Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ala

Podtrzymanie ciąży czy to dobry pomysł ?

Polecane posty

Gość Ala

Witam 

Jestem w 8 tygodniu ciąży, dzisiaj zaczełam krwawić dosyć obficie i aż do teraz. byłam oczywiście u lekarza ginekologa powiedziała ze może to być początek poronienia, serduszko dziecka cały czas bije, przepisała mi tabletki na podtrzymanie ciąży boje się tylko ze one i tak nie pomogą i ze poronie 

Boje się tych leków bo słyszałam ze po nich nie można spać i ma się zle samopoczucie 

czy wam tez zdążały się takie sytuacje ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiesz, w ciąży dobre samopoczucie to święto, więc zależy tylko od tego czy zależy Ci na dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zynia

Nie. Bierz tabletki i odpoczywaj . nie stresuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciesz się, że coś ci dali. Jak u mnie pojawiło się krwawienie w 7 tc to nie chcieli nic dać na podtrzymanie, płód żył kazali po prostu czekać i być dobrej myśli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Dziwi mnie dlaczego mam przepisane aż 4 różne leki i luteinę i Duphaston

czy mogę nie brać jednego z tych leków bo słyszałam ze one maja podobne działania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Monitoruj stan płodu. Jego rozwój. I dbaj o siebie. Jak masz wątpliwości idź do innego specjalisty.

do 12 tygodnia ciąży poronienia są częstsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Bierz, nie wspomniałaś jakie to tabletki ale zakładam że jakiś syntetyczny progesteron. Ten hormon wydzielany jest w ciąży naturalnie,  odrobina więcej nie zaszkodzi a może pomóc. Jeśli ciąża obumiera to nawet progesteron nie pomoże ale jeśli to tylko krwawienie to po kilku dniach się zatrzyma. Czasami w ciąży się krwawi. Mam koleżankę która o ciąży dowiedziała się 3miesiace przed porodem na przeglądzie u gina, wystraszyła się, że jej jakis guz jej rośnie w brzuchu. Przytyła 2kg, właśnie w obrębie brzucha... szczupła zdrowa dziewczyna, zero objawów, normalne regularne krwawienia w dodatku brała pigułki i nigdy żadnej nie zapomniała. Skrzynki targała na magazynie przez większą część swojej ciąży, oczywiscie nic nie podejrzewając. Urodziła zdrowego synka mimo regularnych „miesiączek” 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjdj

Wg mnie to w ogóle absurdalne podtrzymywać tak wczesną ciążę. Bez powodu krwawienie się nie zaczęło i podtrzymywanie ciąży to jak hodowanie być może bardzo chorego dziecka, gdyby nawet miało się udać. Zamiast tego organizm powinien się oczyścić, żeby zacząć tworzyć warunki do bardziej udanej ciąży.

Doprawdy, dwa razy byłam ciężarna (raz, dziecko a raz poronienie) i nie trafiłam na lekarza, który obdarzałby wczesną ciążę jakimś... kultem, zamiast kierować się wiedzą medyczną i doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjdj

Wg mnie to w ogóle absurdalne podtrzymywać tak wczesną ciążę. Bez powodu krwawienie się nie zaczęło i podtrzymywanie ciąży to jak hodowanie być może bardzo chorego dziecka, gdyby nawet miało się udać. Zamiast tego organizm powinien się oczyścić, żeby zacząć tworzyć warunki do bardziej udanej ciąży.

Doprawdy, dwa razy byłam ciężarna (raz, dziecko a raz poronienie) i nie trafiłam na lekarza, który obdarzałby wczesną ciążę jakimś... kultem, zamiast kierować się wiedzą medyczną i doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga
1 minutę temu, Gość jjdj napisał:

Wg mnie to w ogóle absurdalne podtrzymywać tak wczesną ciążę. Bez powodu krwawienie się nie zaczęło i podtrzymywanie ciąży to jak hodowanie być może bardzo chorego dziecka, gdyby nawet miało się udać. Zamiast tego organizm powinien się oczyścić, żeby zacząć tworzyć warunki do bardziej udanej ciąży.

Doprawdy, dwa razy byłam ciężarna (raz, dziecko a raz poronienie) i nie trafiłam na lekarza, który obdarzałby wczesną ciążę jakimś... kultem, zamiast kierować się wiedzą medyczną i doświadczeniem.

Wyobraź sobie że czasami zaczyna się bez powodu, organizm nie od razu przestawia się na ciążowy tryb, są kobiety co przez cała ciąże krwawią w okresie kiedy wystąpiłaby menstruacja. 

Inne tracą ciąże nie tracąc przy tym kropli krwi dopiero na rutynowym usg dowiadują się że serce pł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Że serce płodu nie bije od kilku tygodni i potrzebna skrobanka. Sama miałam taki przypadek. Nie miałam żadnych objawów a serce zatrzymało się 3 tyg wcześniej. Dowiedziałam się na wizycie kontrolnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość jjdj napisał:

Wg mnie to w ogóle absurdalne podtrzymywać tak wczesną ciążę. Bez powodu krwawienie się nie zaczęło i podtrzymywanie ciąży to jak hodowanie być może bardzo chorego dziecka, gdyby nawet miało się udać. Zamiast tego organizm powinien się oczyścić, żeby zacząć tworzyć warunki do bardziej udanej ciąży.

Doprawdy, dwa razy byłam ciężarna (raz, dziecko a raz poronienie) i nie trafiłam na lekarza, który obdarzałby wczesną ciążę jakimś... kultem, zamiast kierować się wiedzą medyczną i doświadczeniem.

Głupia jesteś strasznie, krwawienie może się pojawić z różnych powodów, np. Z powodu niskiego progesteronu i nijak to się ma do zdrowia dziecka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Ja brałam długo leki na podtrzymanie. Najpierw z powodu niskiego progesteronu potem przez łożysko przodujące a potem przez skracającą się szyjkę. Złego samopoczucia nie miałam ani problemów ze snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ioi

Brałam luteinę do 37tygodnia ciąży bo bardzo bolał mnie brzuch i wcześniej poroniłam , jak ciążę jest słaba albo cos z zarodkiem nie tak to luteina też nic nie pomoże i będzie poronienie w pierwszym trymestrze , do 12 tygodnia medycyna nic nie może zrobić oprócz tzw. leków na podtrzymanie, jak wszystko jest oki z dzieckiem to luteina może pomóc bo czasami organizm tworzy za mało progesteronu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka

I nie zostawili Cię w szpitalu? 

Ja trafiłam w sierpniu do szpitala w 7 tyg ciąży po krwawieniu wg mnie lekkim, kapalo trochę jak na okres krwią następnie brązowym płynem a na końcu przy wypisie brązowym sluzem.

Lezelam 4 dni w szpitalu, miałam luteine dopochwowo, czułam się słabo i ogólnie dość źle. 

Prywatnie gin kazał zrobić badanie tarczycy i okazało się że w ciąży nam nadczynność która może powodować jakby walkę organizmu z dzieckiem. 

Już wtedy nie krwawilam ale mówił że przy nadczynność w ciąży (przed ciąża tsh miałam super) podaję się sterydy aby dziecko miało szansę się dobrze zagniezdzic i nie dochodziło do krwawien. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Luteina nie podtrzyma ciazy ktora i tak ma byc poroniona bo zarodek jest uszkodzony. Zwyczajnie nic nie da. Za to pomoze jezeli krawienie wynika ze zbyt niskiego poziomu hormonow lub innych problemow. 

Poronilam w 7 tygodniu, tez lekarz zapisal mi duphaston w konskiej dawce gdy zaczelam krwawic. Nic nie pomoglo. 

Jak bylam w ciazy z corka to z powodu duzej ilosci  hormonow utworzyly mi sie cysty na jajnikach. Gdy jeden pekl tez zaczelam krwawic, dostalam luteine by nie poronic. Ciaze donosilam. 

A co do zlego samopoczucia- ciaza to ciaza, sa szczesciary ktore czuja sie w niej swietnie lecz dla duzej czesci kobiet to droga od jednej dolegliwosci do drugiej. Robisz to co najlepsze dla dzoiecka a nie dla Ciebie. To tylko 9 miesiecy. Dasz rade.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×