Dlaczego tak bardzo boli ludzi to ze kobieta nie pracuje

35 minut temu, Gość Gość A napisał:

 

Podobnie jak i Ty ale przynajmniej odzywam się do Ciebie z szacunkiem. Szkoda, że zabrakło Ci klasy. 

Ja miałem argumenty i podałem zrodlo na ich uzasadnienie. W odróżnieniu od ciebie. A jeśli objawem szacunku do dyskutanta  jest u ciebie tekst: "poszukaj sobie w google", to nie rozumiesz co to pojęcie oznacza. Więc w odpowiedzi na taki tekst, dostałaś "spadaj". Więc spadaj.

44 minuty temu, Gość Gość A napisał:

Przecież co bym nie przytoczyła, to i tak będziesz to negował. Jestes już takim typem, że choć byś wiedział, że nie masz racji to się do tego nie przyznasz. Doskonale wiesz, że nie ma naukowych dowodów na ten temat. Wszystko to tylko domniemania. 

Rozumiesz słowa które używasz, czy znowu nieuctwo? Domniemanie to jest coś, co uznaje się za prawdę, zanim nie udowodni się, że było inaczej. Potrafisz udowodnić? No więc w obecnym stanie wiedzy za prawdę uznaje się to co ja piszę, nie to co ty.

41 minut temu, Gość gosc napisał:

O! kolejna przedszkolna zagrywka. Dawaj Res, dawaj! Nie przestawaj!

Spier.... trolu.

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Rozumiesz słowa które używasz, czy znowu nieuctwo? Domniemanie to jest coś, co uznaje się za prawdę, zanim nie udowodni się, że było inaczej. Potrafisz udowodnić? No więc w obecnym stanie wiedzy za prawdę uznaje się to co ja piszę, nie to co ty.

Ale co ja mam Ci znowu udowadniać? Ty czytasz sam siebie?

5 minut temu, Gość Gość A napisał:

Ale co ja mam Ci znowu udowadniać? Ty czytasz sam siebie?

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Ty czytasz sama siebie?

5 minut temu, Gość Gość A napisał:

Ale co ja mam Ci znowu udowadniać? Ty czytasz sam siebie?

Facet myli goscia z Gościem A. nie wychodzi mu rozmowa z więcej niż jedna osoba naraz, więc traktuje wszystkich jak jedną osobę. Po prostu facet nie ogarnia.

7 minut temu, Gość Gość A napisał:

Ale co ja mam Ci znowu udowadniać? Ty czytasz sam siebie?

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Nie pamiętasz co to jest "ten temat" na który podobno nie ma dowodów tylko domniemanie? Ty czytasz sama siebie?

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Facet myli goscia z Gościem A. nie wychodzi mu rozmowa z więcej niż jedna osoba naraz, więc traktuje wszystkich jak jedną osobę. Po prostu facet nie ogarnia.

Co ty bredzisz? Jakie myli?  Sama chyba nie ogarniasz. Przesledz pytania i odpowiedzi gdzie nie pierdziel głupot.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Ty czytasz sama siebie?

Idź juz spać a jutro do psychologa. Jesteś jakiś niepoważny. Tworzysz sam jakies teorie ktore nie maja naukowego potwierdzenia, podajesz jakies mało wiarygodne źródła (pisarke ktora w kregach literackich jest obsmiewana)i chełpisz się jak malw dziecko, że masz racje. Szkoda mi czasu na rozmowe z kimś tak absurdalnym.

A domniemanie to uprawdopodobnienie pewnych faktów, których nie ma pewności, czy są prawdziwe. Więc przestań po raz kolejny dorabiać swoją teorie.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Ty czytasz sama siebie?

Idź juz spać a jutro do psychologa. Jesteś jakiś niepoważny. Tworzysz sam jakies teorie ktore nie maja naukowego potwierdzenia, podajesz jakies mało wiarygodne źródła (pisarke ktora w kregach literackich jest obsmiewana)i chełpisz się jak malw dziecko, że masz racje. Szkoda mi czasu na rozmowe z kimś tak absurdalnym.

A domniemanie to uprawdopodobnienie pewnych faktów, których nie ma pewności, czy są prawdziwe. Więc przestań po raz kolejny dorabiać swoją teorie.

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Ty czytasz sama siebie?

Idź juz spać a jutro do psychologa. Jesteś jakiś niepoważny. Tworzysz sam jakies teorie ktore nie maja naukowego potwierdzenia, podajesz jakies mało wiarygodne źródła (pisarke ktora w kregach literackich jest obsmiewana)i chełpisz się jak malw dziecko, że masz racje. Szkoda mi czasu na rozmowe z kimś tak absurdalnym.

A domniemanie to uprawdopodobnienie pewnych faktów, których nie ma pewności, czy są prawdziwe. Więc przestań po raz kolejny dorabiać swoją teorie.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

To już nie pamiętasz o czym była dyskusja? Nie pamiętasz co to jest "ten temat" na który podobno nie ma dowodów tylko domniemanie? Ty czytasz sama siebie?

Może jeszcze każ udowodnić, że bóg nie istnieje

To ty coś twierdziłeś w jakimś temacie, ale nie przedstawiłeś żadnego dowodu. Oprócz tego, że jakaś pani historyk napisała coś w książce traktującej o seksie. To nie jest żaden dowód. Dowodem mogłyby być rzetelnie przeprowadzone badania naukowe JEDNOZNACZNIE na coś wskazujące. A nie domniemania i hipotezy.

1 minutę temu, Gość Gość A napisał:

Idź juz spać a jutro do psychologa. Jesteś jakiś niepoważny. Tworzysz sam jakies teorie ktore nie maja naukowego potwierdzenia, podajesz jakies mało wiarygodne źródła (pisarke ktora w kregach literackich jest obsmiewana)i chełpisz się jak malw dziecko, że masz racje. Szkoda mi czasu na rozmowe z kimś tak absurdalnym.

A domniemanie to uprawdopodobnienie pewnych faktów, których nie ma pewności, czy są prawdziwe. Więc przestań po raz kolejny dorabiać swoją teorie.

Sama idź do psychologa i to dobrego. 

Obsmiewana w kręgach pisarskich? Konkretne dane na ten temat proszę. Kto i kiedy ją obsmiewal?

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Może jeszcze każ udowodnić, że bóg nie istnieje

To ty coś twierdziłeś w jakimś temacie, ale nie przedstawiłeś żadnego dowodu. Oprócz tego, że jakaś pani historyk napisała coś w książce traktującej o seksie. To nie jest żaden dowód. Dowodem mogłyby być rzetelnie przeprowadzone badania naukowe JEDNOZNACZNIE na coś wskazujące. A nie domniemania i hipotezy.

To co przedstawiłem, jest zdaniem historyków na ten temat. Więc jest dużo bardziej prawdopodobne niż wasze zmyślenia. I mi to wystarczy. Jeśli dla was to za mało i wolicie wierzyć w swoje bajki, to wasz problem, nie mój.

Potwierdzają to też badania nad ludzkim genomem o którym pisałem. A co potwierdza wasza teorie? Jedynie wasza bezczelność i hucpa.

8 minut temu, Rescator555 napisał:

Potwierdzają to też badania nad ludzkim genomem o którym pisałem. A co potwierdza wasza teorie? Jedynie wasza bezczelność i hucpa.

Jakie konkretnie badania? Podaj źródła naukowe, na których twoja pisarka opiera swoje zdanie.

Res jesteś gejem?

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Potwierdzają to też badania nad ludzkim genomem o którym pisałem. A co potwierdza wasza teorie? Jedynie wasza bezczelność i hucpa.

A jaka jest niby "nasza" teoria?

Wiecie co.mnie rozwala. ..dla resa KAZDA kobieta która pracuje zawodowo.to feministka hehehehe

54 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jakie konkretnie badania? Podaj źródła naukowe, na których twoja pisarka opiera swoje zdanie.

Srakie. Jestes specjalistka w tej dziedzinie? Potrafisz zweryfikowac prawidlowosc tych badan? Watpie. wiec nie zawracaj d....

40 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wiecie co.mnie rozwala. ..dla resa KAZDA kobieta która pracuje zawodowo.to feministka hehehehe

No to sie rozwal. Zadna strata trolu.

56 minut temu, Gość gosc napisał:

A jaka jest niby "nasza" teoria?

Zapytaj tych, co twierdza, ze to ja pisze na ten temat nie jest prawda.

9 minut temu, Rescator555 napisał:

Srakie. Jestes specjalistka w tej dziedzinie? Potrafisz zweryfikowac prawidlowosc tych badan? Watpie. wiec nie zawracaj d....

No widzisz. Nie potrafisz podać ani jednego namiaru na źródła NAUKOWE. A publikacje naukowe są recenzowane przez środowisko naukowe i gdy zawierają one jakieś błędy to zdarza się, że są prostowane lub błędy te wykazywane są w innych pracach naukowych. Inaczej jest z takimi książkami na jakie ty się powołujesz.

11 minut temu, Rescator555 napisał:

Zapytaj tych, co twierdza, ze to ja pisze na ten temat nie jest prawda.

Ale to ty piszesz o jakiejś "naszej" teorii. Więc pytam ciebie.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

No widzisz. Nie potrafisz podać ani jednego namiaru na źródła NAUKOWE. A publikacje naukowe są recenzowane przez środowisko naukowe i gdy zawierają one jakieś błędy to zdarza się, że są prostowane lub błędy te wykazywane są w innych pracach naukowych. Inaczej jest z takimi książkami na jakie ty się powołujesz.

A ty potrafisz? No to nie zawracaj d...

10 minut temu, Gość gosc napisał:

No widzisz. Nie potrafisz podać ani jednego namiaru na źródła NAUKOWE. A publikacje naukowe są recenzowane przez środowisko naukowe i gdy zawierają one jakieś błędy to zdarza się, że są prostowane lub błędy te wykazywane są w innych pracach naukowych. Inaczej jest z takimi książkami na jakie ty się powołujesz.

A ty potrafisz? No to nie zawracaj d...

11 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale to ty piszesz o jakiejś "naszej" teorii. Więc pytam ciebie.

A ja nie mam zamiaru streszczać dla kogoś dyskusji. Jak zapomniałaś, to cofnij się i sobie przeczytaj.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A ty potrafisz? No to nie zawracaj d...

Ale to ty coś twierdzisz. nie ja Więc udowodnienie swoich teorii stoi po twojej stronie a nie mojej.

25 minut temu, Rescator555 napisał:

Srakie. Jestes specjalistka w tej dziedzinie? Potrafisz zweryfikowac prawidlowosc tych badan? Watpie. wiec nie zawracaj d....

A Ty niby potrafisz? Uważasz, że ta książka to prawda objawiona. 

Autorka tej książki jest również socjologiem. A prace socjologów to głównie tworzenie historii a nie jej badanie. Założenie hipotezy i szukanie dowodów na nią. Zwykle są to zwykle sufitowki, czyli tzn dane z sufitu. Niczego ta książka nie dowodzi. Tak samo jak twoje godne pozałowania wywody

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

A ja nie mam zamiaru streszczać dla kogoś dyskusji. Jak zapomniałaś, to cofnij się i sobie przeczytaj.

Nie wiem o jakie teorie ci chodzi. Ale ty chyba wiesz, skoro piszesz o "naszych" teoriach. I jeszcze każesz je udowadniać

Nie wiesz o czym piszesz?