Pytanie do pewnych siebie singielek wybierających sobie kochanków

Mam 40 lat i jestem samotnym rozwodnikiem bez dzieci. W ostaniach latach coraz częściej można spotkać pewne siebie, dużo zarabiające, kobiety które wybierają sobie tylko takich kochanków którzy spełniają ich dość wyśrubowane kryteria atrakcyjności, zazwyczaj młodych wysportowanych modeli. Jeśli są tu takie, mam parę pytań

1) Czy normalny mężczyzna koło 40 (czyli już nie młody) może was zaspokoić seksualnie ? 

2) Czy nie macie czasami potrzeby przeżycia jakiś bardziej romantycznych chwil ?

3) Czy myślicie o ustatkowaniu ? Jeśli tak, to z jakim mężczyzną ?  Czy normalny 40 latek miałby u was szanse ?

34 minuty temu, Gość samotny40 napisał:

Mam 40 lat i jestem samotnym rozwodnikiem bez dzieci. W ostaniach latach coraz częściej można spotkać pewne siebie, dużo zarabiające, kobiety które wybierają sobie tylko takich kochanków którzy spełniają ich dość wyśrubowane kryteria atrakcyjności, zazwyczaj młodych wysportowanych modeli. Jeśli są tu takie, mam parę pytań

1) Czy normalny mężczyzna koło 40 (czyli już nie młody) może was zaspokoić seksualnie ? 

2) Czy nie macie czasami potrzeby przeżycia jakiś bardziej romantycznych chwil ?

3) Czy myślicie o ustatkowaniu ? Jeśli tak, to z jakim mężczyzną ?  Czy normalny 40 latek miałby u was szanse ?

1) Nie tak jak młodszy.

2) Nudaaaa

3) Przystojny, zaradny, dużo zarabiający  to tak.

Mam 31 lat. Niestety, z różnych przyczyn nie ulozylam sobie życia. Mam za to nastoletnie dziecko. Marzy mi się związek z fajnym, życiowym facetem kolo 40...jednak otrzymuje prawie same propozycje seksu. Chodzę na siłownię i najważniejsze branie mam u młodych chłopaków 17-24 lata. Nie korzystam zbytnio, ale niewykluczone ze w końcu zacznę. 

1. Tak, moze. Ale na sam seks wybralabym młodego ogiera. 

2.tak, lubię. 

3. Zaradny, mily dla oka - oczywiście. 

na takich 17-24 bym uważała. jak coś pójdzie nie tak to mamusia takiego synka może Ci wjechać  na chatę