..

1 minutę temu, NieLubieTatuazy napisał:

oczywiscie ze wyrazilas swoj brak dezaprobaty dla moich pogladow poprzez ton swojego komentarza, mam prawo lubic co chce i nie lubic czego nie chce i miec taki nick jaki chce, nie lamie on regulaminu ani zadnych innych praw, tak samo jak Ty mozesz lubic co chcesz - tautaze takze, i nic mi do tego - a swoj poglad moge wyrazic, jesli chcesz mozesz przeciez miec tatuaze, a to ze ja je skrykuje to moje prawo musisz sie z tym liczyc... n ie oznacza to ze nie szanuje Cie jako osoby, przeciwnie szanuje Twoj poglad lub jego brak na tatauze a po prostu mowie co o tym sadze..

wow, jakbym wiedziała, że jesteś taki delikatny śnieżek to bym nie śmiała się z twojego nicku 

Masz prawo lubić co chcesz, zabawne jest, że zamiast mieć nick o tym co lubisz to skupiasz się na tym czego NIE lubisz. To tyle, tylko z tego się śmiałam, nie bierz tego tak poważnie 

7 minut temu, Gość gość napisał:

wow, jakbym wiedziała, że jesteś taki delikatny śnieżek to bym nie śmiała się z twojego nicku 

Masz prawo lubić co chcesz, zabawne jest, że zamiast mieć nick o tym co lubisz to skupiasz się na tym czego NIE lubisz. To tyle, tylko z tego się śmiałam, nie bierz tego tak poważnie 

spoko ;)) wymieniamy tylko poglady, a moj nick wzial sie stad ze keidys zalozylem tu jakies tematy o tym jak spotykalem sie z kobietami z tautazami i spadl na mnie wielki hejt osob w tatuazach, ale dopiero po tamtych tematach zalozylem tu konto bo sie ktos podszywal ale to bylo dawno temu, zagladam tu bardzo rzadko od tamtego czasu

Przed chwilą, NieLubieTatuazy napisał:

spoko ;)) wymieniamy tylko poglady, a moj nick wzial sie stad ze keidys zalozylem tu jakies tematy o tym jak spotykalem sie z kobietami z tautazami i spadl na mnie wielki hejt osob w tatuazach, ale dopiero po tamtych tematach zalozylem tu konto bo sie ktos podszywal ale to bylo dawno temu, zagladam tu bardzo rzadko od tamtego czasu

No to wiele wyjaśnia, bo nick sam w sobie był trochę dziwny. 

To ty miałeś temat gdzie pisałeś, że kobiety z tatuażami mają "nieciekawą" przeszłość?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

No to wiele wyjaśnia, bo nick sam w sobie był trochę dziwny. 

To ty miałeś temat gdzie pisałeś, że kobiety z tatuażami mają "nieciekawą" przeszłość?

nigdy bym tak o nikim nie powiedzial szanuje kobiety i to ze nie lubie tatuazy nie implikuje ze uwazam ze maja nieciekawa przeszlosc..

Przed chwilą, NieLubieTatuazy napisał:

nigdy bym tak o nikim nie powiedzial szanuje kobiety i to ze nie lubie tatuazy nie implikuje ze uwazam ze maja nieciekawa przeszlosc..

a to myślę o innym temacie

wracając do twojego pierwszego postu - myślę, że większość ludzi tatuaży nie żałuje, zwłaszcza tych które łatwo ukryć. Za to ostatnie lata widziały sporą falę bardzo młodych ludzi którzy robią sobie dużo tanich tatuaży - w tym na dłoniach i twarzy. I te osoby pewnie będą żałować. Moim zdaniem podniesienie wieku z 18 na np. 21 byłoby dobrym pomysłem 

Najbardziej szkoda mi osob ktore robily tatuaze w okresie buntu, a potem maja zwrpt o 180 i chca byc klasycznie eleganckie...a na ramieniu tatuaz panterki