Dzisiaj wróciłem z trasy, zarobiłem trochę sianka i zamierzam sobie popić z tej okazji

Miałem trase z pracy, jestem kierowcą, zrobiłem w sumie od wczoraj do dziś 1000 km;)  , zarobiłem parę dodatkowych złotych i własnie się relaksuje przy browarkach..

szkoda, ze jak zwykle samemu, brakuje mi tego, ze wracam z trasy i czeka na mnie kobieta, z która moglbym wspolnie zjesc kolacje, napic sie winka czy nawet napic piwka.. no ale coz, takto muszę się ratować samotnie pijac piwko, zdrówko

nie ma tutaj nikogo z kim mozna pogadac???

Na tirze? Jak się jeździ? 

Nie, obecnie jeżdzę ciężarówką, kat. C .. a jak się jeździ? hm nno na początku ciezko, trzeba byc mocno skupionym, potem to juz taka normalna

Ale jakie wrażenia tak na wysokości siedzieć? 

hm.. no w sumie to zadne haha, podziwiam widoki i tyle, o ile jest widno..  ale jednak wole sprawną osobówką jechac..

hm.. no w sumie to zadne haha, podziwiam widoki i tyle, o ile jest widno..  ale jednak wole sprawną osobówką jechac..

Jest tam kto? smutno mi tak samemu siedzieć..

Dlaczego nikogo nie masz? Ile masz lat? 

31 minut temu, Gość Nina napisał:

Dlaczego nikogo nie masz? Ile masz lat? 

bo żadna mnie nie chce, za kazdym razem kiedy do jakiejs "startuje" to dostaje kosza

32 lata

Bez przesady. Masz dopiero 32 lata. Moi dwaj bracia są kierowcami i obaj ułożyli sobie życie po 30. A dziewczyny nie zawsze są chętne ma kierowców, głównie ze względu na czas pracy. Wierzę, że spotkasz tą jedyną A z alkoholem uważaj, najgorzej jest pić w samotności i jeszcze przy tym topic smutki

Dnia 18.09.2019 o 20:19, Gość Nina napisał:

Bez przesady. Masz dopiero 32 lata. Moi dwaj bracia są kierowcami i obaj ułożyli sobie życie po 30. A dziewczyny nie zawsze są chętne ma kierowców, głównie ze względu na czas pracy. Wierzę, że spotkasz tą jedyną A z alkoholem uważaj, najgorzej jest pić w samotności i jeszcze przy tym topic smutki

tylko to mi pozosotaje.. bedac samotnym, tylko alkohol ratuje, a kobiety na pewno juz nigdy zadnej nie bede mial

Ja bym nie chciala kierowcy alkoholicy i rzadko sa w domu

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja bym nie chciala kierowcy alkoholicy i rzadko sa w domu

ale jakby ci sianko przywozil to bys inaczej gadala tepa pi.zdo

1 godzinę temu, Gość gergreg napisał:

ale jakby ci sianko przywozil to bys inaczej gadala tepa pi.zdo

Nie nie przekoaoby mnie to. Jakbym miala w domu cale tygodnie siedziec i czekac na niego. Po za tym tirowcy to prostacy bez oglady alkoholicy taka prawda. Po co mi tirowiec jak moge miec faceta na miejscu codziennie i dobrze zarabiajacego.