Lampucera w pociągu doprowadziła mnie do szału

Jechałam dzisiaj pociągiem intersity. Wchodze do mojego przedziału a tu zonk, brak wolnego miejsca... Na moim miejscu pod oknem i jeszcze jednym w środku leży rozwalone śpiące małe dziecko uwalone jakimś jedzeniem z brudnymi butami na tapicerce. Kazałam matce zwolnić miejsce bo to moje. Nagle odezwały się pozostałe 3 osoby, jak sie okazało babcia, dziadek i tatuś. I wszyscy z mordą, że nie widzę że dziecko śpi? Powiedziałam że mnie to gów no obchodzi i poklepałam dziecko żeby je obudzić. Ojciec na mnie wyskoczył z łapami że biję jego dziecko i zaczał mnie popychać na okno i popychać moją twarz. Przestraszyłam się i wyszłam. Poszłam do warsa i spytałam konduktora który spisywał mandat komuś bez biletu co mam robić. Konduktor odprowadził mnie do mojego przedziału, kazał matce wziąć dziecko. Usiadłam. Oczywiście tatuś nadal się do mnie szarpał, matka krzyczała że jak ja jej dziecko potraktowałam a babcia mnie wyzywała. Potem przyszła jeszcze jedna dziewczyna i miała miejsce tam gdzie siedziało dziecko, ojciec ją wyrzucił z przedziału i zaczął trzymać drzwi przesuwane siłą żeby ich nie otworzyła. Zaczęłam się z nim szarpać i powiedziałam że chcę wyjść. Wybiegłam bez bagażu i pobiegłam z dziewczyną do konduktroskiego przedziału żeby wezwali policję bo facet to agresywny wariat. A tam była konduktorka. Odprowadziła nas szybko do przedziału i zabrała całą  rodzinką do pierwszej klasy jeszcze przepraszając... dramat pkp, człowiek płaci 140 zł żeby tak zostać potraktowanym...

Dzieci jeżdżą za darmo więc sorry ale to ty zachowałaś się jak zakończony burak. Trzeba było zwolnić miejsce a nie cyrkować

ale jak, ona zapłaciła za miejscówke, a ty jeszcze jej kazesz stac w pociagu, bo dzieci jezdza za darmo? 

Może i jeżdżą za darmo, ale nie siedzą za darmo, tzn. jak nie mają miejscówki a ktoś wykupił już miejsce, to niestety ale mamuśka musi zwolnić swoje.

13 minut temu, Gość Maria napisał:

Dzieci jeżdżą za darmo więc sorry ale to ty zachowałaś się jak zakończony burak. Trzeba było zwolnić miejsce a nie cyrkować

Rozumiem że jesteś maDka typu dej mnie bo mojemu bombelkowi siem należy.

Uzywasz slowa "szarpac sie" wiec jestem pewna, ze pochodzisz z patologii ( pewnie ze Slaska) 

5 godzin temu, Gość Usma napisał:

Rozumiem że jesteś maDka typu dej mnie bo mojemu bombelkowi siem należy.

Rozumiem, że jesteś kolejną skrety/niałą torbą, która z nudów wymyśla te historyjki o "madkach"

Serio ta wasza nagonka i te teksty o "madkach" i "bombelkach" są już nudne i żałosne. Tylko się ośmieszacie.

Matko ale wy już przynudzacie z bajkowymi tymi historiami. Ja wiem że teraz jest moda na hejt w stronę mam i dzieci ale te wasze zmyślone historie robią się zwyczajnie groteskowe. Przedobrzyliscie sprawę już i sami wychodzicie na durniów.

12 minut temu, Gość szklaneczk9a napisał:

Uzywasz slowa "szarpac sie" wiec jestem pewna, ze pochodzisz z patologii ( pewnie ze Slaska) 

A jakie to ma znaczenie z jakiego srodowiska pochodzi i jakich regionalizmow używa? Sprawdź w słowniku znaczenie słowa patologia. 

kurczę szkoda, że nie jechałaś autobusem, bo pewnie kierowca biłby ci brawo. 

...a potem się obudziłaś zlana w gacie...

Lampucera  Nie słyszałam tego określenia od ponad 20-tu lat  Mówił tak ojciec mojego kolegi z podstawówki. 

7 godzin temu, Gość Kiss napisał:

Może i jeżdżą za darmo, ale nie siedzą za darmo, tzn. jak nie mają miejscówki a ktoś wykupił już miejsce, to niestety ale mamuśka musi zwolnić swoje.

Jadąc za darmo mają być trzymane na kolanach. Miejsce im nie przysługuje. 

7 godzin temu, Gość Maria napisał:

Dzieci jeżdżą za darmo więc sorry ale to ty zachowałaś się jak zakończony burak. Trzeba było zwolnić miejsce a nie cyrkować

Co to: "zakończony burak"? I "cyrkować"? 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jadąc za darmo mają być trzymane na kolanach. Miejsce im nie przysługuje. 

Jak są wolne miejsca, to mogą sobie siedzieć...

ale pierdy

że też wam się chce takie bzdury wymyślać

11 godzin temu, Gość Autorka napisał:

Odprowadziła nas szybko do przedziału i zabrała całą  rodzinką do pierwszej klasy jeszcze przepraszając... 

Tiaaaa.. A rozłożyła przed nimi czerwony dywan i sypala płatkami róż? 

2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Jak są wolne miejsca, to mogą sobie siedzieć...

No ale miejsce nie było wolne bo autorka kupiła miejscówkę na to miejsce.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No ale miejsce nie było wolne bo autorka kupiła miejscówkę na to miejsce.

autorka niczego nie kupiła, bo ta historia jest tak zmyślona, że brakuje tylko dobrze nam wszystkim, zazdrosnej żony w sukni ślubnej, która w pociągu dorwała kochankę męża i ją upokorzyła

4 minuty temu, Gość gość napisał:

autorka niczego nie kupiła, bo ta historia jest tak zmyślona, że brakuje tylko dobrze nam wszystkim, zazdrosnej żony w sukni ślubnej, która w pociągu dorwała kochankę męża i ją upokorzyła

Żona w sukni ślubnej z dxieckiem na rekach wsiada pewnie na następnej stacji xDD

na takie okoliczności nosi się przy sobie gaz żelowy i głośno alarmuje "ludzie okraść mnie chcieli/grozili mi - ratunku!" psikłabyś do przedziału, zamknęła od wewnątrz od razu by im się perspektywa zmieniła

Przed chwilą, Gość gość napisał:

na takie okoliczności nosi się przy sobie gaz żelowy i głośno alarmuje "ludzie okraść mnie chcieli/grozili mi - ratunku!" psikłabyś do przedziału, zamknęła od wewnątrz od razu by im się perspektywa zmieniła

od zewnątrz

8 minut temu, Gość gość napisał:

na takie okoliczności nosi się przy sobie gaz żelowy i głośno alarmuje "ludzie okraść mnie chcieli/grozili mi - ratunku!" psikłabyś do przedziału, zamknęła od wewnątrz od razu by im się perspektywa zmieniła

Nie radzę takich akcji w pociągu. Można sobie niezłej biedy z takich żartów narobić.

30 minut temu, Gość Gosc napisał:

Żona w sukni ślubnej z dxieckiem na rekach wsiada pewnie na następnej stacji xDD

a kochanką była ta konduktorka, no i by się wszystko zgadzało, bo przyszła ją upokorzyć w miejscu pracy

Przecież to prwo...

btw dzieci mają bezpłatny bilet, jeżeli w pociągu są miejscówki to do bezpłatnego biletu jest również miejscówka... 

Prowo tej, która się bije i pluje po twarzach z teściową.

14 godzin temu, Gość Maria napisał:

Dzieci jeżdżą za darmo więc sorry ale to ty zachowałaś się jak zakończony burak. Trzeba było zwolnić miejsce a nie cyrkować

Może i jeżdżą za darmo, ale mają w obowiązku posiadać bilet. To jest bilet ze 100% zniżką. A bilet w intercity, to także rezerwacja miejsca.

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie radzę takich akcji w pociągu. Można sobie niezłej biedy z takich żartów narobić.

żaden żart a panie konduktorze proszę wezwać sokistów, bo mnie grozili i chcieli okraść.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

żaden żart a panie konduktorze proszę wezwać sokistów, bo mnie grozili i chcieli okraść.

Lepiej wezwać sokistów do tej rodziny buraków, bo za użycie gazu to sokisci mogą przyjść po ciebie. 

Ww dziecko zajmowalo dwa miejsca.Jesli rodzice i babcia tacy troskliwi, to dwoje z nich powinno dziecku ustapic swoje miejsca i stac, a nie zmuszac obca osobe.Ale normalnie oni jak dzikie zwierzeta, gryza jak ktos sie zbliza do mlodego.Chronia swoje geny, babcia tez