podrywal mnie 60 pan w klubie w parku

i umowilam sie na jutro z nim, bo powiedzial, ze jestem piekna i moze mi dac wszystko co sobie wymarze

p.s. mam 23 l

mialo byc najpierw w klubie a potem jak wyszlam z kolezankami to poszedl za nami i w parku niedaleko dalej mnie zaczepial / podrywal tzn chcial skonczyc to co mowil w klubie, bo bylo tak glosno, ze trudno bylo uslyszec co mowil .. mial jakies 60 z wygladu, noo moze troche mniej, ale bardzo powaznie wygladal i siwy byl

Nie marnuj sobie życia na takiego faceta. Za duża różnica wieku 

ide z kolezanka jedna bo powiedzil ze moge zabrac ja , Kaske, jesli sie boje czy cos, idziemy do kawiarni, chce pogadac .. wydawal sie bardzo sensowny, raczej nie robil zartow, powiedzil, ze moze mi wiele zaoferowac, wiecej niz rowiesnik ktorzy na mnie zasluguje, sa zbyt niedojrzali

moze ma mniej ... ja go oceniam na tyle, bo dosc staro jak dla mnie wyglada .. a
moi rowiesnicy tylko przeklinaja, sa huliganami,  nie traktuja dziewczyny powaznie tylko chca sie zabawic, a z takim facetem przynajmniej mozna normalnie i powaznie pogadac ... znam wiele dziewczyn co ma starszego, wiec czemu by nie ? co o tym sadzicie ?

w sumie jeszcze sie wacham, mam jego tel , moge mu napisac, ze jednak nie przyjde, ale ... moze isc, nic nie trace, co nie ? ide do kawiarni z przyjaciolka, no i z nim, a on taki elegancki pan, widac ze ma kase i klase, bardzo mily , kulturalny ... co byscie zrobily na moim miejscu?

31 minut temu, Gość podrywal mnie napisał:

w sumie jeszcze sie wacham, mam jego tel , moge mu napisac, ze jednak nie przyjde, ale ... moze isc, nic nie trace, co nie ? ide do kawiarni z przyjaciolka, no i z nim, a on taki elegancki pan, widac ze ma kase i klase, bardzo mily , kulturalny ... co byscie zrobily na moim miejscu?

już sobie sama odpowiedziałaś co cie w nim zauroczyło hehe 

miłej kariery w roli sz.. ty