Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Panna z okienka

Jak potoczylo sie twoje zycie kiedy dowiedzialas /es sie o zdradzie jak potoczylo sie zycie osoby zdradzajacej

Polecane posty

Gość Panna z okienka

Witam .

Wiem ze tytul nie pasuje do owej grupy ,ale moze byc ciekawa lektura i ciekawostka jak potoczylo sie wasze zycie po zdradzie 

Wasze zycie i osoby zdradzajacej . 

W dzisiejszych czasach o zdrade bardziej latwiej ,latwiej przychodzi nam zdradzac.Zaznalyscie takiego upokorzenia ? 

Ja zaznalam ,mamy 2 dzieci wybaczylam ,wybaczylam 2 razy a za kazdym razem do niej wracal. Zakochal sie ,a bol zostal i pozostanie jeszcze dlugo . Jestem osobom nie zalezna wiec jest mi latwiej niz komus kto jest chocby uzalezniony chocby finansowo od tej drugiej osoby.Nienawidze siebie za to ze dalam mu nie jedna szanse a on ja nie docenil,wiem jedno nie uroslam w jego oczach a wrecz przeciwnie zmalalam . Stracilam przez to swoj szacunek do siebie ,prawda jest ze jak nie poszanujemy siebie nikt inny nas nie bedzie szanowal. Czulam i widzialam ze juz nie jest taki jak kiedys byl. No coz tak bywa . Teraz nadal za nia lata a ona raz go olewa raz nie . Mloda panienka . Choc teraz mu zycze jak najlepiej ,niech sabie beda razem . A ja ? Moze kiedys uloze sobie zycie ,sama czy z kims bol moze kiedys zniknie i zapomne 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toinaczej

Problem polega na tym, ze "zdrade" sie tak demonizuje. To nic takiego szczegolnego, ze po paru latach zwiazku seks z partnerem staje sie po prostu nudny i szuka sie urozmaicenia. A kto tego nie pojmuje i czuje sie tak skrzywdzony, ale daje "szanse" w oczekiwaniu, ze partner bedzie do konca zycia blagac na kolanach o przebaczenie, to sie myli i niech lepiej zakonczy zwiazek. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzajaca

Moje zycie po zdradzie potoczylo sie bardzo pozytywnie. Kiedy po raz 3 zdradzilam meza, doszlam do wniosku, ze wlasciwie dalsze zycie z nim mnie nie zadowala i wystapilam o rozwod. Dzis mam wspanialego partnera, a gdyby mnie zdradzil, nie mialabym z tym problemu, poniewaz jest najlepszym partnerem, jakiego moge sobie w zyciu wyobrazic. Moj byly, czyli zdradzony, dosc szybko ulozyl sobie nowe zycie ale zbyt szczesliwe nie bylo (jego druga zona zaszla w ciaze z innym i urodzila corke). Moj byly jest znowu po rozwodzie ale pogodzony z losem i bez partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×