Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milena

W jakiej kolejnosci prawidlowo podawac dania? Tesciowa dogadala mi.

Polecane posty

Gość Milena

Robilam urodziny dziecka. Impreza od 16.

Na stole postawilam od razu 2 salatki, wedline, owoce, cukierki. Jak wszyscy przyszli to podalam na cieplo 2 rodzaje miesa. Po jakis 2-3 h był tort.

Tesciowa potem powiedziala mi, ze salatki i wedline powinnam podac dopiero po torcie.

Jak uwazacie jest prawidlowo? Czy tsk i tak jest dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

prawidłowo jest tak jak sobie wymyslisz. Nawet w niektorych restauracjach wydają te dania ktore juz są gotowe i nie trzymaja sie zasady : przystawka, pierwsze danie, drugie i deser, tak jak u nas sie zwyklo podawac. ja tez sie tego trzymam, bo to wygodna kolejnosc. Nie spotkalam sie z tym by sałatki podawac na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szczerze? Jak robię jakąkolwiek imprezę, to też odrazu stawiam na stole sałatki, wędlinę. Ciasto podaje po cieplym posiłku. Jak mam gosci, to chce z nimi posiedziec, a nie kursowac pomiedzy stołem a kuchnią, zastanawiajac się, co kiedy podac. Królowej  angielskiej w domu nie przyjmuję 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossc

Słodkie z zasady jest podawane po posiłkach ciepłych, bo tort to deser. Dobrze zrobiłaś, po torcie nikt nie chciałby jesc na ciepło ani zimnych przekąsek.

Zapytaj teściową, czy jak je obiad i deser to najpierw zjada lody, czekoladę, ciasto a potem zupę i drugie danie?

Poza tym, to też w Polsce zależy od regionu. Podobno są takie regiony gdzie gości częstuje się najpierw ciastem i.cukierkami a potem zupą i kotletem  z surówką. 

I wreszcie najważniejsza sprawa, to była impreza organizowana przez Ciebie,na Twoich zasadach. I jak chcesz to możesz ustalać menu wg własnego widzimisię. Jak teściowa bedzie urzdzała swoje urodziny, to też na swoich zasadach - chce? To niech najpierw częstuje tortem a potem wędliną i sałatkami, a od Twoich zasad w Twojej rodzinie wara. 

Teściowa Ci gdera, że tak lub inaczej powinnaś, odpowiadasz krótko "wiem co powinnam i wiem jakie mam zwyczaje w swoim domu, każdy ma prawo do innych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka

Ja na takich imprezach najpierw daję ciepłe danie główne i nic innego nie ma wtedy na stole, a potem wnoszę tort, owoce, zakąski i sałatki razem.

W życiu nie słyszłalam żeby ktoś z takich bzdet robił problem i faktycznie w wielu miejscach jest tak jak u ciebie, że sałatki i przekąski już stoją ale szczerze? Co mnie to obchodzi? idę w gości, jest co zjeść, mam ładnie podane, jestem obslużona czego chcieć więcej? Trzeba być upierdliwą zołzą żeby się takich rzeczy czepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Najpierw przystawka, czyli sałatki i wędliny.

Potem zupa (jeśli ją podajesz).

Potem danie główne.

Na koniec deser (tort, owoce, cukierki).

Tak wygląda normalna kolejność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A z innej beczki: co Twoją teściową to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gat

Ja najpierw daje obiad jak zjedza to od razu tort a potem wedliny i ciasto na stol i siedze i sie bawie a nie laze. Eiadomo herbate czy kawe dac to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
59 minut temu, Gość gość napisał:

Najpierw przystawka, czyli sałatki i wędliny.

Potem zupa (jeśli ją podajesz).

Potem danie główne.

Na koniec deser (tort, owoce, cukierki).

Tak wygląda normalna kolejność.

A na samym początku aperitif.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gat napisał:

Ja najpierw daje obiad jak zjedza to od razu tort a potem wedliny i ciasto na stol i siedze i sie bawie a nie laze. Eiadomo herbate czy kawe dac to co innego

To za mało robisz na obiad, czy jak, że goście muszą dojadać po  deserze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aja

Tylko, ze o 16 to nie obiad.  Goscie sa wlasnie po obiedzie. Ja bym zaczela od tortu i po godzinie, dwoch kolacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Aja napisał:

Tylko, ze o 16 to nie obiad.  Goscie sa wlasnie po obiedzie. Ja bym zaczela od tortu i po godzinie, dwoch kolacja.

Dlaczego 16 to nie obiad? Zależy na co tych gości zapraszasz, jak urodziny dziecka, to raczej się właśnie zaprasza na obiad, jak dorosłego, to kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gat
13 minut temu, Gość gość napisał:

To za mało robisz na obiad, czy jak, że goście muszą dojadać po  deserze?

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie goscie sie bawia nawet do 1 w nocy to na stole cos musi byc. A zimna plyta jest idealna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Aja napisał:

Tylko, ze o 16 to nie obiad.  Goscie sa wlasnie po obiedzie. Ja bym zaczela od tortu i po godzinie, dwoch kolacja.

No właśnie. Nie rozumiem, po co na taką dziwną godzinę zapraszać. Albo na obiad ok. 13, albo na kolację po 18. A tak ni w kij ni w oko, i faktycznie nie wiadomo co podać, bo zacząć od deseru kretyńsko, a żeby goście ze 2 godziny siedzieli i czekali też głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gat napisał:

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie goscie sie bawia nawet do 1 w nocy to na stole cos musi byc. A zimna plyta jest idealna. 

I muszą cały czas coś żreć do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83

Ja robie tak jak ty bo tez uwazam za punkt honoru by moc pirozmawiac z goscmi a nie biegac. I z cala pewnoscia po torcie nie podaje sie salatki. A zreszta ja sie juz nauczylam ze jesli robie danie cieple to pozniej juz tylko deser, tzn ciasta, tort, lody. Salatek juz nie robie bo po obiedzie nikt ich nie ruszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

I muszą cały czas coś żreć do tego?

Ale ty wulgarna jesteś! Fuj!

Ja rzadko robie imprezy , ale jak robie to sie przykładam. Robie danka główne, sałatki przynajmniej 3 bo sama lubię, wędlin nie daje na stół, ale jakieś tortellini, paszteciki, roladki łososiowe, krewetki, koreczki, roladki z cukinii , warzywa z grilla...na deser zawsze jest coś pysznego. Alkohol z umiarem, nie pijemy duzo, a czasem tez goście zasiedza sie do północy. Kwestia gościnności. Dobry gospodarz nie narzeka,że goście żrą,a cieszy się smakowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
31 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dlaczego 16 to nie obiad? Zależy na co tych gości zapraszasz, jak urodziny dziecka, to raczej się właśnie zaprasza na obiad, jak dorosłego, to kolacja

Bo godzina 16 to nie pora obiadowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Bo godzina 16 to nie pora obiadowa.

Od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Od kiedy?

Od zawsze. Chyba, że ktoś wstaje w południe a kolację jada o północy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Bo godzina 16 to nie pora obiadowa.

A jaka pora jest obiadowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Na 16 to najpierw kawa, tort i ciasta (o tej porze ludzie są po obiedzie). Po jakimś czasie kolacja. 

Ktoś pisał, że na urodziny dziecka najpierw obiad, moim zdaniem to bzdura. Dzieci czekają na świeczki na torcie, a nie schabowe i zimne płyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja uważam, że to nie pokazowa impreza dla restauratorow żeby skupiać się na kolejności podawania dań. Ja zwykle zaczynam od dań na ciepło, potem dostawiam zimne, w miedzyczasie jest teze slodkie, tort i każdy je sobie jeszcze zimne jeśli ma ochotę, bo na stole stoi. To sprawa indywidualna kto co i kiedy je i podaje. Zwykle jak jestem na imprezach to tort i slodycze i kawa są na końcu, ale jak urodziny to można zimna płytę dac na koniec. Chyba teściowa chciala Ci coś wygarnac a jak się chce uderzyć to i kij się znajdzie. Nie zawracaj sobie glowye, powiedz że czekasz na zaproszenie na idealna imprezę u niej, u siebie masz swoje zwyczaje 🙂 mi kiedyś moja powiedziała, że buraki do salatki się kroi a nie trze, ja powiedziałam że tre i u mnie tylko takie zje, ale chętnie sprobuje jej krojonych 🙂 nigdy się nie doczekalam a malo tego, w tym roku byliśmy przypadkiem i jedli obiad i tarte buraczki 😉 zapytalam dlaczego nie krojone, czy nie smaczniej a ona nic, cisza 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Od zawsze. Chyba, że ktoś wstaje w południe a kolację jada o północy.

Jaja sobie chyba robisz, ludzie jedzą obiad o różnych porach i tak 13, jak i 16 jest nadal porą obiadową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Na 16 to najpierw kawa, tort i ciasta (o tej porze ludzie są po obiedzie). Po jakimś czasie kolacja. 

Ktoś pisał, że na urodziny dziecka najpierw obiad, moim zdaniem to bzdura. Dzieci czekają na świeczki na torcie, a nie schabowe i zimne płyty.

Jeśli organizuje urodziny dziecka dla rodziny, to moje dziecko wie, ze najpierw jest obiad, a po nim tort- problemów z tym nie ma żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

I muszą cały czas coś żreć do tego?

a co Cię to obchodzi? A może nawet u niej alkohol się pije, a wtedy dobrze jest coś przegryźć, nawet lekkiego i nie nie mówię o wielkiej bibie. Tak, tak wiem, tylko bydło tak biesiaduje jedząc, bo ludzie na poziomie jedzą tylko na wejściu po naparstku zupy, a potem siedzą przy pustym stole, bo przecież nie wolno się bawić przy alko ani przy jedzeniu, bo to jest dla plebsu i zaraz "żresz i chlejesz". Nie wypada kogoś wypraszać, a jeżeli jest miło i impreza się kręci do nocy i jest choćby to wino, to nie wypada trzymać gości bez niczego i nikt nie 'żre', może u ciebie się żre prostaczko ale u mnie przy winie raz po raz ktoś sięga po dobry ser, wędlinę, pikle, owoce czy oliwki i nikt się tym nie zażera, a nawet jak ktoś lubi robić biesiady na bogato to i tak lepiej niż trzymanie gości przy niczym. No ja rozumiem, że u Ciebie nikt nie zostaje do tak późna, bo jeżeli ty uważasz, że twoi goście żrą to też raczej nikt Cię nie odwiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jaja sobie chyba robisz, ludzie jedzą obiad o różnych porach i tak 13, jak i 16 jest nadal porą obiadową

To 20 pewnie też, co się będziemy ograniczać 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gat
22 minuty temu, Gość gość napisał:

I muszą cały czas coś żreć do tego?

Nie musza ale nie wypada przy pustym stole siedziec. Troche kultury trzeba miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jeśli organizuje urodziny dziecka dla rodziny, to moje dziecko wie, ze najpierw jest obiad, a po nim tort- problemów z tym nie ma żadnych.

A sprobowaloby... pewnie byś je znokautowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To 20 pewnie też, co się będziemy ograniczać 😄

Jak się obijasz to masz obiad na 13, normalnie ludzie o tej porze zazwyczaj pracują i jedzą obiad później 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×