Nowy facet po rozwodzie

Jestem pół roku po rozwodzie z winy byłego i już zaczyna doskwierać mi samotność a sylwester tuż tuż :)

Napiszcie drogie panie swoje sprawy uczuciowe po rozwodach. Czy macie już nowego faceta? Po jakim czasie znalazłyście w jakich okolicznościach? Czy jest lepszy w łóżku i przystojniejszy od byłego ?

A może nie chcecie już mieć faceta? Jestem ciekawa waszych opinii.

2 godziny temu, Gość Rozwódka36 napisał:

Jestem pół roku po rozwodzie z winy byłego i już zaczyna doskwierać mi samotność a sylwester tuż tuż

Napiszcie drogie 

swoje sprawy uczuciowe po rozwodach. Czy macie już nowego faceta? Po jakim czasie znalazłyście w jakich okolicznościach? Czy jest lepszy w łóżku i przystojniejszy od byłego ?

A może nie chcecie już mieć faceta? Jestem ciekawa waszych opinii.

Po rozwodzie nie jestem (jeszcze) ale byłam w poważnym związku, z którego mam 4 letniego synka. Zwiazek został zakończony przeze mnie więc obyło się bez płaczu itp. Choć gdy on związał się z kimś innym poczułam zazdrosc, ogromną zazdrość.

Teraz mam męża (jeszcze go mam), którego myślę że kocham. Jest przystojniejszy od ex i lepszy w łóżku. Niestety zdradził mnie z koleżanką z pracy i obecnie nie mieszkamy razem i myślę o rozwodzie. Tu niestety dni kończą się płaczem w poduszkę

Nie wytrzymujesz bez prącia? Pragniesz go z całych sił?

Ja jeszcze mam męża, choc nie wiem jak długo. Mam zamiar wnieść pozew o rozwód. Prawie 10 lat małżeństwa a ja wciąż sama. Od 5 lat z dzieckiem ale też sama. Ze wszystkim zawsze sama. Nigdy go nie było i nie ma przy nas. Jestem matką i ojcem dla dziecka. Nie mam żadnego wsparcia od męża, teraz nawet finansowego. Wiele razy obiecywał a ja wybaczalam,  dawalam kolejne szanse i ludzilam się, że się zmieni. Niestety życie i jego porażki niczego go nie nauczyły. Przegrał swoje życie kolejny raz. Szkoda tylko, że tym razem pociągnął nas ze sobą na dno.

42 minuty temu, Gość Żona napisał:

Ja jeszcze mam męża, choc nie wiem jak długo. Mam zamiar wnieść pozew o rozwód. Prawie 10 lat małżeństwa a ja wciąż sama. Od 5 lat z dzieckiem ale też sama. Ze wszystkim zawsze sama. Nigdy go nie było i nie ma przy nas. Jestem matką i ojcem dla dziecka. Nie mam żadnego wsparcia od męża, teraz nawet finansowego. Wiele razy obiecywał a ja wybaczalam,  dawalam kolejne szanse i ludzilam się, że się zmieni. Niestety życie i jego porażki niczego go nie nauczyły. Przegrał swoje życie kolejny raz. Szkoda tylko, że tym razem pociągnął nas ze sobą na dno.

Widzisz u mnie wprost przeciwnie, mąż zawsze interesował się mną, był zawsze wsparciem, zawsze pomagał w opiece nad dziećmi czy rozwiązywać problemy. A mimo to zdradził mnie że swoją koleżanką z pracy

Rok po rozwodzie. Niedawno poznałam fajnego faceta.Była już kawka a nawet piwko.Mam nadzieję że coś z tego będzie bo podoba mi się z wyglądu i charakteru.

Ja jestem kilka lat po rozwodzie i na początku nie chciałam sie z nikim wiązać ale jednak spotkałam na swojej drodze odpowiedniego mężczyznę i jesteśmy razem.

rok to trochę za mało chyba że chcesz mieć ,,plaster" ale i tak taki związek się rozleci

Ja po kilkunastu miesiącach od wyroku rozwodowego poznałam faceta który też okazał się rozwodnikiem i tak od 3 lat jesteśmy razem tak więc zależy od okoliczności.

jestem 8 miesiecy po rozwodzie. ja wniosłam. mam faceta ale to nie jest powazny zwiazek. Poznałam go jescze przed rozwoedm. Teraz chce sie z nim rozstac. I nie chce juz zadnego faceta w moim zyciu. Mam dosc. z nimi sa tylko problemy

Jestem rok po rozstaniu z mężem po jego zdradzie i zaczynam powoli czuć, że jestem gotowa na nowy związek.

ale przez ten rok intensywnie nad sobą pracowałam: psychoterapia, dużo sportu, podróży po świecie, czytania tony książek psychologicznych, warsztatów z radzenia sobie z przeszłością. Emocjonalnie wyszłam na prostą, jest chyba lepiej niż przed rozwodem

ale podejscie autorki do tematu wdydaje mi się tak strasznie płytkie, że nie jestem pewna, czy ta wina męża była taka na 100%...