Brzydcy faceci podrywają laski nie ze swojej ligi a potem płaczą że kobiety są fe bo ich nie chcą

taka prawda

Ja podrywając  ładną dziewczynę czyli jak to określiłeś - nie ze swojej ligi po prostu dowartościuję się. To nic że dostanę kosza i zdaję sobie z tego sprawę że ładna mnie oleje bo nie mam twarzy jak przystojny aktor ale nie o to tutaj chodzi. Czasem ładne kobiety umawiały się ze mną na kawę czy piwo ale kulturalnie wyjaśniały że "nie możemy być razem" czy "zostaniemy kumplami" albo "jesteś spoko ale nie w moim typie" i ja już wiedziałem o co chodzi. Mam przynajmniej czyste sumienie że spróbowałem.

20 minut temu, Gość brzydki_fajny_facet napisał:

Ja podrywając  ładną dziewczynę czyli jak to określiłeś - nie ze swojej ligi po prostu dowartościuję się. To nic że dostanę kosza i zdaję sobie z tego sprawę że ładna mnie oleje bo nie mam twarzy jak przystojny aktor ale nie o to tutaj chodzi. Czasem ładne kobiety umawiały się ze mną na kawę czy piwo ale kulturalnie wyjaśniały że "nie możemy być razem" czy "zostaniemy kumplami" albo "jesteś spoko ale nie w moim typie" i ja już wiedziałem o co chodzi. Mam przynajmniej czyste sumienie że spróbowałem.

5 minut temu, Gość Ładna kobieta napisał:

Czasami i niezbyt urodziwy facet potrafi być szalenie pociągający. Często zdarza się, że gościu na początku znajomośći nie robi na nas wrażenia ale z czasem to się zmienia a kiedy  pojawia się chemia to myślimy o nim 24/dobę. Wtedy niestety widzimy tylko same zalety a nie zauważamy jego wad. 

Brzydkie kobiety szukają przystojniaków nie ze swojej ligi, a potem płaczą, że mężczyźni są fe, bo ich nie chcą.

Brzydcy mężczyźni podrywają kobiety ze swojej ligi, tylko one ich nie chcą, bo szukają przystojniaków.

a ladne i puste kobiety wiaza sie z kasiastymi mezczyznami a pozniej placza ze po terminie waznosci zostaly wyje.bane i poszukal sobie nowa do roochanka

30 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Brzydkie kobiety szukają przystojniaków nie ze swojej ligi, a potem płaczą, że mężczyźni są fe, bo ich nie chcą.

Tylko że brzydkiej kobiecie jest łatwiej znaleźć faceta. Profesjonalny makijaż potrafi zrobić cuda.

Facet nie musi być urodziwy. Zapamiętajcie panowie! Rozglądnijcie się. Czy wasi koledzy są modelami? Napewno nie. Czy wasze zamężne sąsiadki mają modelów za mężów? Pewnie że nie. Mężczyzna musi mieć: urok, gadkę, gest i poczucie humoru. Znam bardzo przystojnych ( dwóch) którzy mają problem ze znalezieniem dziewczyny. Owszem nie są prawiczkami ale problem jest. Jeden jest zbyt nieśmiały i traci taaakie okazje że szok, a drugi, no cóż, wygląd fajny i laski lecą, ale jak zacznie mówić to każda ucieka (ma jednak powodzenie u starszych mężatek, bo żadna go nie chce na dłużej niż jakiś tam romansik) 

Także zainwestujcie faceci w charakter (oczywiście dbajcie o ciało również) i kobiety będą lgnąć do was. 

Ja jak mam zasrana dupe to konkretnie jestem pociągający

6 minut temu, Gość gość napisał:

Facet nie musi być urodziwy. Zapamiętajcie panowie! Rozglądnijcie się. Czy wasi koledzy są modelami? Napewno nie. Czy wasze zamężne sąsiadki mają modelów za mężów? Pewnie że nie. Mężczyzna musi mieć: urok, gadkę, gest i poczucie humoru. Znam bardzo przystojnych ( dwóch) którzy mają problem ze znalezieniem dziewczyny. Owszem nie są prawiczkami ale problem jest. Jeden jest zbyt nieśmiały i traci taaakie okazje że szok, a drugi, no cóż, wygląd fajny i laski lecą, ale jak zacznie mówić to każda ucieka (ma jednak powodzenie u starszych mężatek, bo żadna go nie chce na dłużej niż jakiś tam romansik) 

Także zainwestujcie faceci w charakter (oczywiście dbajcie o ciało również) i kobiety będą lgnąć do was. 

Czyli faktem jest że niektóre kobiety wolą przystojniaków tylko do łóżka a nie do stałego związku.

Brzydcy? Uroda jest pojęciem względnym. Ktoś, kto nie podoba się jednej może być akurat ideałem dla drugiej. Poza tym kobiety aż tak bardzo nie zwracają uwagi na urodę. Bardziej na styl, charakter, poczucie humoru, opiekuńczość, inteligencję. Owszem, wygląd też się liczy ale jest to sprawa bardziej drugorzędna.

6 godzin temu, Gość no co napisał:

taka prawda

Prawda to jest taka że zdecydowana wiekszośc z was to fleje i brudasy! Pokaż mi swój pokój a powiem ci kim jesteś.

44 minuty temu, Wolena napisał:

Brzydcy? Uroda jest pojęciem względnym. Ktoś, kto nie podoba się jednej może być akurat ideałem dla drugiej. Poza tym kobiety aż tak bardzo nie zwracają uwagi na urodę. Bardziej na styl, charakter, poczucie humoru, opiekuńczość, inteligencję. Owszem, wygląd też się liczy ale jest to sprawa bardziej drugorzędna.

Kobiety są wzrokowcami dlatego nigdy nie wejdą w związek z facetem który nie jest przystojny. 

Każdy leci na kasę są ładni i puści itd

Moj maz dla mnie ma to 'cos' i to mnie w nim pociaga ale jesli mam obiektywnie ocenic jego wyglad to jest srednio bardzo. Dla niektorych pewnie nawet brzydal. Ja nie jestem pieknoscia/idealem ale jestem ładna i powodzenie mialam i moglam przebierac.

33 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Moj maz dla mnie ma to 'cos' i to mnie w nim pociaga ale jesli mam obiektywnie ocenic jego wyglad to jest srednio bardzo. Dla niektorych pewnie nawet brzydal. Ja nie jestem pieknoscia/idealem ale jestem ładna i powodzenie mialam i moglam przebierac.

Ta ładna znając życie to pewnie jesteś przeciętna z wyglądu