Singielki jaki jest wasz wymarzony

Facet.

Pomarzyć sobie można...

Niesmialy romantyk z fobia spoleczna, prawik, dziesiec lat mlodszy. Musi znac trud pracy zarobkowej, choc chwilowo moze byc bez.

Niesmialy romantyk z fobia spoleczna, p/ra/w/i/k dziesiec lat mlodszy, chudy( celowo nie szczuply) o brazowych oczach szatyn lub ciemny blondyn. Chwilo moze byc bez pracy ale musi trud pracy zarobkowej znac. No i musi miec to cos w twarzy/ oczach.

Chudy piwne lub brązowe oczy 172, lekko opalony. max 25 lat i poukładane w głowie. 

4 godziny temu, Gość ¥¥¥¥ napisał:

Niesmialy romantyk z fobia spoleczna, p/ra/w/i/k dziesiec lat mlodszy, chudy( celowo nie szczuply) o brazowych oczach szatyn lub ciemny blondyn. Chwilo moze byc bez pracy ale musi trud pracy zarobkowej znac. No i musi miec to cos w twarzy/ oczach.

175 wzrostu max

Niski grubasek z łysiną czołową.Zawsze o takim marzyłam.

No coś ty 

Blejk Karrington

Dnia 14.09.2019 o 13:12, Gość ¥¥¥¥ napisał:

Niesmialy romantyk z fobia spoleczna, p/ra/w/i/k dziesiec lat mlodszy, chudy( celowo nie szczuply) o brazowych oczach szatyn lub ciemny blondyn. Chwilo moze byc bez pracy ale musi trud pracy zarobkowej znac. No i musi miec to cos w twarzy/ oczach.

Ja takiego trafiłam :) tzn. nie był szczupły, ale reszta się zgadza.

23 minuty temu, Gość sama4000 napisał:

Blejk Karrington

Pacz pan jaka mądra

z fajna i twarda fujarka

no i mozliwosciami

hehehehe

szczery

wiem, wiem. Nigdy nie znajdę hahahhahahha

17 godzin temu, Gość sama4000 napisał:

Blejk Karrington

A nie Bill Gates ? Blejk Carington to postać fikcyjna.

21 godzin temu, Gość Lonelyman napisał:

Pacz pan jaka mądra

Tylko, ze to trzeba być Alexis. Albo Crystal co najmniej

4 godziny temu, Gość gość napisał:

A nie Bill Gates ? Blejk Carington to postać fikcyjna.

Oj tam, co chcecie od Blejka?

22 godziny temu, Gość sama4000 napisał:

Oj tam, co chcecie od Blejka?

nie dryga mu już

Zeby nie pieprzyl o innych babach bo to gasi moje pozadanie, wlasnie mi zgaslo, a tak rzadko to czuje, ide dalej szukac idealu:/

Musiałby być silniejszy ode mnie mentalnie. Twardo stąpać po ziemi, ale mieć w sobie sporo empatii i życiowej mądrości, koniecznie powinien mieć swoją przestrzeń życiową - pracę, pasje, kumpli, ciekawość świata, tak, żebym miała go za co podziwiać Koniecznie powinien zarabiać co najmniej tyle co ja, bo jednego zazdrośnika już przetrawiłam. To, że ja przynosiłam kasę do domu....  wykastrowało go, nie potrafił się cieszyć tym że mamy, bo to nie on zarobił. Nigdy więcej. Poza tym lubię duże misie (w lesie nie przed telewizorem )  i to tyle haha   Ubawiłam się