Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

jestem w szoku po tym jak dowiedzialam sie oraz rodzina nie daje mi spokoju

Polecane posty

Gość gosc

jestem osoba niepelnosprawna od lat nastoletnich i mam rente (socjalna) nie wypracowana oraz II stopien niepelnosrpawnosci (mialam wczesniej I ale zabrali mi odkad jest 500plus). jestem osoba mloda. tak oficjalnie to nigdy nie pracowalam a tak  to owszem -fizycznie. mieszkam w rodzinnym domu duzym w sumie na 2 rodziny. nie mamy jakichs kloptow finansowych ale wiadomo ze kiedys zostane sama na swiecie wiec musze nauczyc sie oszczedzac i dorabiajac jak dotad utrzymam sie z tych dochodow. wiaodmo e na facetow tez nie ma co liczyc ale jest facet wiec tez cos wniesie. jest jeden haczyk. wszyscy ktorych znam maja dodatkowe pieniadze na utrzymanie myslalam ze na samotne niby utrzymanie dostane jescze dodatkowe pieniadze ale tu czytam w internecie ze jak mam rente to nic mi sie nie nalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

po drugie rodzina nie daje mi zyc bo niby skonczylam studia ale dlatego ze musialam niewazne a nie wiazalam z tym planow. rodzina nie moze zrozumiec ze nie zrezygnuje z renty bo juz jej nigdy nie dostane nie wiadomo jak bede sie czuc potem a tak to zawsze moge dorobic lub np. zajac sie dzieckiem i calkiem zrezygnowac z pracy rozne sa opcje. malo tego lekarz prowadzacy powiedzial ze juz nie odzyskam tych swiadczen jak podejmie normalna prace. uwazam ze nie ma sensu palic za soba mostow a rodzina chce zebym to olala i szla w kierunku tego zawodu a ja nie chce wole prace fizyczna i pewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

po drugie rodzina nie daje mi zyc bo niby skonczylam studia ale dlatego ze musialam niewazne a nie wiazalam z tym planow. rodzina nie moze zrozumiec ze nie zrezygnuje z renty bo juz jej nigdy nie dostane nie wiadomo jak bede sie czuc potem a tak to zawsze moge dorobic lub np. zajac sie dzieckiem i calkiem zrezygnowac z pracy rozne sa opcje. malo tego lekarz prowadzacy powiedzial ze juz nie odzyskam tych swiadczen jak podejmie normalna prace. uwazam ze nie ma sensu palic za soba mostow a rodzina chce zebym to olala i szla w kierunku tego zawodu a ja nie chce wole prace fizyczna i pewnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×