Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LilaLi

Istne piekło.

Polecane posty

Witam.

Proszę o radę bo nie wytrzymam ,jak wy kobiety matki żony byście postąpił.

Mam 30 lat,jestem 11lat po ślubie, 2 dzieci parka 12 i 9l. Mam duży problem z mężem już opisuje ,od 3 lat mieszkamy w domu który oczywiście nie my to zbudowaliśmy, tesciu przekazał do mieszkania nam sama dużo kupiłam do domu bo mąż nie pracował  wtedy zajmował się dziećmi, z uwagi na dzieci do pomocy w odbieranie ich ściągnol go do nas ,i tu sie zaczyna po 3 latach zauważyłam że mąż skupia więcej uwagi i czasu dla ojca, siedzi z nim na polu w domu gdzie jak wracam z pracy mam swój pokój i siedze i czekam aż mąż przyjdzie, na prośbę by zaczol mnie więcej uwagi poświęcać i by może tata rzadziej przyjeżdżał odpowiedział awantura Ty nie będziesz mi mowic kiedy on ma prxyjezdzac a kiedy nie, twoj dom do zadzenia jest u mamy ,ze wszystkim liczy się z ojcem co zrobić kupić ojciec kupuje płaci rachunki ,co już dawno mówiłam że to my żyjemy razem i koniec  .czasu nie ma na siedzenie w salonie bo tesciu siedzi ogląda, po czym wszystko robię za nich piore gotuje sprzątam , i jak tylko powiem cos o  ojcu awantura że wymyślam co mi on przeszkadza. Czasami to mnie szarpie już bo prosiłam by się to zmieniło byśmy zaczęli sami dbać o dom życie nasze zero wspólnego życia, prywatności żadnej, mamy czas tylko w niedzielę bo jedzie do siebie a zamiast coś zmieniać sa awantyry ze powiem by nie przyjeżdżał, zdecydowałam że dzieci będą na świetlicy do 15 to nie zgodził się, nawet kazałem mu wybierać czy chce żyć ze mną czy z ojcem on nie będzie wybierał ale ojciec nadal przyjeżdża, a o życiu intymny nie wspomnę. Czy on coś  zrobił by to zmienić, nie. Czy pokazał że mu zależy nie ,tylko na wszystko reaguje awantura nerwami ,i on patrzeć na mnie nie może bo on sobie nie pozwoli.zawsze jak jest jakiś problem, zawsze musi mieszać całe lata do jednej klutni,no jak już idzie to z burzą, nawet mnie zwyzywal od szmat i ... .mam dość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saudade

Trochę chaotyczna jest ta Twoja wypowiedź. Czyj jest dom? Wasz, czy teścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czyli dom jest wlasnoscia tescia tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesli dom jest tescia to on bywa u siebie a Ty ciesz sie ze mozecie w nim mieszkac za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No a drugi syn mieszka w drugim domu też u teścia (ojca)gdzie i on mieszka ale nie siedzi u niego i w niczym im nie przeszkadza ,mielismy sami mieszkac od początku i tak było, do puki mąż nie zaczol płakać za nim i miał przyjeżdżać wtedy kiedy jest potrzeba ,a nawet kiedy jej nie ma siedzi od pon do soboty, a mąż z nim non stop. Prosilam by ograniczył bo każdy potrzebuje chwili dla siebie ,to robi awantury mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Masz dokąd pójść z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu

Widac twoj maz bardziej jest zwiazany z ojcem niz z toba i dziecmi. To nie jest normalne w tym wieku. Inna przyczyna moze byc, ze on jest toba juz tak znudzony i nie zainteresowany, ze juz woli wszystko inne aby tylko nie ty a ze ojciec jest najblizej to twoj maz ucieka od was do ojca. Ja mysle, ze nie ojciec jest tu problemem a przede wszystkim wasze malzenstwo. Ono tak naprawde istnieje juz tylko na papierku. I jestem pewna, ze jak ojciec sie wycofa to twoj maz znajdzie sobie inna mete, gdzie bedzie przed wami uciekal. Smutne to ale czesto sie tak wasnie zdarza jak tak mlodo sie ludzie pobieraja. Po prostu w pewnym momencie maja siebie tak dosyc ze zostaje tylko ucieczka. Nic innego nie przezyli, nie maja zadnych porownan, zadnych innych emocji. I to ich wykancza. Czuja sie jakby zycie sie dla nich juz skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że to mówię ale przedmówca ma rację,  naprawdę potrzebujecie terapii małżeńskiej,  patrząc na zachowanie męża nie zgodzi się zbyt łatwo musisz postawić mu jakieś ultimatum. Sprubuj powalczyć o to co zostało między wami jeśli sie nie uda i mąż stanowczo zaprze się to nie trać życia myśl o sobie i dzieciach prędzej czy później to się na nich odbije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie ultimatum ? Już mu mówiłam że tak się żyć nie da że albo ha albo ojciec bo ja chce normalnie żyć spędzać czas z nim a nie z ojcem i z nim .I jak będę się rzucać to mi dzieci odbierze . Oni nie widzą problemu tylko że ja znów problem mam .A ja nie mam co dzieciom zapewnić, jeden pokój w bloku .Prosiłam by rzadziej przyjeżdżał że czas nam się należy, jak ma być dobrze skoro nie spędza czasu ze mną sam ? Nawet mu powiedziałam że chce mieć go na wyloncznosc  to mi powiedział bym sobie męża zmienila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość maczu piczu napisał:

Widac twoj maz bardziej jest zwiazany z ojcem niz z toba i dziecmi. To nie jest normalne w tym wieku. Inna przyczyna moze byc, ze on jest toba juz tak znudzony i nie zainteresowany, ze juz woli wszystko inne aby tylko nie ty a ze ojciec jest najblizej to twoj maz ucieka od was do ojca. Ja mysle, ze nie ojciec jest tu problemem a przede wszystkim wasze malzenstwo. Ono tak naprawde istnieje juz tylko na papierku. I jestem pewna, ze jak ojciec sie wycofa to twoj maz znajdzie sobie inna mete, gdzie bedzie przed wami uciekal. Smutne to ale czesto sie tak wasnie zdarza jak tak mlodo sie ludzie pobieraja. Po prostu w pewnym momencie maja siebie tak dosyc ze zostaje tylko ucieczka. Nic innego nie przezyli, nie maja zadnych porownan, zadnych innych emocji. I to ich wykancza. Czuja sie jakby zycie sie dla nich juz skonczylo.

Tylko że było ok,do puki nie zamieszkał z nami . Np.wracam z pracy i wola mnie mąż bo kolację zrobił i siedzi on tata i ja.moze jak by tesciu miał swój pokój z telewizorem i tam siedział byli by ok, a tak siedzi w salonie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Twoj maz pracuje w ogole? Bo wnioskuje za sama pracujesz i jeszcze domem sie zajmujesz. Maz jasno mowi, ze mozesz sobie odejsc, w dodatku grozi ze dzieci zabierze. Ja bym dyskretnie takie afery nagrywala (w razie czego). Pewnie tez wyprowadzilabym sie z dziecmi, nawet jesli mialabym tylko jeden pokoj w bloku. Moze cos go ruszy i zateskni za wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

widzę, że autorka wykasowała niewygodny post

powtórzę, jesteś niedouczona, brak wykształcenia co widać od razu po pierwszym poście 

jeśli masz już dzieci w takim wieku, to nietrudno wywnioskować, że szybko zaczęłaś edukację seksualną

na domiar złego sprawiasz wrażenie osoby niezrównoważonej psychicznie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×