Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milena

W jakiej kolejnosci prawidlowo podawac dania? Tesciowa dogadala mi.

Polecane posty

Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A sprobowaloby... pewnie byś je znokautowala.

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Jak się obijasz to masz obiad na 13, normalnie ludzie o tej porze zazwyczaj pracują i jedzą obiad później 

Wtrace sie, ale u nas i wśród naszych znajomych czy rodziny zwykle imprezy robi sie o godzinie 16. Optymalna pora by gospodarz na spokojnie zorganizowal wszystko, goście tez maja swoje zycie, w niedzielę niektórzy chodzą do kościoła, spotykają się z rodziną, lub lubią pospać dłużej,więc po co robić imprezę na 13, rozejsc sie o 17-18 i gnic w domu? My wolimy później zacząć i fajnie spędzić wieczór, bo po tej 18 nie wiadomo czy to jeszcze isC do kina, do baru czy wiadomości pooglądać .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz

Jak wy zyciecie. Jak jtos mnie zaprasza na urodziny domowke to zawsze jest cieple danie na poczatek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jaja sobie chyba robisz, ludzie jedzą obiad o różnych porach i tak 13, jak i 16 jest nadal porą obiadową

Pora obiadowa trwa maksymalnie do 16. Zważywszy na to, że większość ludzi w weekend nie je tak późno, impreza od 16, to najpierw kawa i ciasto. Koło 18 kolacja na ciepło i reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Pora obiadowa trwa maksymalnie do 16. Zważywszy na to, że większość ludzi w weekend nie je tak późno, impreza od 16, to najpierw kawa i ciasto. Koło 18 kolacja na ciepło i reszta.

Bo ty tak zarządziłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
57 minut temu, Gość gość napisał:

A na samym początku aperitif.

No właśnie. Tak to wygląda w innych krajach, i nikt nie ma dylematów  co, kiedy i w jakiej kolejności, bo ta kolejność jest oczywista. A jako, że w Polsce nie ma de facto przerwy obiadowej (dopiero od niedawna, i to raczej korpo, zaczęły wprowadzać  czas na "lunch" czyli właśnie obiad), to ten obiad jest nie wiadomo kiedy i goście zaproszeni na 16 nie wiedzą, czy przychodzą na podwieczorek (a to właśnie powinno być o tej mniej więcej godzine) czy na kolację (która powinna być później), czy na jakiś zapóźniony obiad.

I tak samo dania. Gdzie indziej nie ma problemu, bo wiadomo, że jest aperitif (wytrawny oczywiście), przystawka czy kilka przystawek, danie główne, deser, kawa, "digestif".

A w Polsce dylemat. Bo skoro w sumie nie wiadomo, jaki to posiłek, to i nie wiadomo, co podać. Plus ten dziwny zwyczaj siedzenia przy stole do upadłego mimo, że posiłek skończony (i w związku z tym zaczynanie jedzenia od początku albo zostawianie na stole pomieszania z poplątaniem - ciasta, ogórki i wędlina). Póki się nie wykształci pewna kultura kulinarna i towarzyska, póty takie tematy i "dylematy" będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gat
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Pora obiadowa trwa maksymalnie do 16. Zważywszy na to, że większość ludzi w weekend nie je tak późno, impreza od 16, to najpierw kawa i ciasto. Koło 18 kolacja na ciepło i reszta.

Ja jak mam impreze na 16 to nie robie wczesniej obiadu tylko ide do fryzjera albo sama sie szykuje. Wiec jakby nie bylo co jesc tylko kawa to bym sie wkurzyla. Ale moja rodzina mysli i zawsze rozpoczyna od cieplego bez wxgledu na pore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Zzz napisał:

Jak wy zyciecie. Jak jtos mnie zaprasza na urodziny domowke to zawsze jest cieple danie na poczatek. 

To poczekaj do cieplego 😄 ja jestem milosniczka przystawek i sałatek. Dla mnie ciepłe dania mogą nie istnieć. A jak są to niewielkie porcje i najlepiej jakis grill lub pieczone dania. Bez zup. Nie mam nic przeciwko ciastom podanym wcześniej, bo sernikiem, waflem czy szarlotka nie pogardze nigdy. W ogole fajnie jak gospodarz przygotuje rozmaitosci, a kolejność nie ma znaczenia. Nie lubię jak dania są podawane w kolejności, bo jw zup nie lubię, a odmeczyc musze, a czasem do tej sałatki czy ciasta juz nie doczekam,bo ile można jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak się obijasz to masz obiad na 13, normalnie ludzie o tej porze zazwyczaj pracują i jedzą obiad później 

Tzn o której? Potem jeszcze kolację jesz? To chyba na II zmianę pracujesz. A sorki, w korpo masz przerwę na lunch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

Ty masz jakiś taki ton agresora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak się obijasz to masz obiad na 13, normalnie ludzie o tej porze zazwyczaj pracują i jedzą obiad później 

Mam w pracy PRZERWĘ OBIADOWĄ, między 12.30 a 13.30 (każdy może sobie ustalić ile chce, jedni biorą pełną godzinę, inni 20 minut, byle się zmieścić w widełkach), więc "obiad" o 16 to dla mnie absurd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Tzn o której? Potem jeszcze kolację jesz? To chyba na II zmianę pracujesz. A sorki, w korpo masz przerwę na lunch.

Pomiędzy 16 a 20 (pora kolacyjna) jest 4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Mam w pracy PRZERWĘ OBIADOWĄ, między 12.30 a 13.30 (każdy może sobie ustalić ile chce, jedni biorą pełną godzinę, inni 20 minut, byle się zmieścić w widełkach), więc "obiad" o 16 to dla mnie absurd.

Dla Ciebie może absurd, dla innych normalna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mam w pracy PRZERWĘ OBIADOWĄ, między 12.30 a 13.30 (każdy może sobie ustalić ile chce, jedni biorą pełną godzinę, inni 20 minut, byle się zmieścić w widełkach), więc "obiad" o 16 to dla mnie absurd.

A na weselach o której masz podany obiad? Ślub na 10 rano , szybkie zdjęcia bo o 13 rosol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Gość gość napisał:

I muszą cały czas coś żreć do tego?

żresz to chyba ty. Może tak grzeczniej, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ty masz jakiś taki ton agresora.

No i dalej projektujesz swoje emocje na innych- hobby takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bo ty tak zarządziłaś 😄

Ja nie, zasady savoir- vivre 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gosc napisał:

Na 16 to najpierw kawa, tort i ciasta (o tej porze ludzie są po obiedzie). Po jakimś czasie kolacja. 

Ktoś pisał, że na urodziny dziecka najpierw obiad, moim zdaniem to bzdura. Dzieci czekają na świeczki na torcie, a nie schabowe i zimne płyty.

Jak dłużej poczekją to będą miały większą frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gat napisał:

Ja jak mam impreze na 16 to nie robie wczesniej obiadu tylko ide do fryzjera albo sama sie szykuje. Wiec jakby nie bylo co jesc tylko kawa to bym sie wkurzyla. Ale moja rodzina mysli i zawsze rozpoczyna od cieplego bez wxgledu na pore

Czyli wpadasz na imprezy, jak wyglodniala hiena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

A na weselach o której masz podany obiad? Ślub na 10 rano , szybkie zdjęcia bo o 13 rosol

Na weselach mam podaną kolację. Nie widziałam jeszcze ślubu, który byłby wcześniej niż na 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko dla mnie ok:) 16 godzina to jest pora obiadowa.  My np jemy obiad ok 17 jak wrócę z pracy. Mogę jeść w pracy ale szkoda mi na to czasu a dwa wole jeść obiad w domu z mężem:) 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Na weselach mam podaną kolację. Nie widziałam jeszcze ślubu, który byłby wcześniej niż na 16.

 

A kolacja to kanapki z pomidorem czy w formie obiadu i z tym goście siedzą do rana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Uwielbiam Wasze pyskówki. Jesteście super 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

A kolacja to kanapki z pomidorem czy w formie obiadu i z tym goście siedzą do rana?

A kolacja może mieć dowolną formę. To, że ty zapraszając gości na kolację nie umiesz zrobić nic innego poza kanapkami, to już tylko twoje osobiste ograniczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

No właśnie. Tak to wygląda w innych krajach, i nikt nie ma dylematów  co, kiedy i w jakiej kolejności, bo ta kolejność jest oczywista. A jako, że w Polsce nie ma de facto przerwy obiadowej (dopiero od niedawna, i to raczej korpo, zaczęły wprowadzać  czas na "lunch" czyli właśnie obiad), to ten obiad jest nie wiadomo kiedy i goście zaproszeni na 16 nie wiedzą, czy przychodzą na podwieczorek (a to właśnie powinno być o tej mniej więcej godzine) czy na kolację (która powinna być później), czy na jakiś zapóźniony obiad.

I tak samo dania. Gdzie indziej nie ma problemu, bo wiadomo, że jest aperitif (wytrawny oczywiście), przystawka czy kilka przystawek, danie główne, deser, kawa, "digestif".

A w Polsce dylemat. Bo skoro w sumie nie wiadomo, jaki to posiłek, to i nie wiadomo, co podać. Plus ten dziwny zwyczaj siedzenia przy stole do upadłego mimo, że posiłek skończony (i w związku z tym zaczynanie jedzenia od początku albo zostawianie na stole pomieszania z poplątaniem - ciasta, ogórki i wędlina). Póki się nie wykształci pewna kultura kulinarna i towarzyska, póty takie tematy i "dylematy" będą.

Rożnimy się od innych nacji,  które jedzą wczesny lunch, tym, że my jadamy dosyć pożywne śniadania. Taki Francuz, który na śniadanie je ciastko i kawę już o 12-tej przebiera nogami żeby pójść na lunch. Po polskim śniadaniu głód przychodzi trochę później lub może on zostać zaspokojony jakąś przegryzką.

Jeżeli coś regułą w "innych krajach" nie znaczy, że to sprawdzi się u nas. Na Białorusi czy w Rosji regułą jest podawanie na śniadanie schabowego z ziemniakami. Tekże ten...

A kultura kulinrna i towarzyska jest u nas wykształcona. Nie musi być to taka sama kultura jak "w innych krajach".

W ogóle śmieszne jest pisane o "innych krajach". Bo w każdym kraju jest inaczej. Inaczej jest we Francji, inaczej w Hiszpanii, na Łotwie, Ukrainie czy w Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A kolacja może mieć dowolną formę. To, że ty zapraszając gości na kolację nie umiesz zrobić nic innego poza kanapkami, to już tylko twoje osobiste ograniczenie.

P.S. u mnie się praktycznie kanapek nigdy nie jada. Dla ciebie to musi być szok, że istnieją inne potrawy 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

A kolacja może mieć dowolną formę. To, że ty zapraszając gości na kolację nie umiesz zrobić nic innego poza kanapkami, to już tylko twoje osobiste ograniczenie.

Ale jak zapraszam gości na 16 to też nie muszę podawać  normalnego obiadu, ale stawiam na posiłki sycące, ciepłe bo goscie mogą być bardziej lub mniej glodni. A kolacja weselna, mimo ze wszyscy mpwia na nia obiad (?) , jest typowo obiadowa mimo pory podawania.

Czego nie rozumiesz babo? 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co Wy z tym weselem? Przecież to zupełnie inna para kaloszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale jak zapraszam gości na 16 to też nie muszę podawać  normalnego obiadu, ale stawiam na posiłki sycące, ciepłe bo goscie mogą być bardziej lub mniej glodni. A kolacja weselna, mimo ze wszyscy mpwia na nia obiad (?) , jest typowo obiadowa mimo pory podawania.

Czego nie rozumiesz babo? 🤣

No i znowu... Czego nie rozumiesz, że nie ma czegoś takiego, jak danie typowo obiadowe czy kolacyjne? To, że dla ciebie schabowy równa się obiad  a kolacja równa się kanapka z pomidorem, to twój problem (w sumie do zrozumienia, jak ktoś obiad je o 17... jakbym ja o tej godzinie zjadła solidny posiłek to kolacji bym chyba żadnej nie tknęła). Jedź do Hiszpanii, Francji, Portugalii, Grecji  - kolację dostaniesz nieraz "cięższą" i lepszą niż obiad 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co Wy z tym weselem? Przecież to zupełnie inna para kaloszy.

Chodzi jedynie o godzinę podania tego obiadu. Zresztą co za różnica co podajemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×