Związek

Hej, 

chodzi o moj związek- jestem z facetem 8 lat mamy syna 7l córka 6l. Ostatnio moj facet powiedział ze jestem męcząca ale nie umie mi powiedzieć w jaki sposób jestem męcząca i powiedział ze zawsze od zawsze taka jestem. Nie wiem co robię nie tak, ja sporo pracuje wiec     Nie wiem w jaki sposób miałabym go męczyć. Ja sprzątam pracuje. On dziećmi się zajmuje większość czasu,on nie pracuje. Ja lubię się całować on mówi ze on nie ma takich potrzeb żeby się Non stop całować. Mam wrażenie ze mnie trochę olewa. Nie raz mówi żebym się do niego nie oddzywala a jak się pytam czemu to mówi ze ma nerwy. Moj facet brał psychotropy przez kilka lat teraz lekarz mu je odstawił i dał na wszelki wypadek receptę żeby w razie czego  miał tabletki. Właśnie przez brak tabletek mam wrażenie ze jest bardziej nerwowy,wybuchowy. Nie wiem co robić, bardzo go kocham ale mam wrażenie ze ma mnie w dupieeee. Nie raz do niego mówię a on jak by nie słyszał. Jak z nim rozmawiać? Wasi faceci tez tacy są ?