Zrozumiałem że nie możemy być razem i mam rozdarte serce

13 minut temu, Gość Nieszczęśliwy napisał:

Bez sensu te pierdy o miłości, wszystko to na nic 

Pewnie, ze bez sensu. Poszukaj takiej z ktora bedziesz. mogl byc i ciesz sie zyciem w miare mozliwosci.

16 minut temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Bez sensu te pierdy o miłości, wszystko to na nic 

Miłość to siła, która nie pozwala poddać się.

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie, ze bez sensu. Poszukaj takiej z ktora bedziesz. mogl byc i ciesz sie zyciem w miare mozliwosci.

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

2 minuty temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

a może właśnie tego wam brakuje by razem byc

2 godziny temu, Gość Nieszczęśliwy napisał:

Od początku się dobrze rozumiemy, czułem że to moja bratnia dusza. To chyba rzadko spotykane. Mam ją odrzucić jeśli będzie do czegoś dążyć?

No bardzo rzadko spotykamy bratnie dusze. Ale o co ci chodzi? Widujesz się z nią, piszesz, dzwonisz? Co robisz w tej kwesti? Ona wie, że do niej wzdychasz? 

13 minut temu, Gość Nieszczęśliwy napisał:

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

Zycie zmienia nasze postrzeganie na rozne kwestie. Zacznij od tego zeby zajac czyms mysli, poszukaj dodatkowej pracy, albo idz do hospicjum i pomoz potrzebujacym. Cos zrob.

21 minut temu, Gość Nieszczęśliwy napisał:

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

Gdybyś się jej podobał, byłaby z tobą. Coś sobie wkręcasz. 

3 minuty temu, Gość Equinox napisał:

Gdybyś się jej podobał, byłaby z tobą. Coś sobie wkręcasz. 

Wiesz co jeszcze nie proponowałem, może dlatego

11 minut temu, Gość gosc napisał:

Zycie zmienia nasze postrzeganie na rozne kwestie. Zacznij od tego zeby zajac czyms mysli, poszukaj dodatkowej pracy, albo idz do hospicjum i pomoz potrzebujacym. Cos zrob.

Nie chce zmarnować szansy na związek z fajną kobietą 

27 minut temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

Autorze, może ona chce byś o nią walczył, zabiegał. A Ty nic więc doszła do wniosku że Ci wszystko jedno. Stąd ten jej smutek. Zrób coś, zaproś ją gdzieś gdzie lubi albo chociaż na pogadanie. I wyznaj jej swoje uczucia. Cokolwiek z tego wyniknie będziesz wiedział na czym stoisz. Powodzenia

ps. A Ty o rvchaniu nie myślisz? przecież to normalne...

Moja miłość też skumała się z innym. Złamała mi serce. Byłem załamany gdy widziałem ich na ulicy przytulających się i trzymających się za ręce. To była dla mnie uczuciowa tortura. Nie przeżyłbym w przyszłości podobnej sytuacji gdyby coś takiego znowu mnie spotkało. Ja  jednak szybko wziąłem się w garść. Nie rozpaczałem latami. Przecież to byłoby bez sensu. Ona już tylko tamtego widziała. Ja dla niej nie istniałem. W imię czego miałbym się dla niej poświęcać niczym średniowieczny asceta? Po pewnym czasie spotkałem swoją drugą połówkę. To ona była mi przeznaczona. Ona nie odwaliła mi takiego numeru jak tamta. Nie oglądała się za innymi chłopakami. Od samego początku istniałem dla niej tylko ja. Warto było zainwestować w niej uczucie gdyż ona mnie nie zawiodła. 

17 minut temu, Olaa napisał:

Autorze, może ona chce byś o nią walczył, zabiegał. A Ty nic więc doszła do wniosku że Ci wszystko jedno. Stąd ten jej smutek. Zrób coś, zaproś ją gdzieś gdzie lubi albo chociaż na pogadanie. I wyznaj jej swoje uczucia. Cokolwiek z tego wyniknie będziesz wiedział na czym stoisz. Powodzenia

ps. A Ty o rvchaniu nie myślisz? przecież to normalne...

Nie wypada sie narzucac zajetej kobiecie, mam swój honor

6 minut temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Nie wypada sie narzucac zajetej kobiecie, mam swój honor

Czyli wcześniej coś sknociłeś

48 minut temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Nie wypada sie narzucac zajetej kobiecie, mam swój honor

To jak zamierzasz się zbliżyć skoro masz takie zasady?

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

To jak zamierzasz się zbliżyć skoro masz takie zasady?

To ona powinna zrobić. Karty sa w jej rękach

1 minutę temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

To ona powinna zrobić. Karty sa w jej rękach

Ale ona może myśli, że ty jej nie chcesz.

1 minutę temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

To ona powinna zrobić. Karty sa w jej rękach

A Ty nadal grasz, jak Ci sie to nie nudzi?

36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale ona może myśli, że ty jej nie chcesz.

To tak samo ja myślę że ona nie chce mnie i cóż tu zrobić

36 minut temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

To tak samo ja myślę że ona nie chce mnie i cóż tu zrobić

Rozmawiać, planujesz powiększenie rodziny z nią?

3 godziny temu, Gość Nieszczęśliwy :( napisał:

Tylko ona mi się podoba, charakter + osobowość i ja jej się podobam. Jaka jest szansa że znowu taka znajde, uh.. nawet nie mam ochoty poznawać. Jak nie z nią to skupię sie na czymś innym. Wierzyłem w przeznaczenie, miłość a ludzie sprowadzaja to do jednego, rvchanie 

A skąd wiesz, że Ty też się podobasz? Mówiła Ci?

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

 

On działa tylko językiem a on nie zapładnia.  Aleś Władziu sobie  damę znalazl a to, że twoja bratnią duszą  jest ordynarna,  wulgarna i prostacka baba, to żeś sobie opinię wystawil, teraz wiesz dlaczego normalne kobiety cie nie chciały.