Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaktemarzeniamnierujnuja

Jak byłem młody to myślałem że kazdego kiedyś czeka slub, dziecko itp

Polecane posty

Gość Jaktemarzeniamnierujnuja

Ehh.. to takie dołujace, kiedy czlowiek stał się nagle staruchem, kawalerem samotnikiem po 30stce i się okazało że nie ma nic o czym myślał za dzieciaka... , kiedy byłem szczawiem 10letnim przykladowo to myslalem ze kazdego czlowieka czeka slub, dziecko, praca którą chcę wykonywać.. nic się nie spełniło, zycie mnie brutalnie zweryfikowalo 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zefran

czyli co za sytuacja jest dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktemarzeniamnie

No taka  jak opisałem, samotny po  30stce, chu... praca do której chodzę jak za karę, nic dosłownie NIC nie jest takie jak myslalem za dzieciaka  😕 ja w cale nie wyobrażałem i nie chcialem Zycia w Madrycie z milionami na koncie i modelkami ku boku... , ale ten standard życia bym chcial miec, czyli ok pracę i przede wszy st kim mieć do kogo wracac... a nie wiecznie do pustego lozka 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Ja jak byłam młoda, myślałam, że wystarczy być szczupła i zadbana, mieć dobrze poukładane w głowie, samej się utrzymywać, dobrze gotować, mieć wykształcenie i hobby, by mieć powodzenie i wyjść za mąż. A jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Życie ma dla nas to co ma a nie to co chcemy. Najgorzej jak nasze plany psują inni ludzie swoim doradzaniem, swoim podpuszczaniem, namawianiem do złych wyborów, myśleniem za innego. To wszystko ma wpływ na dalsze nasze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaktemarzeniamnie
13 minut temu, Bolek napisał:

To bądźcie normalni, w was tkwi problem a nie w "życiu". Skoro jesteście samotni to coś jest z wami nie tak, w waszym myśleniu, w zachowaniu. Nie ma czegoś takiego jak jestem przecież spoko a nikt mnie nie chcę... Musicie się zmienić całkowicie a nie uparcie twierdzić że świat jest zly i cechy fizyczne nie mają nic do tego

Uwielbiam takie pie.przenie glupot..  coś w stylu "to wyjdz do ludzi" jak ktoś narzeka na samotność.. tandetne gadanie bez podstawy.  Ok, to wal.. co jest ze mną nie tak? Ciezko pracuje, jestem koleżeński, pomocny, chętny zawsze na spotkania, czasem wyjdę na to zalosne miasto do klubów,  modnie się ubieram, chodzę na siłkę  itp a mimo to od zawsze mimo ze mialem sporo kolezanek, ktore mnie naprawdę lubily to nigdy zadna nie chce ze mną nic więcej.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann
20 minut temu, Bolek napisał:

To bądźcie normalni, w was tkwi problem a nie w "życiu". Skoro jesteście samotni to coś jest z wami nie tak, w waszym myśleniu, w zachowaniu. Nie ma czegoś takiego jak jestem przecież spoko a nikt mnie nie chcę... Musicie się zmienić całkowicie a nie uparcie twierdzić że świat jest zly i cechy fizyczne nie mają nic do tego

A kto powiedział,  że jestem samotna? Żaden z moich 3 partnerów nie chciał się ze mną ożenić. Gdzie dokładnie twierdzę, że świat jest zły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann
25 minut temu, Bolek napisał:

No to jaki masz problem? Trafialas na takich którzy nie chcą ślubu, lub chcą ale po kilku latach (5-7) co jest dziś normą

Taki, że nie chciałam trafiać na takich, którzy albo nie chcą ślubu, albo po 5-7 latach, kiedy kobieta już myśli o rozstaniu z mężczyzną nie myślącym o niej poważnie, co jest dziś normą. Wszyscy twierdzili, że chcą ślubu - i to raczej dość szybko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
29 minut temu, Bolek napisał:

No to jaki masz problem? Trafialas na takich którzy nie chcą ślubu, lub chcą ale po kilku latach (5-7) co jest dziś normą

Jeśli 3 razy trafiła na takich, co chcą ślubu po 7 latach, rozstała się z nimi po 6, w międzyczasie 2 lata była sama, to nawet jak zaczęła w wieku lat 20, dziś ma 40. Idealny czas na 1 dziecko 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greggreg

bolek.. chrzanisz glupoty, po prostu sa osoby,ktore sa skazane na samotnosc, bo nie sa zbyt atrakcyjni dla plci przeciwnej i co by nie robil, jak bardzo by sie nie staral to doslownie NIC to nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann
11 minut temu, Bolek napisał:

Na początku gdy jest zauroczenie każda jest prawie ideałem i chcemy ślubu, oczywiście w przyszłości. Gdy zauroczenie mija widzimy też wady drugiej osoby i zaczynamy mieć wątpliwości czy to ta... Oczywiście rozmawiamy co nam bardzo nie pasuje, czekamy aż ta osoba to zmieni... aż w końcu rezygnujemy. Nie musi być to jakaś wielka wada, wystarczy że ta cecha jakoś szczególnie nas drażni

Po czym, kiedy już się rozstaniemy, przez kilka lat wydzwaniamy do tej kobiety, błagając ją o powrót? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×