myślałam, że mój instruktor do mnie zarywa, a on zjawił się w pracy

Z fotelikiem dziecięcym! Okazało się, że jego żona w ciąży mniej więcej niedługo po tym jak się poznaliśmy. Co za szok...

Bombelek w drodze   niedługo będzie naklejka Żanklod w aucie 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Bombelek w drodze   niedługo będzie naklejka Żanklod w aucie 

hahah ale z tymi naklejkami to paradoks. Ja ktoś chce, bym na niego uważała na drodze to niech przylepi sobie zielony listek. Podziała lepiej.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

hahah ale z tymi naklejkami to paradoks. Ja ktoś chce, bym na niego uważała na drodze to niech przylepi sobie zielony listek. Podziała lepiej.

wy tu o jakichś p i e p r z o nych naklejkach, a dla mnie ten fotelik był jak uderzenie w twarz, długooo już jeździmy i o niczym nie wiedziałam

To różni ludzie, ale moja znajoma też podrywał zaobrączkowany instruktor... 

Dostał kosza

1 minutę temu, marawstala napisał:

To różni ludzie, ale moja znajoma też podrywał zaobroczkowany instruktor...

zaobrączkowany tak, ale ciągle twierdził, że dzieci brak

2 minuty temu, marawstala napisał:

To różni ludzie, ale moja znajoma też podrywał zaobroczkowany instruktor...

było coś z tego?

Spotkała się z nim kilka razy... Do niczego nie doszło, ale robił sobie nadzieję...

Ten 'Twoj' może być całkiem spoko, chodziło mi jedynie o to, że obrączka niekoniecznie jest przeszkodą dla takich typów : )

Zmień już tego instruktora, na zdrowie ci wyjdzie i może w końcu się nauczysz jeździć.

10 minut temu, marawstala napisał:

Ten 'Twoj' może być całkiem spoko, chodziło mi jedynie o to, że obrączka niekoniecznie jest przeszkodą dla takich typów : )

spoko w jakim sensie? niby był spoko, uczynny, uśmiechnięty, stawiał kawy, podwoził, załatwił pracę itd. itp. a tu nagle fotelikiem się chwali... 

Jeśli ktoras nie była podrywana przez instruktora to jakby w totka wygrała. Myślałam, że to ja, tak gdzieś do trzeciej czy czwartej jazdy, a też miał babę tyle, że to był rozwodnik. 

Widzisz, biedna, mi sie od początku wydawało że taki instruktor to tylko podrywacz. Robi czasem kobietom wodę w mózgu. A te naiwne robią sobie nadzieję. A tu masz placek.

2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Widzisz, biedna, mi sie od początku wydawało że taki instruktor to tylko podrywacz. Robi czasem kobietom wodę w mózgu. A te naiwne robią sobie nadzieję. A tu masz placek.

I jeszcze jaki dumny jak paw przyszedł. Udawał, że niby wszyscy już wiedzą, to czemu ja zdziwiona...

6 minut temu, Gość ta od eLki napisał:

spoko w jakim sensie? niby był spoko, uczynny, uśmiechnięty, stawiał kawy, podwoził, załatwił pracę itd. itp. a tu nagle fotelikiem się chwali... 

Mam znajomą która ze swoją byłą instruktorka nadal utrzymuje kontakt bo bardzo się lubią : ) 

Chodziło mi o profesjonalizm...

Mialam gorzej, ale z trenerem. Romansowalam, byly spotkania, seks (od samego poczatku byla mowa, ze nigdy nie bedziemy razem), az zupelnie przypadkowo na facebooku wyswietlila sie jego partnerka wstawila zdjecie w 35 tc

mara to najlepsza babka na forum , tak myślę .

Kazdy ci pisal, ze to nornalne zachowanie instruktora, zeby nie zwariowac w samochodzie caly dzien, ze trzyma cie na dystans, gada o zonie, to ty sobie wkrecilas...no to sie zdziwilas. 

3 godziny temu, Gość gosc jasnowidz napisał:

Kazdy ci pisal, ze to nornalne zachowanie instruktora, zeby nie zwariowac w samochodzie caly dzien, ze trzyma cie na dystans, gada o zonie, to ty sobie wkrecilas...no to sie zdziwilas. 

i to mocno

Zozstan niania Żankloda. Od tego krótka droga do kochanki. 

Podrywał ? Instruktor? Wy to macie fajnie, mnie jeździć uczyła kobieta, która miała wymagającego męża i malutkie dziecko. Jak pech ! To pech ! Ale na dobre mi wyszło, bo mnie nauczyła ! Że też nie wiedziałam, że to się uprawia ballady i romanse pod znakiem  "L" ..

A ten Twój instruktor może ma takie flow, że uczy , przy okazji bzyka , piecze 2 pieczenie na 1 ogniu. Pies na baby.

Oni wszyscy podrywaja..to chyba taki zawod. Jak pamietam zdaealam, fajna Babe zla po studiach a on stary dziad, zonaty i dzueciaty..az nie wierzylam ze mnie podrywa..a on na to ze czasem sie udaje ..(??)

49 minut temu, Gość Lola114 napisał:

Oni wszyscy podrywaja..to chyba taki zawod. Jak pamietam zdaealam, fajna Babe zla po studiach a on stary dziad, zonaty i dzueciaty..az nie wierzylam ze mnie podrywa..a on na to ze czasem sie udaje ..(??)

Naiwnie sądziłam, że on jest inny. Wydawało się, że się wspaniale rozumiemy i że nie ma przede mną takich tajemnic. A tu bach. Rozczarowałam się...

2 godziny temu, Gość ta od eLki napisał:

Naiwnie sądziłam, że on jest inny. Wydawało się, że się wspaniale rozumiemy i że nie ma przede mną takich tajemnic. A tu bach. Rozczarowałam się...

Inny? Przecież nosił obrączkę. To nie naiwność, to głupota. 90 procent kobiet to ...ki. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Inny? Przecież nosił obrączkę. To nie naiwność, to głupota. 90 procent kobiet to ...ki. 

idio.tki.

Ty od eLki moze wreszcie zmienisz tego instruktora na takiego, co Cie jezdzic nauczy i zdasz w końcu to prawko? Bo juz je robisz i robisz, a ten Twoj lowelas to niezle na Tobie zarobil. Mowilysmy Ci, ze tez nas instruktorzy podrywali, tylko w przeciwienstwie do Ciebie, wiekszosc z nas chciala sie nauczyc jezdzic

Mnie mój też podrywał, chyba miał niezłą pożywkę z tego, że się peszyłam. Miałam wtedy 18-19 lat i nie miałam faceta, więc było niezręcznie. Sam żonaty i z córką w moim wieku a do mnie walił teksty jak do równolatki. Nie wiem co sobie myślał, nie rozmawiałam z nim to pomyślał, że się obraziłam i przestał. 

15 godzin temu, Gość gość napisał:

mara to najlepsza babka na forum , tak myślę .

kur.wiszon jakich mało..masz rację

Ten temat ma pokazać jak głupie są kobiety. 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ten temat ma pokazać jak głupie są kobiety. 

oj tam