Witamina D a karmienie piersią

Hej. Karmię piersią i zapominam czasem podać witaminę D dla swego 10 tygodniowego dziecka. Teraz boję się konsekwencji. Obiecałam sobie od dziś ustawiać alarm, żeby nigdy już nie zapomnieć. Czasami jak mu podaje to on wypluwa większość, więc nie wiem ile połyka??  

Na internecie informacje są sprzeczne. Jedni piszą , żeby podawać od urodzenia, inni od 3 tygodnia inni od 1 miesiąca. Niektórzy, że jak karmi się piersią to nie trzeba inni, że trzeba.

Nie przesadzaj, Nie będzie żadnych konsekwencji. Karmisz piersia i nie musisz nic podawać. Wątpliwosci lepiej rozwiać dzwoniąc do lekarza rodzinnego lub pediatry po informacje, bo Internety różnie piszą i jak sama widzisz ja tez mam inne zdanie,choć po konsultacji z położna. Jednak najlepiej skonsultuj się z lekarzem. 

Bez przesady. Lepiej weź dziecko na spacer, na słońce. 

38 minut temu, Gość Iubire napisał:

Bez przesady. Lepiej weź dziecko na spacer, na słońce. 

Ale takie malutkie dziecko ma delikatną skórę. Bezpieczne jest wystawianie na słońce? Chodzimy na spacer, ale staram się chować go od słońca.

Właśnie problem jest taki że karmiąc kp  trzeba suplementować D mi ortopeda zalecił 500j dziennie w lecie w zimie 1000 .w mm jest trochę d Ale i tak trzeba dodać,najlepiej zapytać ortopedy na kontroli.

33 minuty temu, Gość Lol napisał:

Właśnie problem jest taki że karmiąc kp  trzeba suplementować D mi ortopeda zalecił 500j dziennie w lecie w zimie 1000 .w mm jest trochę d Ale i tak trzeba dodać,najlepiej zapytać ortopedy na kontroli.

Ja dawałam, ale nie codziennie. Myślisz ,że przez to może mieć krzywicę?

16 minut temu, Gość Barbara napisał:

Ja dawałam, ale nie codziennie. Myślisz ,że przez to może mieć krzywicę?

Nie sądzę.w innych krajach nie podaje się wit.d .najlepiej przy okazji morfologii zrobić poziom wit.d.

33 minuty temu, Gość Barbara napisał:

Ja dawałam, ale nie codziennie. Myślisz ,że przez to może mieć krzywicę?

NIE. Przestań szukac problemu

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

NIE. Przestań szukac problemu

Zazdroszczę Tobie podejścia do życia. Mi się ono zmieniło od kiedy zostałam mamą, martwię się jak szalona i szukam problemów tam gdzie ich nie ma. 

A może mi ktoś łopatologicznie przypomnieć, jak to jest z wit D i K gdy się karmi a)piersią, b)mieszanie, c)mlekiem modyfikowanym?

Rodzę za miesiąc, w moim mieście terror laktacyjny że hej, nikt mi sensownych odpowiedzi nie udzieli, bo przecież "u nas się karmi wyłącznie piersią".

K już się nie podaje ,tylko ta po porodzie doustnie lub w piętkęJeżeli oczywiście się zgodzisz.witaminę D musisz dawać 400 J. dziennie.

10 godzin temu, Gość Barbara napisał:

Zazdroszczę Tobie podejścia do życia. Mi się ono zmieniło od kiedy zostałam mamą, martwię się jak szalona i szukam problemów tam gdzie ich nie ma. 

To przestan,bo nie masz powodu do obaw. By zaopatrzec dziecko w dzienna dawke wit D, wystarczy przebywanie na słoncu, poza tym karmisz piersią i co potrzebne dziecko czerpie z twojego mleka.I też to nie jest tak,ze nie dasz dwa razy witamin i raptem je pokręci.Nie. Z dzieckiem wszystko bedzie ok jak zapomnisz czasem. Martwi Cie to ,ze zapominasz podawać, to postaw witaminy w takim miejscu,ze bedziesz sie o nie potykac i nie zapomnisz podać. Domyslam sie,ze niemowlak to dla Ciebie cos nowego, boisz sie uszkodzić i td,Wyluzuj

A jaka witaminę d podajesz, że dziecko Ci ją wypluwa? Kup vigantol, krople dla niemowląt. Jedna kropla to 500 j, i jest to lek, a nie suplement diety. Podają to w szpitalach na oddziałach noworodkowych. Jest bez recepty i każdy pediatra Ci to poleci. Dajesz tylko dziecku jedna kropelkę i tu nie ma co wypluć.

Witamina D w ciąży jest niezwykle ważna. Obok kwasu foliowego, kwasów dha, powinna stanowić niezbędny składnik potrzebny do prawidłowego rozwoju dzidziusia . Przede wszystkim odpowiada za prawidłowy wzrost i budowę kości. Wpływa też korzystnie na kondycję mięśni, w tym mięśnia sercowego. Biorę w ciązy mama dha premium a tam właśnie w kładzie mam wszystkie niezbędne witaminki, nie dużo ich tam ale te najważniejsze są