Czy ktoś mi to wytłumaczy, kto się na tym zna?

jak to jest ze stopniami niepelnosprawnosci bo znam 2 przykladowe osoby i znam dokladnie sytuacje bo jestem dosc blisko z nimi. kobiety w podobym wieku( powiedzmy ze po 50tce ) z II stopniem niepelnosprawnosci bez prawa do renty maja nieprzepracowane ostatnio wiele lat zawodowo nie pracowaly i kobieta x (tak nazwijmy) nie ma meza mieszka z rodzicami i swoimi dziecmi, nie pracuje nie jest w bierze pracy zarejesrtowana i jest ubezpieczona (wiem wszystko bo to sa bliskie mi osoby dosc) to kto ja ubezpiecza?? w sensie zdrowotnie moze isc do lekarza do szpitala. po drugie ta sama kobieta ma niby rente do tej II grupy kilkaset zlotych a ma stopien z komisji powiatowej nie ma nic z zusu a na 2 gi jest przeciez 153 zl a ona ma normalna rente. pytalam o to inna osobe ale ona twierdzi ze to nie jest renta tylko takie pieniadze na utrzymanie dla niej bo nie ma meza (dalej wytluamcze o co chodzi) i w dodatku ma przyznane obiady tylko nie bierze ich bo nie ma potrzeby. druga kobieta - kobieta y ma taka sama sytuacje w tym samym miescie ale ma meza w domu mieszkaja tylko 3 osoby i jej sie nic nie nalezy zadna pomoc taka jak kobiecie x. dodam ze nie chodzi o prog finansowy bo obie rodziny na pewno maja przekroczonne progi fnansowe i te stopnie nie sa z powpdu niepeln ruchowej. czy przypadkiem nie jest ze panstwo pomaga tylko pannom i ze jak ta kobieta y ma meza to niech ja maz utrzymuje a  x ma wszystko z tego stopnia? nic innego mi nie przychodzi do glowy tylko to rozni obie kobiety. zaznaczam ze to nie jest renta zusowska i ssa z jednego miasta zostalo to przyznane na powiatowej komisji

dodam ze zeby bylo zabawniej maja tez dzieci w podobym wieku, pelnoletnie i kobieta y nawet ja starszyli ze nie bedzie ubezpieczona i musi byc w biurze pracy (lub przejsc na meza) a kobieta x ma normalnie ubezpieczenie rente (z powiatu) nie chodzi do PUP ani nic 

dobra moze tak ale czemu tak jest jak pisalam jedyne co je rozni to brak meza. przekroczone progi finansowe sa na pewno to dlaczego ta druga tez nie moze tak bo ma meza i panstwo ma ja w d..

znam dziewczyne po 20stce ktora miala I grupe i opiekuna ( ze matka brala na nia pieniadze) i zabrali jej to grupe po  20stce tzn obnizyli stopien a druga osoba staruszka ktora nabyla niepelnosprawnosc dostala I grupe (jak te dziewczynie zabrali) i dostala ta grupe ale powiedzieli jej ze nic jej sie nie nalezy bo ma emeryture i nikt nie moze na nia brac pieniedzy (byc opiekunem) rowniez obydwie osoby sa z jednego miasta. chyba jest tak ze oni wiedza kumu dac I gr to matka na dziecko bralla pieniadze w 1 przypadku a rodzina na ta staruszke juz nie moze czyli panstwo nie tracci nic. powie mi ktos o co w tym chodzi??

11 minut temu, Mirek Fajfuc napisał:

No w mopsie mają wymogi np jak tamta ma chłopa który ma dochody to już jej nie przyznają takiej kasy i innych rzeczy jak ma ta druga.. 

ok ale czy biora pod uwage tylko mezow bo tamta nie ma meza ale wcale nie jest powiedziane ze nie ma chlopa bo ma ale bez slubu. dowiedzialam sie ze robia wywiad srodowiskowy i biora pod uwage kazdego chlopa bo wiele np mlodych matek wymusza swiadczenia i udaje ze jest sama. to juz nie wiem. poza tym w kryteriach wyliczaja dochody z calego gosp. domowego a nie tylko chlopa to licza sie dochody wszstkich w domu przeciez. a tak jak ta dziewczyna o ktorej pisze ktos nizej ze matka na nia brala pieniadze to nie bylo mowy o mezu tam

tak ja wiem o tym tylko ze znam te rodziny i wcale sie nie ukrywaja z tym chlopem to jest jawne i baby z opieki o tym wiedza

dla mnie to nie jest normalne ze zabrali grupe dziewczynie po 20stce jak tu pisze ktos bo te kobiety sobie dadza  rade staruszka pewnie nie jest sama a rodzice takiej dziewczyny nie beda zyc wiecznie wiec to jest najgorsze