Jak piękna

byłam dla Ciebie, gdy się poznaliśmy? Tzn. gdy zaczęliśmy pisać do siebie i wysyłać sobie zdjęcia? Nie chodzi o makijaż, fryzurę czy ubiór, chodzi mi o rodzaj/typ urody/wyglądu czyli to jak mnie wtedy widziałeś... jak bardzo uważałeś mnie za piękną czy w ogóle uważałeś, bo jednak wolisz co innego... więc jak to było wtedy?

Tak trudno Ci przypomnieć sobie tamten czas? :( 

Upiększyć się możesz zawsze niezależnie od wieku.

Zachowanie. Zmieniłaś. A na jakie ? Sama cofnij się w czasie.

A tak w ogóle. To możesz już przestać beczeć za mną ? Bądź poważną kobietą. Miłość jest piękna ale życie okrutne. Moje ostatnio nie ma barw.

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Na ile podobał Ci się wtedy mój typ urody i chciałabym żebyś był kompletnie szczery...

4 minuty temu, Gość @@@ napisał:

A tak w ogóle. To możesz już przestać beczeć za mną ? Bądź poważną kobietą. Miłość jest piękna ale życie okrutne. Moje ostatnio nie ma barw.

Chciałam to zrobić tyle razy... uwierz mi. Nie byłam w stanie, bo ciągle mam Cię w myślach... 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie. Na ile podobał Ci się wtedy mój typ urody i chciałabym żebyś był kompletnie szczery...

Nie na ile oceniasz mnie teraz, tylko na ile oceniałeś mnie wtedy... napisz

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie na ile oceniasz mnie teraz, tylko na ile oceniałeś mnie wtedy... napisz

Miłość nie podlega ocenie. Czy nasza podlega ? 

Ja też mam wady jak i ty. Nie jestem wyrocznią.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Chciałam to zrobić tyle razy... uwierz mi. Nie byłam w stanie, bo ciągle mam Cię w myślach... 

Wiem, że te słowa już nic nie znaczą, -no bo co z tego?- powiesz... Wiem też, jakie zło Ci wyrządzam, jaką pustkę spowodowałam i tęsknotę, którą wynagrodzić można tylko w jeden jedyny sposób... 

5 minut temu, Gość @@@ napisał:

Miłość nie podlega ocenie. Czy nasza podlega ? 

Ja też mam wady jak i ty. Nie jestem wyrocznią.

Piszesz jakbym w ogóle nie przypadła Ci wtedy do gustu... dziwne ;) Mniemam, że mężczyzna nie zaczepia kobiety, która w ogóle nie zainteresowała go wyglądem... chyba że pisałeś do Każdej jednej, wtedy zrozumiem brak odpowiedzi. Pisałeś i piszesz z każdą jedną? Teraz musisz odpowiedzieć.

Nigdy nie uważałeś mnie za piękną miałeś mnie za kogoś gorszego sortu dalsze przykre przemyślenia i epitety przemilczę myślisz że tego nie wiedziałam? Wiedziałam doskonale dlatego kiedy zainteresowałeś się mną wnioski nasunęły mi się same stąd moje zachowanie względem Ciebie

Nie prawda. Szalałeś za mną. Chciałam tylko dowiedzieć się na ile wpisałam się w twój gust albo jeśli nie to na ile spodobałam ci się na początku naszej znajomości jako kobieta...

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie prawda. Szalałeś za mną. Chciałam tylko dowiedzieć się na ile wpisałam się w twój gust albo jeśli nie to na ile spodobałam ci się na początku naszej znajomości jako kobieta...

Nie dyskutuje się o gustach.

A ja jakim gustom podlegam ? 

1 minutę temu, Gość @@@ napisał:

Nie dyskutuje się o gustach.

A ja jakim gustom podlegam ? 

Mądry z Ciebie mężczyzna. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Pokochałem Ciebie taką jaka jesteś, zauroczylem się Tobą taka jaka jesteś.  Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

Ty zwariowałeś... myślisz, że ja chcę się mścić na Tobie a tak naprawdę , nawet nie mam za co... Tyle mi dałeś ciepła, bliskości (dziwne, bo przez internet, ale tak jest) wspierałeś mnie kiedy Cię o to prosiłam, doradzałeś mi, rozmawialiśmy godzinami, rozsmieszyłeś mnie tyle razy, pieściłeś słowami i podniecałeś... 

Czasem się kłóciliśmy, czasem doprowadzałeś mnie do łez (kiedyś przykładowo opowiadałeś na grze o prezencie urodzinowym, który dostałeś od twoich dwóch przyjaciółek ze studiów bodajże, już nie pamiętam... to było bardzo bolesne ).

I to wszystko pewnie dlatego, że nic dla mnie nie znaczysz ;) A może wręcz przeciwnie...

Pokochałem Ciebie taką jaka jesteś, zauroczylem się Tobą taka jaka jesteś.  Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

Pokochałem Ciebie taką jaka jesteś, zauroczylem się Tobą taka jaka jesteś.  Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

Pokochałem Ciebie taką jaka jesteś, zauroczylem się Tobą taka jaka jesteś.  Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

10 minut temu, Gość @@@ napisał:

Nie dyskutuje się o gustach.

A ja jakim gustom podlegam ? 

Pytanie, które ci zadałam jest bardzo proste. Jeśli nie odpowiesz mi na nie tzn. że nie myliłam się i że w ogóle mnie nie szanujesz.

Pokochałem Ciebie taką jaka jesteś.  Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

TylJesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

13 minut temu, Gość @@@ napisał:

Nie dyskutuje się o gustach.

A ja jakim gustom podlegam ? 

To ci nowina, że się nie dyskutuje... ponieważ rozmawialiśmy na takie tematy chyba z milion razy...

Tylko Ty nikt inny. Jestem sam bo napisałem kiedyś tylko Ty nikt inny. Jesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie... ale co Ciebie to interesuje:(

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Pytanie, które ci zadałam jest bardzo proste. Jeśli nie odpowiesz mi na nie tzn. że nie myliłam się i że w ogóle mnie nie szanujesz.

Zgadza się:

a) nie szanuje cie

b) nie podobasz mi się

c) nie kocham cię 

13 minut temu, Gość gość napisał:

TylJesteś dla mnie ideałem kobiety aniołem a Ja chciałem być dla Ciebie Twoim aniołem ale podcielas mi skrzydła zdeptałas zraniłas mnie moje serce krwawi moja dusza krzyczy nie zasłużyłem na to:( nie przeprosiłas nigdy szczerze realnie...

Dobrze. Z tym, że oczekiwałam od Ciebie odpowiedzi dotyczącej innej materii niż duchowej, ale skoro masz z tym problem... Nie powiedziałam, że nie możesz wyrażać się krytycznie umówmy się, ale byłoby to co najmniej dziwne, bo dobrze wiem, że jak już napisałam wyżej szalałeś za mną. W sumie dalej nie rozumiesz, że jestem kobietą i że to dla mnie ważne, wiedzieć jak widział mnie mężczyzna, który twierdzi, że mnie kocha??? Nie to nie, możesz pisać dalej epickie komentarze pod postami wychwalającymi celebrytki - jakie to są piękne i cudowne ;)

Aha, nie kazałam ci tego robić w stosunku do mnie, a pytanie było bardzo proste. Brak odpowiedzi przeczy temu co było między nami na początki, a to świadczy, że potrafisz oficjalnie zaprzeczać i zmieniać fakty. A ja nie mam już ani siły ani ochoty walczyć. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dobrze. Z tym, że oczekiwałam od Ciebie odpowiedzi dotyczącej innej materii niż duchowej, ale skoro masz z tym problem... Nie powiedziałam, że nie możesz wyrażać się krytycznie umówmy się, ale byłoby to co najmniej dziwne, bo dobrze wiem, że jak już napisałam wyżej szalałeś za mną. W sumie dalej nie rozumiesz, że jestem kobietą i że to dla mnie ważne, wiedzieć jak widział mnie mężczyzna, który twierdzi, że mnie kocha??? Nie to nie, możesz pisać dalej epickie komentarze pod postami wychwalającymi celebrytki - jakie to są piękne i cudowne

Aha, nie kazałam ci tego robić w stosunku do mnie, a pytanie było bardzo proste. Brak odpowiedzi przeczy temu co było między nami na początki, a to świadczy, że potrafisz oficjalnie zaprzeczać i zmieniać fakty. A ja nie mam już ani siły ani ochoty walczyć. 

Masturbujesz się myśląc o mnie?

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadza się:

a) nie szanuje cie

b) nie podobasz mi się

c) nie kocham cię 

Myślałam, że jesteś intelygentny. Pytałam o to jak bardzo podobałam ci się wtedy, a nie o to czy dalej ci się podobam czy nie.

2 minuty temu, Gość hmmm napisał:

Masturbujesz się myśląc o mnie?

A) dlaczego zmieniasz temat

B) dalej nie odpowiedziałeś

C) a jak myślisz?