W którym miesiącu szczepiliście na Odrę świnkę i różyczke. Ja tak się boje

7 letnia córkę szczepilam wg kalendarza teraz coś mi odbiło przez Interent i stwierdziłam ze będę szcsepienie odwlekac. 

Jednak w tamtym tygodniu stwierdziłam ze syna 16 miesięcy w końcu zaszczepie na Odrę świnkę i różyczke. Jak dziś mielismy miec szcsepienie maż dzwoni ze go coś bierze. Zaraz będzie córka chora ja i tak chyba że szczepionka poczekam do czerwca aż na 100% wszyscy będą zdrowi. 

Czy ja przesadzam? 

Nie , zaszczep później.

1 minutę temu, Gość Mali napisał:

Nie , zaszczep później 

Dlaczego? Rozwiń swoją wypowiedź 

22 minuty temu, Gość Zmartwionamama napisał:

Dlaczego? Rozwiń swoją wypowiedź 

Czytasz co sama piszesz? Skoro dziecko nie jest zdrowe to nie szczep teraz. Co tu rozwijać? 

Hej po rozmowie z moim pediatrą stwierdziłam że zaszczepię córkę dopiero po 2 r życia, a w efekcie zaszczepiłam jak mała miała 2,5 roku. Nie wiem czy wiesz ale ta szczepionka jest b, zjadliwa tzn szczepi się tzw żywą odrą - czyli po szczepieniu dziecko może normalnie na odrę zachorować i jeszcze kogoś nią zarazić. W przypadku chłopca poczekałabym do 3 roku zycia, chyba że idzie do przedszkola to wtedy pewnie 2,5 roku. Rozmawiając o tej konkretnej szczepionce wydaje mi się że dzieci powinny mieć skończone przynajmniej te 2 lata. Żeby nie było jestem za tym żeby szczepić ale rozsądnie.

Hej, po to istnieje kalendarz szczepień, żeby szczepić w danym wieku, a nie innym. Zapisz dziecko do pediatry, opisz sytuację, lekarz zbada dziecko i stwierdzi czy można szczepić czy nie, na siłę żaden lekarz nie szczepi jeśli istnieją chwilowe przeciwwskazania spokojnie A lepiej mieć to, że tak powiem "z głowy" a nie się zastanawiac czy za ten miesiąc lub dwa dziecko nie spotka na swojej drodze wirusa chociażby Odry (odpukać). 

czemu wy sie tak szczepien boicie? to koniecznosc. Jesli masz wątpliwosci czy szczepic to zadzwon do pediatry na konsultacje,ale jak dziecko jest zdrowe to mozesz zaszczepic.Meza niech sobie bierze

Ja odwlekałam MMR, w końcu nie zaszczepiłam wcale.

Odnośnie kalendarza szczepień - wcale nie uważam żeby był najszczęśliwiej ułożony, biorąc pod uwagę jakie dawki chemii podaje się dzieciom które nie ukończyły jeszcze roku. Sorry, jak porównasz kalendarz szczepień sprzed 30 lat - to tych szczepień i dawek było dużo mniej, a ludzie 30+ nadal żyją, więc ja radziłabym pytać pediatrę, bo nie wszyscy podzielają zachwyty nad owym kalendarzem.

Jestem zwolennikiem robienia badań przed szczepieniem.morfologia 'mocz,crp.Żaden lekarz na pierwszy rzut oka nie stwierdzi że dziecko jest zdrowe.może mieć infekcję  ukł  moczowego na przykład.lekarze szczepią jak popadnie bo im wszystko jedno bo to TY podpisujesz zgodę.a później oczywiście że nop to NAPEWNO nie po szczepieniu tylko zbieg okoliczności. 

1 godzinę temu, Gość Mama synkka napisał:

W którym miesiącu szczepiliście na Odrę świnkę i różyczke.

Ani świnek ani róż nie szczepię. I rosną zdrowo. 

20 miesięcy zero skutków ubocznych 

Według kalendarza. W dzieciństwie przeszłam poswinkowe zapalenie opon mózgowych i było ze mną krucho, mam po tym zmiany w mózgu i kilka defektów. Wolę dmuchać na zimne...

Dziękuję ze wypowiedzi.

Proszę piszcie jeszxze drogie mamy bardzo chętnie dowiem się kiedy szepukyscue swoje maluszki 

Oboje szczepieni zgodnie z kalendarzem, my się też doszczepialiśmy na co było trzeba.