Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Korporacje i kobiety w korpo

Polecane posty

Gość gość

Korporacje i ludzie pracujący w korporacjach mają na tym forum strasznie negatywną opinię. Co wam tak przeszkadza w tych miejscach? Płacą lepiej niż prywatne firmy, mają lepsze "paczki", dużo lepiej dbają o pracownika, a ludzie tam pracujący nie różnią się niczym o pracowników mniejszych zakładów. Więc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek

Mam wrażenie, że te negatywne stereotypy tworzą ludzie, którzy nigdy w tzw. korpo nie pracowali lub którym się po prostu nie udało. Ja pracuję w korporacjach od 12 lat i ludzie są przeróżni: niektórzy fajni, niektórzy toksyczni.

Mam to szczęscie, że dzięki pracy w korpo poznałam fantastycznych ludzi i utrzymujemy przyjaźnie, nawet jeśli nie pracujemy już razem. Jutro idę na wesele koleżanki z poprzedniego korpo, pracowałam z nią w jednym zespole 5 lat temu. Bywałam też ze znajomymi z pracy na wakacjach, nawet popłynęłam z koleżankami w rejs statkiem. 

W obecnej pracy - jest to międzynarodowa firma prawnicza - mam świetny zespół. Robimy sobie drobne upominki na urodziny, wychodzimy na piwo, i tak jak w poprzedniej pracy, robimy sobie krótkie wypady w babskim gronie.

Jasne, że czasem trzeba zostać po godzinach i są nerwy, ale dzieje się to CZASAMI a nie nagminnie. Dzięki pracy w korporacjach wiele się nauczyłam, dobrze sobie radzę ze stresem, wykonuję skomplikowane zadania i jestem zadowolona ze swoich zarobków.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Czosnek napisał:

Mam wrażenie, że te negatywne stereotypy tworzą ludzie, którzy nigdy w tzw. korpo nie pracowali lub którym się po prostu nie udało. Ja pracuję w korporacjach od 12 lat i ludzie są przeróżni: niektórzy fajni, niektórzy toksyczni.

Mam to szczęscie, że dzięki pracy w korpo poznałam fantastycznych ludzi i utrzymujemy przyjaźnie, nawet jeśli nie pracujemy już razem. Jutro idę na wesele koleżanki z poprzedniego korpo, pracowałam z nią w jednym zespole 5 lat temu. Bywałam też ze znajomymi z pracy na wakacjach, nawet popłynęłam z koleżankami w rejs statkiem. 

W obecnej pracy - jest to międzynarodowa firma prawnicza - mam świetny zespół. Robimy sobie drobne upominki na urodziny, wychodzimy na piwo, i tak jak w poprzedniej pracy, robimy sobie krótkie wypady w babskim gronie.

Jasne, że czasem trzeba zostać po godzinach i są nerwy, ale dzieje się to CZASAMI a nie nagminnie. Dzięki pracy w korporacjach wiele się nauczyłam, dobrze sobie radzę ze stresem, wykonuję skomplikowane zadania i jestem zadowolona ze swoich zarobków.

 

 

w 100% się zgadzam. Jeszcze dodam, że te nadgodziny w większości korpo wcale nie są dobrze widziane bo wszystko trzeba księgować i źle wyglądają na systemie (konieczność nadgodzin = zły management). W małych firmach jest zasada "klient nasz pan" i nie ma przebacz, ludzie za darmo robią chore nadgodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Często w korpo są toksyczne relacje międzyludzkie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Często w korpo są toksyczne relacje międzyludzkie. 

Wszędzie są toksyczne relacje międzyludzkie. Trzeba nauczyć się radzić sobie z nimi z klasą i w profesjonalny sposób. Jest masa poradników na ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy

dokładnie toksyczne relacje mogą być w korpo w szkole wśród sprzątaczek budowlańców...wszędzie.

W korpo też pracują ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pothead

A nie szczury?

6 minut temu, Gość tommy napisał:

dokładnie toksyczne relacje mogą być w korpo w szkole wśród sprzątaczek budowlańców...wszędzie.

W korpo też pracują ludzie.

A nie szczury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
9 minut temu, Gość Pothead napisał:

A nie szczury?

A nie szczury?

Nie, ale potheadzi też pracują. Pójdź na terapię dla potheadów - nazywa się candis i jest za free - to nie będziesz miał paranoi, że ludzie to szczury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEE

Na tym forum siedzą głównie długotrwale bezrobotni, więc specjalnie bym się nie przejmowała ich opiniami o pracy. 

Pracowałam w kilku małych firmach i zawsze, prędzej czy później, było to samo. Lewe umowy (na niższe kwoty niż te faktycznie otrzymywane), robienie afer bez powodu (przekroczenie przerwy o dwie minuty, uczciwe korzystanie z L4 czy chęć wybrania dwutygodniowego urlopu), szukanie oszczędności dosłownie na wszystkim, łącznie z odbiorem śmieci biurowych. Zdarzało się straszenie zamykaniem firmy w ramach mobilizowania pracowników.

Teraz jestem w korpo i wreszcie czuję się jak człowiek. Zarabiam dobrze, ubieram się jak chcę, nie zostaję po godzinach. Biorę wolne, kiedy chcę, bo w dużym dziale nic się nie zawali, jak mnie klika dni nie będzie. Mam prywatną opiekę zdrowotną, bezpłatny basen i te wszystkie inne rzeczy, które oferują duże firmy w ramach bonusów. To jest normalne życie, a nie błaganie szefa o kasę za nadgodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy

A nie macie jakiegoś dresscodu w tym korpo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy

właśnie: jakie są te wszystkie bezpłatne rzeczy jakie wam oferują w ramach bonusów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommy

masz porównanie z pracą w małych firmach i gdzie pracują fajniejsi ludzie tam czy w korpo?

Jak to wygląda z Twojego doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie rozumiem po co zawierać "przyjaźnie" w pracy i po co spotykać się z ludźmi z pracy po pracy? Masakra! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek00

Pracowałem w korpo i więcej tego błędu nie popełnię.Z doświadczenia wiem, że u "prywaciarza' jak się dobrze poszuka roboty to także można sporo zarobić, a dodatkowo obecnie pracuje u "prywaciarza" i zarabiam więcej niż w korpo na bardzo podobnym stanowisku.

Nie ma "sztucznych przyjaciół" i wyścigu " kogo dziś można podj*bac kierownikowi""

Korpo dla mnie ma tylko jedną zaletę-ładnie to wygląda w Cv.

Aaaa i jeszcze dopiszę na koniec jeden aspekt-urlop.Otóż jednego dnia nie było mnie w pracy, a wtedy właśnie zaczął się dzień wyboru urlopu i wszystkie terminy w lipcu i sierpniu wybrali inni, więc pozostał mi urlop w listopadzie.To był mój najgorszy urlop w życiu.

Nigdy już nie chcę pracować w korpo, no chyba, że życiowa sytuacja mnie zmusi do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski

 Czy to prawda że na seks pozostaje czas tylko w czasie lanczu? Praca od ciemka do ciemka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×