Czy to zauroczenie?

Cześć, mam na imię Piotr mam 34 lata, narzeczoną, którą kocham, 4-letnią córkę, którą kocham i 2 tygodnie temu wydarzyło się coś po czym nie mogę dojść do siebie. Wiem, że brzmi to jakby to pisał jakiś nasto, ale jestem z dziewczyną ponad 8 lat i mijam dziesiątki kobiet na mieście, zerkam na nie, ale kiedy trafiam codziennie do jednego miejsca i pojawia się "ona" to przewraca się wszystko we mnie. Wystarczyło pewnego dnia jedno jej spojrzenie, uśmiech. Powiedzenie "dzień dobry" , że nie mogę odgonić myśli o niej. A nie myślę żeby zdradzić moją ukochaną. Myślę już, żeby iść nawet do psychologa (wtf?)Jak mam się uwolnić od myślenia o niej. Czy może mam do niej podejść zaprosić na kawę pogadać i tyle? Help me.

1 godzinę temu, Gość Zagubiony napisał:

Cześć, mam na imię Piotr mam 34 lata, narzeczoną, którą kocham, 4-letnią córkę, którą kocham i 2 tygodnie temu wydarzyło się coś po czym nie mogę dojść do siebie. Wiem, że brzmi to jakby to pisał jakiś nasto, ale jestem z dziewczyną ponad 8 lat i mijam dziesiątki kobiet na mieście, zerkam na nie, ale kiedy trafiam codziennie do jednego miejsca i pojawia się "ona" to przewraca się wszystko we mnie. Wystarczyło pewnego dnia jedno jej spojrzenie, uśmiech. Powiedzenie "dzień dobry" , że nie mogę odgonić myśli o niej. A nie myślę żeby zdradzić moją ukochaną. Myślę już, żeby iść nawet do psychologa (wtf?)Jak mam się uwolnić od myślenia o niej. Czy może mam do niej podejść zaprosić na kawę pogadać i tyle? Help me.

Nie uwolnisz się-dopadło cię:)Teraz będzie jeszcze gorzej,znam ten stan...Jak masz na tyle odwagi w sobie to zagadaj do niej,ale później popłyniesz uwierz mi.Będziesz chciał więcej i więcej a wyrzuty sumienia będą naprzemiennie walczyły z nieodpartą pokusą pragnienia i posiadania kogoś kto tak skradł ci serce  i odebrał rozum...

Dlaczego nie śpisz? 

Autorze wpadłeś jak śliwka w kompot.Nie chcę Cię martwić ale będzie to trwało i trwało. niespełnione miłości ciągną się latami.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie uwolnisz się-dopadło cię:)Teraz będzie jeszcze gorzej,znam ten stan...Jak masz na tyle odwagi w sobie to zagadaj do niej,ale później popłyniesz uwierz mi.Będziesz chciał więcej i więcej a wyrzuty sumienia będą naprzemiennie walczyły z nieodpartą pokusą pragnienia i posiadania kogoś kto tak skradł ci serce  i odebrał rozum...

Tacy ludzie co chwila będą przeżywać takie coś. Za kolejne 3 lata znowu zobaczy jakaś Grażynę i będzie to samo.

Jak chcesz wiedzieć jak ona zareaguj jak do niej zagadniesz, jak zaprosisz na kawę, co o Tobie pomyśli,napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna i na pwno Ci pomoże, poradzi co masz zrobić w tej sytuacji. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie uwolnisz się-dopadło cię:)Teraz będzie jeszcze gorzej,znam ten stan...Jak masz na tyle odwagi w sobie to zagadaj do niej,ale później popłyniesz uwierz mi.Będziesz chciał więcej i więcej a wyrzuty sumienia będą naprzemiennie walczyły z nieodpartą pokusą pragnienia i posiadania kogoś kto tak skradł ci serce  i odebrał rozum...

Pragnienie i posiadanie

4 godziny temu, Gość sliwka w kompocie napisał:

Autorze wpadłeś jak śliwka w kompot.Nie chcę Cię martwić ale będzie to trwało i trwało. niespełnione miłości ciągną się latami.

To co mam zrobić, wiem że ma dzieci to i pewnie męża. Mi nie chodzą po głowie myśli łóżkowe. Po prostu taka chęć poznania, pójść na kawę porozmawiać itp i właśnie obawiam się tego trochę. Najbardziej mnie denerwuje ta gonitwa myśli aż czasami mnie głowa boli  ... może to ten wiek, człowiek za mało sie wyszalał i teraz coś się obudziło we mnie  

8 minut temu, Gość Zagubiony napisał:

To co mam zrobić, wiem że ma dzieci to i pewnie męża. Mi nie chodzą po głowie myśli łóżkowe. Po prostu taka chęć poznania, pójść na kawę porozmawiać itp i właśnie obawiam się tego trochę. Najbardziej mnie denerwuje ta gonitwa myśli aż czasami mnie głowa boli  ... może to ten wiek, człowiek za mało sie wyszalał i teraz coś się obudziło we mnie  

Taaak, dopadła cię chcica

5 godzin temu, Gość sliwka w kompocie napisał:

Autorze wpadłeś jak śliwka w kompot.Nie chcę Cię martwić ale będzie to trwało i trwało. niespełnione miłości ciągną się latami.

To co mam zrobić, wiem że ma dzieci to i pewnie męża. Mi nie chodzą po głowie myśli łóżkowe. Po prostu taka chęć poznania, pójść na kawę porozmawiać itp i właśnie obawiam się tego trochę. Najbardziej mnie denerwuje ta gonitwa myśli aż czasami mnie głowa boli  ... może to ten wiek, człowiek za

3 minuty temu, Gość love napisał:

Taaak, dopadła cię chcica

To sam już nie wiem co mam zrobić

To sam już nie wiem co mam zrobić

 Może faktycznie psychoterapeuta. Straszne. Zdrada emocjonalna gorsza od fizycznej. 

33 minuty temu, Gość Zagubiony napisał:

Mi nie chodzą po głowie myśli łóżkowe. Po prostu taka chęć poznania, pójść na kawę porozmawiać itp i właśnie obawiam się tego trochę.

To w czym problem? skoro nie zależy ci na seksie z nią, to zaproś ją na kawę, spacer, wizytę gdzieś razem.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Może faktycznie psychoterapeuta. Straszne. Zdrada emocjonalna gorsza od fizycznej. 

No i co ci psychoterapeuta pomoże na zdrade emocjonalną - wymaże ją gumką? Miłość to miłość, dzikich serc spotkanie. Możesz się z tym męczyć albo dokonać wyboru innego.Psychoterapeuta ci nie doradzi. Nie bądź dziecko. Ty narzeczonej nie kochasz, jesteś z nią z jakiś innych powodów, tylko tobie znanych. 

nawet z tobą nie pójdzie na tą kawę leszczu. Myślisz że takie z ciebie bożyszcze że każda z tobą pójdzie na kawe i tylko czekasz jak podejdzie? jeszcze jak sie dowie o dziecku i babie to już w ogóle, daruj sobie

Bliźniacze płomienie

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Bliźniacze płomienie

góówno

5 minut temu, Gość gosc napisał:

nawet z tobą nie pójdzie na tą kawę leszczu. Myślisz że takie z ciebie bożyszcze że każda z tobą pójdzie na kawe i tylko czekasz jak podejdzie? jeszcze jak sie dowie o dziecku i babie to już w ogóle, daruj sobie

pisz za soebie, a nie za inne , ja bym poszla na kawę z autorem

1 minutę temu, Gość gość napisał:

pisz za soebie, a nie za inne , ja bym poszla na kawę z autorem

bo jesteś szmaatą bez zasad. onma narzeczoną i dziecko lampucero

9 minut temu, Gość gosc napisał:

bo jesteś szmaatą bez zasad. onma narzeczoną i dziecko lampucero

chyba ty jestes ... lmpucero buhaha  

10 minut temu, malinka 123 napisał:

 

Mógł jej nie grzmocić i zostawić o co go prosiłam kilka lat wstecz, 

boże jaka żałosna i jeszcze się obnosi,że ją obrażają za prawdę na kafe.GÓWNIANA

Bliźniacze płomienie... bardzo ciekawe. czytałem o tym

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No i co ci psychoterapeuta pomoże na zdrade emocjonalną - wymaże ją gumką? Miłość to miłość, dzikich serc spotkanie. Możesz się z tym męczyć albo dokonać wyboru innego.Psychoterapeuta ci nie doradzi. Nie bądź dziecko. Ty narzeczonej nie kochasz, jesteś z nią z jakiś innych powodów, tylko tobie znanych. 

Nie wiem czy bym wytrzymał 8 lat, heh gdybym nie kochał to bym już dawno zostawił

17 minut temu, Zagubiony_34 napisał:

Nie wiem czy bym wytrzymał 8 lat, heh gdybym nie kochał to bym już dawno zostawił

To to w takim razie co takiego czujesz do tej drugiej kobiety, skoro piszesz, że ciągle o niej myślisz. Gdybyś faktycznie kochał żonę to właśnie ona by była w twojej głowie 24/7 a nie tamta. Sądzę, że ty się poprostu jesteś z nią z przyzwyczajenia, wygody no i ze względu na dzieci. A co do tej drugiej to nie wierzę, że nie ma z twojej strony żadnego pożądania i gdyby tylko nadażyła się okazja pewnie byś się uległ i zdradził żonę. Chłopy od zawsze myślą ku.... (wiadomo czym). 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

To to w takim razie co takiego czujesz do tej drugiej kobiety, skoro piszesz, że ciągle o niej myślisz. Gdybyś faktycznie kochał żonę to właśnie ona by była w twojej głowie 24/7 a nie tamta. Sądzę, że ty się poprostu jesteś z nią z przyzwyczajenia, wygody no i ze względu na dzieci. A co do tej drugiej to nie wierzę, że nie ma z twojej strony żadnego pożądania i gdyby tylko nadażyła się okazja pewnie byś się uległ i zdradził żonę. Chłopy od zawsze myślą ku.... (wiadomo czym). 

Co czuje? Chciałbym ją poznać pogadać ogólnie zapoznać się ale jest mi ciężko bo to całkowicie obca osoba. Nie wiem dlaczego tak mi utkwila w głowie ale nie jestem bez mózgiem i nie idę do łóżka z każdą poznana kobieta. Jestem wierny jednej kobiecie i denerwuje mnie wrzucanie wszystkich do jednego worka bo facet mysli ku.... Nie zawsze. Facet nie może mieć znajomych bo z czasem od razu łóżko tja? Będę musiał porozmawiać z nią i to wszystko bo chyba przez to te  ciągle myśli mnie gnebia. Najbliższa okazja w poniedziałek

1 godzinę temu, Zagubiony_34 napisał:

Co czuje? Chciałbym ją poznać pogadać ogólnie zapoznać się ale jest mi ciężko bo to całkowicie obca osoba. Nie wiem dlaczego tak mi utkwila w głowie ale nie jestem bez mózgiem i nie idę do łóżka z każdą poznana kobieta. Jestem wierny jednej kobiecie i denerwuje mnie wrzucanie wszystkich do jednego worka bo facet mysli ku.... Nie zawsze. Facet nie może mieć znajomych bo z czasem od razu łóżko tja? Będę musiał porozmawiać z nią i to wszystko bo chyba przez to te  ciągle myśli mnie gnebia. Najbliższa okazja w poniedziałek

 

może ją unikaj to i ona wyparuje Ci z głowy..:)

2 minuty temu, Gość ktosia7 napisał:

może ją unikaj to i ona wyparuje Ci z głowy..:)

Nie da się, codziennie rano się mijamy. Nie napisze w jakich okolicznościach ale codziennie ja widzę 

7 godzin temu, Zagubiony_34 napisał:

Nie wiem czy bym wytrzymał 8 lat, heh gdybym nie kochał to bym już dawno zostawił

No, no akurat byś dawno zostawił. Wy jesteście wygodniccy, obiadek i seks to nic, że pociąga inna, jajka trzeba opróżnić. I tak czas wam schodzi, rok, dwa, osiem. Ale nie przecze pewnie kochałeś, a teraz będziesz siedział bo wygoda. 

8 minut temu, Zagubiony_34 napisał:

Nie da się, codziennie rano się mijamy. Nie napisze w jakich okolicznościach ale codziennie ja widzę 

to nie patrz jej w oczy....kiedy masz myśli o niej to kieruj je na inny tor...:) zajmij się czymś..hobby itp