Twardy facet do zgryzienia...

Witam powiedzcie Panowie i Panie proszę, o co chodzi temu mężczyźnie (postarajmy się chociaż przypuścić co jest grane). Mianowicie kolega posiada mój nr tel i praktycznie codziennie zagląda na mój profil ale się nie odzywa z nudów i braku lepszego zajęcia, czy po prostu tęskni....? Pytanie raczej do wróżki wiem ale może Panowie dadzą jakiś zarys sytuacji...

Zapomniałam dodać , że to nie doszły "przyjaciel"

Zapytaj go.

Jako żona 16579 niedoszłych mężów wiem że to nic nie znaczy.

Na jaki profil? Jaśniej prosze

Watshapp dodajesz filmy i zdjęcia, które ukazują się tylko 24 h. Dostęp do nich mają tylko "kontakty z telefonu" nie napisze do mnie "co słychać" itp ale codziennie podpatruje

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Zapytaj go.

Zapytam jeśli go "złapie" . Myślałam że nic już do mnie nie ma...

no szkoda, ganiajo sie te ludzie po forumach, czatach, komunikatorach, zasmiecajo sobie czache, aż żal

1 minutę temu, PiesNaKobiety napisał:

Z ciekawości. Nie dopowiadaj sobie. Ludzie lubią tworzyć historie i żyć złudzeniami. Facet po prostu klika. Po pięciu minutach zapytasz: na jakich byłeś profilach? Nie odpowie, nie pamięta. Coś mu świta, ale nie do końca:) Nie śmieć umysłu takimi myślami. To ślepa uliczka.

Może i masz rację. Tyle że ta jego ciekawość zbyt długo trwa. 

1 minutę temu, PiesNaKobiety napisał:

A uważasz, że ma? Na podstawie czego tak sądzisz?

Zaproponował mi seks bez zobowiązań nawet nawiązaliśmy nic porozumienia w sensie na prawdę się polubiliśmy. Dzwonił bardzo często i pisał. Zapraszał na kawę ipt. 

Przed chwilą, PiesNaKobiety napisał:

Sorry, co drugi post mam na różowo. Jestem na cenzurowym lub jak widać "zwolnieniu warunkowym";)

Luzik

Na jaki profil i skąd to wiesz??

Przed chwilą, PiesNaKobiety napisał:

Łał! To zmienia postać rzeczy! W takim razie zamykam pysk. "Seks bez zobowiązań"? To znaczy, że jak zajdziesz w ciążę to Twoja brocha nie jego?:) Też tak chcę!;)

Nie poszłam na nic takiego, uznałam że pogada i przestanie ale nie przestał. Doszło do buzi buzi ( nic więcej) zwyciężył rozsądek i tak za późno jak widać...Spotkamy się czasem przypadkiem i myślałam że usunął mój nr i tu właśnie źle myślałam. Śledzi mnie na profilu i to dość intensywnie lecz milczy...

Urodzony detektyw.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Na jaki profil i skąd to wiesz??

Mamy XXI wiek teraz możesz wiedzieć i widzieć wszystko

3 minuty temu, PiesNaKobiety napisał:

Ale to Ty o nim piszesz i myślisz, nie on o Tobie. To Ty masz problem nie on. To Ty jesteś ogarnięta ciekawością i wątpliwościami. Czego tak naprawdę od nas oczekujesz? Tego? Tak, jest w Tobie zakochany, jest speagniony Twojego ciała. Może być? Lżej na duszy? 

Pisze i pytam bo jestem ciekawa. Taka już moja natura, jeśli chce wiedzieć to pytam jesteście mężczyznami? I macie trochę inny tom rozumowania niż kobiety, wolę uniknąć konfrontacji z nim dlatego pytam tutaj. Aby choć trochę "naświetlić" sprawę

Pewnie ma twarde orzechy. 

Ale po co ci to wiedziec? Chcialabys byc z nim w prawdziwym zwiazku, czy jak? Nie wiem czy ty jemu jestes obojetna, ale wiem na pewno, ze on tobie nie jest obojetny. Kumasz!

Po prostu chce cie wy/dy/mac. I tyle. Nie dorabiaj do tego filozofii. Gdyby był tobą zainteresowany na poważnie to po pierwsze nie zaproponowałby seksu bez zobowiązań, a po drugie odezwałby się do ciebie. Proste. 

Nie chcę z nim się wiązać. Mam już poukładane życie i On też. Czysta ciekawość. I tak nie jest mi obojętny , lubię Go mimo że trochę namieszał mi w życiu. Nie chcę sexu ani tego aby zostawił żonę, nic z tych rzeczy. Chcę po prostu wiedzieć- wszystko.

1 minutę temu, Gość Wiewiórka napisał:

Nie chcę z nim się wiązać. Mam już poukładane życie i On też. Czysta ciekawość. I tak nie jest mi obojętny , lubię Go mimo że trochę namieszał mi w życiu. Nie chcę sexu ani tego aby zostawił żonę, nic z tych rzeczy. Chcę po prostu wiedzieć- wszystko.

I wlasnie ta ciekawoscia sama sobie komplikujesz zycie. Odpusc. Bedzie ci wtedy duzo lepiej.

4 minuty temu, PiesNaKobiety napisał:

Jak drut. Szczególnie ten seks bez zobowiązań. Zapamiętałem i zapisałem. Jak w piątkowy wieczór pójdę do baru to każdej lasce będę proponował taki fajny seks. Co najwyżej dostanę z liścia, ale czy "twardy facet" jest w stanie tym się przejąć?

Wysoki Sądzie! Kur/wa! Było powiedziane "seks bez zobowiązań?" Było! To czego powódka chce?! Trojaczki? Zawsze mówiłem, że moja sperma jest na wagę złota!;)

Wyczuwam sarkazm piszac "twardy facet do zgryzienia " to takie porównanie do powiedzenia... Nie potrafię go rozkminic. Tu nie chodzi tylko o seks a może? Tylko dlaczego jest o mnie zazdrosny? 

22 godziny temu, Gość Wiewiórka napisał:

Wyczuwam sarkazm piszac "twardy facet do zgryzienia " to takie porównanie do powiedzenia... Nie potrafię go rozkminic. Tu nie chodzi tylko o seks a może? Tylko dlaczego jest o mnie zazdrosny? 

To taki< twardy orzech do zgryzienia> Tak się  potocznie mawia.

Wydaje mi się, że udostępnia się zdjecia i filmy, po to by ktoś je oglądał. Ma Cię w kontaktach, wyświetlasz się, to ogląda. Każdy, kto ogląda Twoje zdjęcia pisze do Ciebie?