Wielka Brytania - zarobki

Ile zarabiacie rocznie/miesięcznie i na jakim stanowisku, i czy poziom zarobków jest adekwatny do wykształcenia i doświadczenia w branży? Pytam poważnie, bo ciekawa jestem.

Trolle i obraźliwe komentarze będą zgłaszane do moderacji, temat dla ludzi normalnych tutaj.

£28k, branża naukowa. Zarobki nieadekwatne do wykształcenia (3 lata studiów i 4 lata szkolenia po tym za co już zapłacił pracodawca). Tzn nie narzekam za bardzo bo kilka tygodni w roku spędzam pracując w terenie na innych kontynentach, mam za to płacone i sie rozwijam. Dużo płatnego wolnego i chorobowe płatne 100% do 6ciu miesięcy, potem mniej, możliwość brania wolnego kiedy się chce, szkolenia, kursy, konferencje, prywatna emerytura to są plusy ale 28k w Londynie to jednak malutko. 

£54k, oficjalnie marketing ale tak na prawde technologia, w Londynie. Chorobowe do 6 tygodni 100%, ale malo urlopu bo tylko 20 dni plus swieta. Prywatna emerytura, troche refundowanych dodatkow jak silownia i masaze sportowe, okulista itp. Prywatne ubezpieczenie BUPA tez dostepne. Jak na Londyn chyba przecietnie. Po studiach w kierunku zwiazanym z praca.

Ja £19,300 rocznie, maz £34,000 rocznie. Ja branza finansowa ale dosc niskie zwykle stanowisko i dopiero poltora roku w branzy,  35 godzin tygodniowo, 200% za nadgodziny - biore zwykle  nadgodzine w tygodniu, zaczem dwie.  mam maly dodatek do pensji to 4%  mojego normalnego dochodu netto, kwota calkiem wolna od podatku; na Boze Nasrodzenie mamy sporo kuponow znizkowych na rozne sklepy z ciuchami i sprzetem.

 Maz 37,5 godzin tygodniowo, branza creative / IT . w branzy jest od  3 lat. 

przedzial wiekowy 35-39, mamy dziecko.

Nie w Londynie !

Normalne wynagrodzenie zaczyna się od 2.000£/mc. Oczywiście wschodnio-europejczycy czasem mają mniej ale to wyzysk.

To prawda, że wschodnio-Europejczyk (czyt. Polak) zadowoli się nawet byle gooownem ale normalny człowiek nie pracuje za mniej niż 2.000£. To jest dolna granica szczególnie jeżeli mieszkasz w Londynie.

1 godzinę temu, Gość Hugo napisał:

To prawda, że wschodnio-Europejczyk (czyt. Polak) zadowoli się nawet byle gooownem ale normalny człowiek nie pracuje za mniej niż 2.000£. To jest dolna granica szczególnie jeżeli mieszkasz w Londynie.

NIE KAZDY MIESZKA W LONDYNIE  !!!!

UK TO NIE TLYKO LONDYN zakuty lbie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  mzoan zrobic swietna kariere poza Londynem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A w jakim miescie?

21 godzin temu, Gość zyxwv napisał:

Ja £19,300 rocznie, maz £34,000 rocznie. Ja branza finansowa ale dosc niskie zwykle stanowisko i dopiero poltora roku w branzy,  35 godzin tygodniowo, 200% za nadgodziny - biore zwykle  nadgodzine w tygodniu, zaczem dwie.  mam maly dodatek do pensji to 4%  mojego normalnego dochodu netto, kwota calkiem wolna od podatku; na Boze Nasrodzenie mamy sporo kuponow znizkowych na rozne sklepy z ciuchami i sprzetem.

 Maz 37,5 godzin tygodniowo, branza creative / IT . w branzy jest od  3 lat. 

przedzial wiekowy 35-39, mamy dziecko.

£23,000, asystentka w gabinecie dentystycznym w Darby. Drugi rok po stazu, studia skonczone tez tutaj. moja siostra menadzer w restauracji Pizza Hut w Manchester, troche ponad £28,000, 8 lat w gastronomii.

Ja mam troche wiecej urlopu niz ona platnego bo 28 dni, ona ma 25 co wydaje mi sie jest calkiem dobre.

Moj maz pracuje w Aldi jako store manager, zarabia £38,000.

co was tak biedaki boli ten Londyn? To że was z tymi smiesznymi pensjami nie stać na życie tam nie znaczy że każdy tak ma :))

3 godziny temu, Gość Hugo napisał:

To prawda, że wschodnio-Europejczyk (czyt. Polak) zadowoli się nawet byle gooownem ale normalny człowiek nie pracuje za mniej niż 2.000£. To jest dolna granica szczególnie jeżeli mieszkasz w Londynie.

To by się zgadzało. Polacy na ogół nawet nie mają tych marnych 2.000£/mc. Są wyjątki ale to tylko potwierdza regułę. Szarpią się biedaki jak ryba bez wody ale i tak jest im lepiej niż w PL. Niekumaty, niepiśmienny wschodnio-Europejczyk nie ma łatwo.

10 minut temu, P. Pravik napisał:

A to to kto kurrwa jesteś? Azjata czy Afrykanczyk?

 Niemiec i u nas każdy tyle zarabia.

2.000£/mc to nie jest majątek. Ile z tego odłożysz? 200-300£? A byle domek w UK kosztuje 500.000£. Czyli życia ci nie starczy żeby spłacić. No chyba, że kupisz coś w PL - tam jest tanio jak barszcz.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

2.000£/mc to nie jest majątek. Ile z tego odłożysz? 200-300£? A byle domek w UK kosztuje 500.000£. Czyli życia ci nie starczy żeby spłacić. No chyba, że kupisz coś w PL - tam jest tanio jak barszcz.

niekoniecznie, nie w każdym zawodzie. na przykład jak pracujesz na transporcie to tyle ile płacą tyle najczęściej zaoszczędzisz. bo śpisz w busie/tirze itd.

ja na przykład jestem opiekun osoby starszej w UK i zarabiam 2.000£ miesięcznie czasem więcej i z tego nic nie muszę wydawać, bo mam opłacone mieszkanie i wyżywienie. Pozdrawiam i dziękuję Bogu za Unie Europejską

Przed chwilą, cocka napisał:

niekoniecznie, nie w każdym zawodzie. na przykład jak pracujesz na transporcie to tyle ile płacą tyle najczęściej zaoszczędzisz. bo śpisz w busie/tirze itd.

 

ja na przykład jestem opiekun osoby starszej w UK i zarabiam 2.000£ miesięcznie czasem więcej i z tego nic nie muszę wydawać, bo mam opłacone mieszkanie i wyżywienie. Pozdrawiam i dziękuję Bogu za Unie Europejską

Akurat ja pracuję biurze w dużej firmy, która zatrudnia pracowników-opiekunów osób starszych i niepełnnosprawnych fizycznie i umysłowo, i oni zarabają około 1350-1400 funtow netto max na miesiąc za cały etat, więc nie zmyślaj.

3 minuty temu, Gość gosc 77 napisał:

Akurat ja pracuję biurze w dużej firmy, która zatrudnia pracowników-opiekunów osób starszych i niepełnnosprawnych fizycznie i umysłowo, i oni zarabają około 1350-1400 funtow netto max na miesiąc za cały etat, więc nie zmyślaj.

1350-1400 to zarabiają chyba euro i to w niemczech, w Wielkiej Brytanii w firmie dla których pracuję i to do tego są Polskie agencje a nie bezpośrednio od Angielskiej firmy to minimalna stawka za tydzień to 450 funtów z doświadczeniem które mam to 550 funtów +

a i chciałem dopisać że ja pracuje live in czyli w prywatnych domach

Gastronomia, okolo £1100-1200 miesiecznie netto, a w lepszych miesiacach £1500. Mieszkam w Londynie 

O chorobowym platnym w 100% czy prywatnej emeryturze to nawet nie ma co marzyc w takich branzach, no chyba, ze na stanowisku Ops Manager ;)