Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znizin

Niepracujące matki dzieci szkolnych

Polecane posty

Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

skąd wiesz, że te dzieci nic z siebie nie dają?

Czytaj ze zrozumieniem, bo żal bierze. Dzieciom na zdrowie. Piszę o rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuuu

 

  1 godzinę temu, Gość kooo napisał:

  3 godziny temu, Gość znizin napisał:

Nooo, dla emerytury na przykład?

No ale to nie jest twój problem?

x

 Ludzie, przestancie po raz n-ty pzrejmowac sie czyjas emerytura. Jesli kobieta nie wraca na etat ( nie mowie o pracy, bo pracowac mozna roznie, nie tylko poza domem i nie tylko za pieniadze wyplacane z kasy zakladu pracy ) to jest to na ogol uzgodnione z męzem/partnerem, ktory powinien, jesli ona sama nie moze ) oplacac jej skladki emerytalne.

Człowiek, to najbardziej egoistyczny potwór, jaki żyje, więc ze świecą szukać męża, który nie robi żony w konia

x

Dla mnie to normalne. Jestesmy oboje po bardzo dobrych studiach z podyplomowkami, kursami itd -  ja mialam przerwe na dzieci, on  w tym czasie awansowł  tak, ze o jego 1/5 pensji moglabym marzyc. Moje 8-10 godzin poza domem kompletnie by sie nie oplacalo, zalatwiam mnostwo swowch , jego i domowych spraw, remontów, wynajmem mieszkan, ktore mamy, dzieci nigdy nie mialy korepetytorow, pomagam wszystkim starszym, chorym i potrzebujacym w jego i mojej rodzinie, dzialam spolecznie, doksztalcam sie, itd itp dorabiam tez zawodowo, tyle, ze nie mam etatu, bo  wazny jest elastyczny czas ktoregos z nas. Gdyby nie to, on  nie mialby wolnej głowy na swoja naprawde  odpowiedzialną prace, nie byloby wyjazdow na atrakcyjne kontrakty itd. Calej rodzinie sie ten uklad oplaca i dlatego  nawet nie było mowy, zebym została bez składek- przeciez gdyby tak nie było, plunelabym na wszystko i poszla na etat, prosta sprawa.  Tyle,ze zylibysmy bez porownania skromniej, bardziej monotonnie   i mieli mniej czasu dla siebie . Kazda rodzina  wypracowuje taki model, jaki jej pasuje jej, a nie paniom z kafeterii 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

U córki żadna z niepracujących matek nie chciała być w trójce. UOGÓLNIAJĄC, widać nieróbstwo mają we krwi, niezależnie od rodzaju aktywności. Na wycieczki też chodzili głównie pracujący rodzice. Była jedna mama tylko, na którą awaryjnie można było liczyć.

A może były już tyle razy że mają dość? Nie wstyd wam pracującym zwalac swoje obowiązki rodzicielskie na innych. Pewno w pracy też tak robicie że zwalacie robotę  na  innych. A przecież skoro pracujecie to was stać żeby zapłacić jakieś cioci, kuzyn e, sąsiadce żeby poszła za was do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

No ale przedszkola i świetlice powstały właśnie dla pracujących rodziców którzy nie mogą się zająć dziećmi w ciągu dnia. 

Wykorzystywanie tego przez niepracujsce matki którym się po prostu nie chce albo mają siłkę to bezczelność i tyle. Przecież na funkcjonowanie szkół płacą ludzie ze swoich podatków, to nie dość że taka matka nie płaci to jeszcze na krzywy ryj korzysta. Niczym się mentalnie nie różni od Karyny na zasilkach. 

Bardziej chodzi o to że tu wszystkie takie mądre, ale życie pokazuje co innego. Jest mnóstwo zbiórek na jakieś samotne starsze babeczki co to mąż umarł a one nie pracowały i nic nie mają. I też takie za młodu mądre i wygadane były. Ale potem mąż umiera i się okazuje że taka babeczka ani do banku nie umie nic zatwic ani do urzędu, no po prostu sierota. 

I pół biedy jeśli babka jest inteligentna i wykształcona to sobie poradzi ale większość tych niepracujacych to nie wykształcone proste kobiety i one naprawdę sobie nie dadzą rady same. I takie powinno się aktywizowac i zachęcać do pracy. 

Ja z otoczenia widzę że niepracujsce babki stają się takie... rozlazle, mają mniej czasu na wszystko i wszystkie bez wyjątku tyja 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

może były już tyle razy że mają dość? Nie wstyd wam pracującym zwalac swoje obowiązki rodzicielskie na innych.

Nie, nie były. 

Nie, nie zwalam. 

Dziecko odbierałam sama, bo mogę pracować również z domu. 

A wymagać podziału obowiązków mam prawo, bo to ktoś inny zwala swoje obowiązki rodzicielskie na mnie. Jak się nie ma ochoty zajmować swoimi dziećmi i udzielać w ich życiu, to po co je sobie fundować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość Gość napisał:

 

A wymagać podziału obowiązków mam prawo, bo to ktoś inny zwala swoje obowiązki rodzicielskie na mnie. Jak się nie ma ochoty zajmować swoimi dziećmi i udzielać w ich życiu, to po co je sobie fundować. 

Ty glupia jestes czy taka udajessz ?

Jakie obowiazki rodzicielskie zwala na ciebie rodzic, ktory nie udziela sie w trojce klasowej ? Lub taki ktory nie pracuje zawodowo ?

A taki ktory nie udziela sie w trojce klasowej, ale pracuje .. jakie on obowiazki rodzicielskie na ciebie zwala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Ty glupia jestes czy taka udajessz ?

Jakie obowiazki rodzicielskie zwala na ciebie rodzic, ktory nie udziela sie w trojce klasowej ? Lub taki ktory nie pracuje zawodowo ?

A taki ktory nie udziela sie w trojce klasowej, ale pracuje .. jakie on obowiazki rodzicielskie na ciebie zwala ?

Każdy rodzic, który nie pracuje zwala na społeczeństwo swoje obowiązki rodzicielskie. Jest taką pijawką co tylko bierze a za nic nie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gosc napisał:

Ty glupia jestes czy taka udajessz ?

Jakie obowiazki rodzicielskie zwala na ciebie rodzic, ktory nie udziela sie w trojce klasowej ? Lub taki ktory nie pracuje zawodowo ?

A taki ktory nie udziela sie w trojce klasowej, ale pracuje .. jakie on obowiazki rodzicielskie na ciebie zwala ?

A zwalanie jakich moich obowiązków rodzicielskich, na te niepracujące, jest mi wmawiane w poprzednim poście? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jakie obowiazki rodzicielskie zwala na ciebie rodzic, ktory nie udziela sie w trojce klasowej ? Lub taki ktory nie pracuje zawodowo ?

Każdy, kto choć raz przez osiem lat, udaje że nie ma czasu dla swojego dziecka w szkole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
51 minut temu, Gość Gość napisał:

Każdy rodzic, który nie pracuje zwala na społeczeństwo swoje obowiązki rodzicielskie. Jest taką pijawką co tylko bierze a za nic nie płaci.

Jakie konkretnie obowiazki rodzicielskie ?

Za co konkretnie nie placi ?

 

Bo takie slogany to se mozesz pisac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Każdy, kto choć raz przez osiem lat, udaje że nie ma czasu dla swojego dziecka w szkole. 

A jakie obowiazki rodzicielskie realizuje rodzic dziecka wprzedszkolu ?

konkrety prosze, nie banialuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Jakie konkretnie obowiazki rodzicielskie ?

Za co konkretnie nie placi ?

 

Bo takie slogany to se mozesz pisac..

Nie płaci za wiele rzeczy, które są finansowane z pieniędzy podatników. Choćby za szkołę czy na służbę zdrowia.

Serio tak trudno ci to wymyślić, że piszesz o sloganach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gosc napisał:

A jakie obowiazki rodzicielskie realizuje rodzic dziecka wprzedszkolu ?

Pomijając, że wątek dotyczy szkoły...Nie masz dzieci, skoro pytasz się jakie obowiązki ma rodzic względem dziecka wynikające, choćby z Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego? Statut szkoły jakiejkolwiek kiedyś przeczytałaś? To zanim zaczniesz pisać o banialukach, to zapoznaj się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooo

Kiedys  mnie wybrali do trojki, bo zadalam jakies pytanie, a na takich pytajacych pada, Jak zauwazylam do trojek sie zglaszali rodzice tzw trudnych i problemowych dzieci, ze miec dobre uklady ze szkoła, oraz nawiedzone mamusie z pomyslami od czapy. Te trojki braly wudzial w posiedzeniach szkolnej Rady Rodzicow i to byl koszmar, jakies klotnie, co by tu jeszca i jak, a kazdy mial inny pomysl, No moje oko tylko pzrszkadzanie dyrekcji.  Moze gdzie indziej jest inaczej, u nas tak było.Dla mnie to sztuczne ciało, nie wiem, jakis relikt komuny? Przecież wystarczalo, ze na wywiadówkach rodzice podsuwali pomysly, okreslali, co jest realne i kto ew by sie do tego zgłosił.np jakis tatus oprowadzil dzieci po swoim zakladzie pracy, mama zaprowadzila do znajomego teatru. To nie ma znaczenia, czy ktos pracuje czy nie, raczej ,czy ma jakis mozliwosci i chęć.  Generalnie trojki  to było  zawracanie głowy. Jakies  zbiorki na mikolajki i tym podobne bzdury.

Waniejsze niz trojki jest to,zeby rodzice dbali o wychowanie swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie płaci za wiele rzeczy, które są finansowane z pieniędzy podatników. Choćby za szkołę czy na służbę zdrowia.

Serio tak trudno ci to wymyślić, że piszesz o sloganach?

Szkola i sluzba zdrowia nie sa obowiazkami rodzicielskimi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Szkola i sluzba zdrowia nie sa obowiazkami rodzicielskimi 🙂

Wiem, że niektórzy się nie poczuwają i wolą żerować na pracy innych. Takie pasożyty społeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Pomijając, że wątek dotyczy szkoły...Nie masz dzieci, skoro pytasz się jakie obowiązki ma rodzic względem dziecka wynikające, choćby z Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego? Statut szkoły jakiejkolwiek kiedyś przeczytałaś? To zanim zaczniesz pisać o banialukach, to zapoznaj się z tym.

Mowa byla o obowiazkach rodzicielskich, a nie tych wynikajacych z kodeksu rodzinnego i opiekunczego.

Szkola i uczestnictwo rodzica w trojce klasowej nie jest obowiazkiem  rodzicielskim 😉 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czytaj ze zrozumieniem, bo żal bierze. Dzieciom na zdrowie. Piszę o rodzicach.

To zobacz jak to napisałaś błędnie i co ja dalej napisałam. Masz poważne braki w edukacji i jeszcze się z tym obnosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć

Nie mam  kompletnie nic do mam nie pracujących ,moga/musza /chcą zostać w domu? No i fajno .W trójkach tez nie muszą być .Ale upychac dzieci gdy mozna je zabrać po lekcjach, czy na dyżury w przedszkolu typu świąteczne/wakacyjne etc.to już grube przegięcie.  Powinno być w wyzej wymienionych weryfikowane zatrudnienie rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Każdy rodzic, który nie pracuje zwala na społeczeństwo swoje obowiązki rodzicielskie. Jest taką pijawką co tylko bierze a za nic nie płaci.

Możesz napisać co bierze i za co nie płaci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Wiem, że niektórzy się nie poczuwają i wolą żerować na pracy innych. Takie pasożyty społeczne.

Pasożyty społeczne? A ty kim niby jesteś? Zastanów się kobieto co ty wypisujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Możesz napisać co bierze i za co nie płaci? 

Już pisałam.

Ale może sama wymyslisz czego nie robi osoba niepracująca co robią pracujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Pasożyty społeczne? A ty kim niby jesteś? Zastanów się kobieto co ty wypisujesz!

 

Tak. Pasożyty. Żerowanie na cudzej pracy to jest właśnie pasożytnictwo.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Tak. Pasożyty. Żerowanie na cudzej pracy to jest właśnie pasożytnictwo.

 

Ach na cudzej pracy? Może jeszcze na twojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Już pisałam.

Ale może sama wymyslisz czego nie robi osoba niepracująca co robią pracujący.

Napisałaś" każdy rodzic który nie pracuje jest pijawką co tylko bierze a za nic nie płaci" Proszę cię jeszcze raz abyś napisała co rodzic który nie pracuje bierze i za co nie płaci? Skoro tak napisałaś to wyjaśnij mi to. No chyba, że sama nie wiesz co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Już pisałam.

Ale może sama wymyslisz czego nie robi osoba niepracująca co robią pracujący.

Nie będę nic wymyślać. Odniosłam się do twoich słów i poprosiłam cię abyś mi wyjaśnił czy podała przykłady co biorą i za co nie płacą rodzice nie pracujący. To teraz wymyśl ty i podaj o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ach na cudzej pracy? Może jeszcze na twojej?

Tak. Na cudzej. Przecież nie na swojej skoro nie pracują :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Napisałaś" każdy rodzic który nie pracuje jest pijawką co tylko bierze a za nic nie płaci" Proszę cię jeszcze raz abyś napisała co rodzic który nie pracuje bierze i za co nie płaci? Skoro tak napisałaś to wyjaśnij mi to. No chyba, że sama nie wiesz co piszesz.

Już pisałam :-)

A wymyslisz czego nie robi osoba niepracująca co robią pracujący?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie będę nic wymyślać. Odniosłam się do twoich słów i poprosiłam cię abyś mi wyjaśnił czy podała przykłady co biorą i za co nie płacą rodzice nie pracujący. To teraz wymyśl ty i podaj o co chodzi.

Już to pisałam. Przypominam:

"Nie płaci za wiele rzeczy, które są finansowane z pieniędzy podatników. Choćby za szkołę czy na służbę zdrowia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Możesz napisać co bierze i za co nie płaci? 

Już pisałam.

Ale może sama wymyslisz czego nie robi osoba niepracująca co robią pracujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×