Przeciętny będzie kobietę mniej podniecał

Kobieta wchodząc na związek z przeciętnym fizycznie nie robi tego ze względów seksualnych. W związku z tym taki facet nie będzie jej podniecał tak jak byli, przystojni partnerzy którymi relacja często opierała się głównie na seksie. Ten przeciętny może nawet nie być świadomy, w jak dziki, brutalny, wulgarny i wyuzdany sposób jego partnerka uprawiała seks z byłymi partnerami. On musi się zadowolić, że ceniony jest bardziej za opiekuńczy i odpowiedzialny, czuły charakter, niż za walory fizyczne i seksualne.

Do tego, z przeciętnymi kobieta zwykle buduje relację stopniowo, powoli. Nie idzie z takim od razu do łóżka. Z przystojnym idzie często do łóżka bardzo szybko i od razu, a pierwsza noc może być już bardzo "dzika" i takie rzeczy z przeciętnym nie pojawią się podczas seksu nawet po dwóch latach związku.

Niestety jestem przeciętnym facetem, kobieta może się mną zainteresować, ale ja nie chcę grzecznego i romantycznego seksu! Też mam dwoje fantazje i potrzeby, też chcę "dziko".

No życie. Ktoś obiecywał ze będzie sprawiedliwie? 

Ty tu o dzikim seksie a wyobraź sobie, se niektórzy Rodza sie z ciężkimi chorobami, bez kończyn czy umierają latami w meczarniach. A ty płaczesz ze jakas laska nie będzie ci tak po chooju skakać. Zalosny jesteś. 

Kiedyś dojdziesz do tego, że bycie pociągającym nie zależy tylko od tego jak ktoś wygląda. 

1 godzinę temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

Do tego, z przeciętnymi kobieta zwykle buduje relację stopniowo, powoli. Nie idzie z takim od razu do łóżka. Z przystojnym idzie często do łóżka bardzo szybko i od razu, a pierwsza noc może być już bardzo "dzika" i takie rzeczy z przeciętnym nie pojawią się podczas seksu nawet po dwóch latach związku.

Widzisz w tym coś złego? Gdybym poszedł na pierwszej randce do łózka ze swoją kobietą, to dziś na pewno nie bylibyśmy razem. Wypilibysmy rano kawe i każde poszłoby w swoją stronę. Dzięki własnie temu, że nie poszliśmy miałem okazje poznać ją lepiej nie tylko od strony fizycznej. 

Ja prdl ale deebil i goowno kogo obchodza twoje żale frajerze

Głabie tu chodzi o chemie, jest możliwe że kobieta ja poczuje do przecietnego. Wiec pieerdolisz a sie nie znasz. Za to nie jeden przystojny może byc dla niej mdły

musi być chemia między dwojgiem ludzi wtedy będzie podniecenie jak należy

Ale za to masz świetne wytłumaczenie dlaczego Panny Cię nie chcą. Możesz sie w ten sposób usprawiedliwić, zwalić na to że Cię natura ładną buzią nie obdarzyła i nadal nic z sobą nie robić. 

Tepy uju nie masz pojęcia co to znaczy cierpiec. Jeebac cie

Ale bzdury! Facet brzydal może być mega seksowny. Wszystko zależy od relacji, od jego osobowości i od tego czy jest przyciąganie. Jestem dość atrakcyjna i poznałam pewnego brzydala, zupełnie nie w moim typie, nawet niezamożnego i ....jest moim mężem. Kocham każdy kawałek jego ciała i jego obecność przy mnie

37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tepy uju nie masz pojęcia co to znaczy cierpiec. Jeebac cie

A Ty nie masz pojęcia co to znaczy praca nad sobą.

Przypomina mi się pewien amerykański film, w którym "kujony" patrzyły na sportowców jak na ...ów, a później okazało się, że są to ludzie tak samo bystrzy jak oni, a do tego wkładają masę pracy w swoją pasje.

Siedzieć na doopie i jonczeć potrafi każdy. Tobie się wydaje, ze ktoś dostaje wszystko w pakiecie razem z pulą genów, a to nie prawda. Liczy się w życiu coś więcej niż wygląd ale Ty tego nie rozumiesz i wszystkie życiowe niepowodzenia będziesz zrzucał na brak atrakcyjności, który swoją drogą też jest Twoją winą. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Głabie tu chodzi o chemie, jest możliwe że kobieta ja poczuje do przecietnego. Wiec pieerdolisz a sie nie znasz. Za to nie jeden przystojny może byc dla niej mdły

Jestem kobietą i podpisuję się pod powyższym. Można czuć chemię do przeciętnego, ale musi być on w typie danej kobiety. 

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Widzisz w tym coś złego? Gdybym poszedł na pierwszej randce do łózka ze swoją kobietą, to dziś na pewno nie bylibyśmy razem. Wypilibysmy rano kawe i każde poszłoby w swoją stronę. Dzięki własnie temu, że nie poszliśmy miałem okazje poznać ją lepiej nie tylko od strony fizycznej. 

Co z tego, że z Tobą nie poszła do łóżka od razu, jak z innymi wcześniej już tak? I może nawet innym na pierwszej randce na anal pozwoliła?

Kobiety uprawiając seks bez związku robią to często w sposób o wiele bardziej wulgarny i wyuzdany niż w stałych związkach.

A mi nie chodzi o to, żeby jakaś się ze mną chciała umówić i pozwalała na grzeczny seks. Takie coś mam od ręki. Ja chcę być macho, któremu kobieta pozwoli na dziki i brutalny seks, z mocnym analem bez prezerwatywy i wytryskiem w tyłku.

2 minuty temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

Co z tego, że z Tobą nie poszła do łóżka od razu, jak z innymi wcześniej już tak? I może nawet innym na pierwszej randce na anal pozwoliła?

Kobiety uprawiając seks bez związku robią to często w sposób o wiele bardziej wulgarny i wyuzdany niż w stałych związkach.

A co mnie to obchodzi? niech sobie ma wcześniej anal, i zabawę na 3 baty z kim tam chce przecież to jej życie i jej wybory. Jakby mnie ktoś miał rozliczać z głupich rzeczy, które zrobiłem za młodu, to też dobrze bym nie wypadł. Ja nie jestem od tego, żeby rozliczać osobę z tego co robiła. Mogą ją tylko pokochać i z nią być, lub odejść. Każdy ma własne sumienie. 

Co do tego seksu kobiet bez związku. To Ty jesteś przewodnikiem w łóżku, jeśli masz takie doświadczenia, to znaczy że coś schrzaniłeś. 

1 minutę temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

A mi nie chodzi o to, żeby jakaś się ze mną chciała umówić i pozwalała na grzeczny seks. Takie coś mam od ręki. Ja chcę być macho, któremu kobieta pozwoli na dziki i brutalny seks, z mocnym analem bez prezerwatywy i wytryskiem w tyłku.

Jeszcze Ci powiem tak. Jeśli ma mnie zdradzić to proszę bardzo niech idzie, ma wolną rękę jeśli znajdzie sobie kogoś, kto będzie dla niej lepszy niż ja, to pozostaje mi życzyć jej szczęścia nic więcej. 

1 minutę temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

A mi nie chodzi o to, żeby jakaś się ze mną chciała umówić i pozwalała na grzeczny seks. Takie coś mam od ręki. Ja chcę być macho, któremu kobieta pozwoli na dziki i brutalny seks, z mocnym analem bez prezerwatywy i wytryskiem w tyłku.

Chcesz być macho to bądź. W związku też da się to ogarnąć gwarantuje Ci to. 

Ja jestem takim facetem co na pierwszej randce, góra na drugiej może się pochwalić nowym łonowym skalpem. Kobiety same mnie zapraszają i proponują, że niczego mi nie odmówią jeżeli wylądujemy w łóżku. Do tego mam dużego i jestem bardzo przystojny.

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Kiedyś dojdziesz do tego, że bycie pociągającym nie zależy tylko od tego jak ktoś wygląda. 

W korporacjach dziewczyny bardzo patrzą na fizyczność.

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

A co mnie to obchodzi? niech sobie ma wcześniej anal, i zabawę na 3 baty z kim tam chce przecież to jej życie i jej wybory. Jakby mnie ktoś miał rozliczać z głupich rzeczy, które zrobiłem za młodu, to też dobrze bym nie wypadł. Ja nie jestem od tego, żeby rozliczać osobę z tego co robiła. Mogą ją tylko pokochać i z nią być, lub odejść. Każdy ma własne sumienie. 

Co do tego seksu kobiet bez związku. To Ty jesteś przewodnikiem w łóżku, jeśli masz takie doświadczenia, to znaczy że coś schrzaniłeś. 

A mnie zbyt bujna przeszłość u kobiety brzydzi. Dla mnie kobieta, która dawała jakimś tępym bezmózgówcom jest płytka i pusta.

5 minut temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

A mnie zbyt bujna przeszłość u kobiety brzydzi. Dla mnie kobieta, która dawała jakimś tępym bezmózgówcom jest płytka i pusta.

Wiesz. To były tylko ostre przykłady. Tak na prawdę, nie każda ma jakąś mega bujną przeszłość erotyczną.  Rozumiem, że takie coś może odrzucać ale fakt jest taki, że jak poznasz odpowiednią osobę, to jej przeszłość nie powinna mieć znaczenia, bo tylko będziesz się męczył psychicznie, bo serce będzie szło w jedną, a rozum w drugą. 

10 minut temu, Gość Wygląd jest ważny napisał:

W korporacjach dziewczyny bardzo patrzą na fizyczność.

OK tylko pytanie czy Ciebie interesują takie płytkie kobiety? mnie nie bardzo. 

18 minut temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

A mnie zbyt bujna przeszłość u kobiety brzydzi. Dla mnie kobieta, która dawała jakimś tępym bezmózgówcom jest płytka i pusta.

Ty nikomu nie dawałeś? Marzysz o brutalnym analu z porządną kobietą, a sam nic sobą nie reprezentujesz, ty jesteś pusty jak bęben. 

29 minut temu, Gość Gosc napisał:

OK tylko pytanie czy Ciebie interesują takie płytkie kobiety? mnie nie bardzo. 

Jeśli chodzi o mnie, to nie powiem, lubię elokwentne i bystre, wygadane korporacyjne dziewczyny.

I jeśli ja mam z kobietą iść do łóżka później, niż poprzednicy i nie mam szans na tak wulgarny seks jak mieli oni, to znaczy że jestem gorszy.

32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wiesz. To były tylko ostre przykłady. Tak na prawdę, nie każda ma jakąś mega bujną przeszłość erotyczną.  Rozumiem, że takie coś może odrzucać ale fakt jest taki, że jak poznasz odpowiednią osobę, to jej przeszłość nie powinna mieć znaczenia, bo tylko będziesz się męczył psychicznie, bo serce będzie szło w jedną, a rozum w drugą. 

To najwyżej pokieruję się rozumem i będę szukał kolejnej, bardziej mi pasującej.

1 minutę temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

 

 

Jeśli chodzi o mnie, to nie powiem, lubię elokwentne i bystre, wygadane korporacyjne dziewczyny.

I jeśli ja mam z kobietą iść do łóżka później, niż poprzednicy i nie mam szans na tak wulgarny seks jak mieli oni, to znaczy że jestem gorszy.

I wyszło szydło z worka. Czy to jest wina tej kobiety, że jesteś gorszy? Masz kompleksy i szukasz problemu w tym, że kobieta miała innych partnerów przed Tobą. Zawsze uczyli mnie, że wyzwaniem nie jest ten, którego mogę pokonać bez wysiłku, a ten który jest lepszy ode mnie. Ty byś chciał się taplać w sławie, po wygranym meczu tenisa z gościem bez rąk. 

Tłumacząc - niech kobieta ma sobie 100 facetów przed mną. Sęk w tym, żebym ja był najlepszy. 

Jeśli nie podniecałbym jej jak byli partnerzy, do pójścia ze mną na randkę musiałaby się zmusić, to tak byłbym pod jakimś tam względem gorszy.

Kiedyś miałem dziewczynę i miałem wrażenie, że uważała mnie za brzydkiego i jakby była ze mną z litości.

Nie dosc, ze jestes brzydki, to jeszcze jeczysz jak jakas  mameja. Facet moze byc przecietny z twarzy, ale jak jest pewny siebie, wysportowany, ladnie pachnie, jest wyluzowanym, ciekawym i charakternym mezczyzna (nie jeczy jaki to on biedny poszkodowany) odrazu jest bardziej atrakcyjny. Taki potrafi kobiete rozgrzac i zawrocic jej w glowie, pewnie wiec dostanie wyuzdany seks bez twarzy modela i burzy wlosow. A kompeksiarz tylko marzy o laskach i o tym co by z nimi robil.

Swoja droga na taki wyuzdany seks moze liczyć tylko staly partner ktoremu ufam. W zyciu mnie szanuje, w lozku poniewiera i jest zajabiscie. A ze lysieje- no i co z tego, taka juz natura.

2 minuty temu, Gość Taki ma pod górę napisał:

Jeśli nie podniecałbym jej jak byli partnerzy, do pójścia ze mną na randkę musiałaby się zmusić, to tak byłbym pod jakimś tam względem gorszy.

Kiedyś miałem dziewczynę i miałem wrażenie, że uważała mnie za brzydkiego i jakby była ze mną z litości.

NO to stary. Przecież to są Twoje kompleksy. Spójrz na to z boku nie zapętlaj się we własnej głowie, bo nic z tego nie będzie i tak. To Ty czujesz się gorszy i musisz nad tym popracować. To, że poznasz dziewczynę, która nikogo wcześniej nie miała nic nie zmieni, bo przecież będzie spotykać np. mega przystojnych gości w pracy itp. i Twoje myśli powrócą. Może np. chodzić na siłownie tak jak moja kobieta, a tam wiadomo jacy są goście i co wtedy? nie zamkniesz jej w klatce. 

Przeciez każdy ma Inny gust. Dla jednej będziesz szpetny dla innej boski.