Eteryczne muamuamua

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ech, stare dobre czasy. Przemowy o ciężkim haszimoto, nietolerancjach, siaty suplementów, zgorszone okrzyki na temat glutenu w restauracjach. Słynny odcinek o niemożności schudnięcia. Wszystko po to, żeby dwa odcinki później wpitalać z wypiekami bezy, tort bo okazja więc i obowiązek, prawie bić się o pierożki i żreć z ręką pod stołem obiad jak dla górnika.

Jedyna nietolerancja w zyciu Hiacynty do nietolerancja ludzi , ktorzy maja odmiennie zdanie. 

to *

1 godzinę temu, Gość nnn napisał:

i dlatego nie możemy o niej zapomnieć:) ona i jej rodzina, relacje tam panujące, żenada poniżej poziomu morza i ich wara w to, że są wyjątkowi i maja królewskie pochodzenie i życie jest wyjątkowo zaskakującym zjawiskiem socjologiczno-patologicznym z akcentem groteski

nie ma takiej drugiej wybitnej na yt... 

 herbatkOL 

Na nowym zdjeciu na ig cudak wyglada, jakby mial jakis krecz szyi. W sumie to ta mala powinna miec taka glowe jak sowa, zeby krecic nia dookola, w zaleznosci od widzimisie latryny.

Tjaaa Toksyno.... "Z takimi malymi dziecmi ustawka w ogole nie wchodzi w gre". Takie kity to mozesz pociskac swoim ciemnym widzkom, bo normalny czlowiek widzi, ze ten twoj dzieciak to jak kukla do przebieranek. I zawsze z jednym profilem, oczywiscie wszyscy wierza, ze sama sie tak do fot ustawia. Tobie by sie Pinokio przydal, nie zywe dziecko. Tez byl drewniany, ale bez znamienia i moznaby go bylo bez konca przebierac i ustawiac.

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tjaaa Toksyno.... "Z takimi malymi dziecmi ustawka w ogole nie wchodzi w gre". Takie kity to mozesz pociskac swoim ciemnym widzkom, bo normalny czlowiek widzi, ze ten twoj dzieciak to jak kukla do przebieranek. I zawsze z jednym profilem, oczywiscie wszyscy wierza, ze sama sie tak do fot ustawia. Tobie by sie Pinokio przydal, nie zywe dziecko. Tez byl drewniany, ale bez znamienia i moznaby go bylo bez konca przebierac i ustawiac.

Ogolnie to smieszne jest to ustawianie przedmiotow to zdjecia. Makaroniki, zegarek, ciuchy, perfumy wtf. Albo ida jutuberki do restauracji i zanim zaczna jesc to najpierw sesja, tu salatka, tam pieczywo, zeby na zdjeciu dobrze wygladalo. Zycie z takimi musi wymagac morza cierpliwosci.

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ogolnie to smieszne jest to ustawianie przedmiotow to zdjecia. Makaroniki, zegarek, ciuchy, perfumy wtf. Albo ida jutuberki do restauracji i zanim zaczna jesc to najpierw sesja, tu salatka, tam pieczywo, zeby na zdjeciu dobrze wygladalo. Zycie z takimi musi wymagac morza cierpliwosci.

Jaki to trzeba miec zryty łeb by tak funkcjonować.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ogolnie to smieszne jest to ustawianie przedmiotow to zdjecia. Makaroniki, zegarek, ciuchy, perfumy wtf. Albo ida jutuberki do restauracji i zanim zaczna jesc to najpierw sesja, tu salatka, tam pieczywo, zeby na zdjeciu dobrze wygladalo. Zycie z takimi musi wymagac morza cierpliwosci.

i jeszcze mysla, ze sa fotografami na miare vouge'a  

50 minut temu, Gość Gosc napisał:

Na nowym zdjeciu na ig cudak wyglada, jakby mial jakis krecz szyi. W sumie to ta mala powinna miec taka glowe jak sowa, zeby krecic nia dookola, w zaleznosci od widzimisie latryny.

48 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tjaaa Toksyno.... "Z takimi malymi dziecmi ustawka w ogole nie wchodzi w gre". Takie kity to mozesz pociskac swoim ciemnym widzkom, bo normalny czlowiek widzi, ze ten twoj dzieciak to jak kukla do przebieranek. I zawsze z jednym profilem, oczywiscie wszyscy wierza, ze sama sie tak do fot ustawia. Tobie by sie Pinokio przydal, nie zywe dziecko. Tez byl drewniany, ale bez znamienia i moznaby go bylo bez konca przebierac i ustawiac.

i długi nos maiłby po mamie

Czy to uchwycenie dobrej chwili? - pyta pełna uwielbienia fanka o zdjęcie ze srętem szyi cudnisia

to akurat była chwila - odpowiada toksyna 

czyli reszta to ustawki, wygadała się, to jest sierota, albo segregator pokaże, albo się wygada ot  chodząca inteligencja

36 minut temu, Gość hhh napisał:

i jeszcze mysla, ze sa fotografami na miare vouge'a  

Dzieki instagramowym filtrom wielu sie wydaje, ze sa super fotografami. Kiedys probowalam ustawic w lightroomie i photoshopie suwaki tak, zeby oddac piekno kolorow jesieni. Meczylam sie pol dnia, w koncu spasowalam, bo filtr i tak zrobil to lepiej ode mnie :D A co do makaronikow, to mozna im zrobic fajne zjecie, bo sa wdziecznym obiektem, i nie wymaga to ustawiania ich razem z zegarkiem i perfumami. W ogole myslalam, ze to reklama perfum, zanim przeczytalam opis. Te ustawki az sie prosza o jakas parodie.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Na nowym zdjeciu na ig cudak wyglada, jakby mial jakis krecz szyi. W sumie to ta mala powinna miec taka glowe jak sowa, zeby krecic nia dookola, w zaleznosci od widzimisie latryny.

Na głowie czapa, kurtka i spodnie 3/4, czy jakieś przymałe. O wielkich butach nie wspomnę, bo ta ogromna stopa wygląda kuriozalnie.

Macziardo jak laleczka czaki. 

Dwa manekiny do prezentowania szmat, sprzedają nieświadomie swój wizerunek, żeby dwie grube leniwe torby mogły sobie pić kawkę w Nero czy kupować dla siebie inne szmaty.

Dno i trzy metry mułu.

4 minuty temu, Gość noname napisał:

Dzieki instagramowym filtrom wielu sie wydaje, ze sa super fotografami. Kiedys probowalam ustawic w lightroomie i photoshopie suwaki tak, zeby oddac piekno kolorow jesieni. Meczylam sie pol dnia, w koncu spasowalam, bo filtr i tak zrobil to lepiej ode mnie A co do makaronikow, to mozna im zrobic fajne zjecie, bo sa wdziecznym obiektem, i nie wymaga to ustawiania ich razem z zegarkiem i perfumami. W ogole myslalam, ze to reklama perfum, zanim przeczytalam opis. Te ustawki az sie prosza o jakas parodie.

Widzę to! Marzę o takim profilu na insta, który obśmiewałby te influenserki i publikował zdjęcia fajnie ułożonych przypadkowych przedmiotów okraszonych fltrami. Typu - worek do odkurzacza, mięso mielone, kasztany i jesienne liście, kilka kredek itd.

Kurczę, może sama taki założę.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Widzę to! Marzę o takim profilu na insta, który obśmiewałby te influenserki i publikował zdjęcia fajnie ułożonych przypadkowych przedmiotów okraszonych fltrami. Typu - worek do odkurzacza, mięso mielone, kasztany i jesienne liście, kilka kredek itd.

Kurczę, może sama taki założę.

Mieso mielone w towarzystwie kasztanow i lisci byloby super. I jeszcze jakichs natchniony opis o zyciu.

Przed chwilą, Gość noname napisał:

Mieso mielone w towarzystwie kasztanow i lisci byloby super. I jeszcze jakichs natchniony opis o zyciu.

*jakis

20 minut temu, Gość noname napisał:

Dzieki instagramowym filtrom wielu sie wydaje, ze sa super fotografami. Kiedys probowalam ustawic w lightroomie i photoshopie suwaki tak, zeby oddac piekno kolorow jesieni. Meczylam sie pol dnia, w koncu spasowalam, bo filtr i tak zrobil to lepiej ode mnie A co do makaronikow, to mozna im zrobic fajne zjecie, bo sa wdziecznym obiektem, i nie wymaga to ustawiania ich razem z zegarkiem i perfumami. W ogole myslalam, ze to reklama perfum, zanim przeczytalam opis. Te ustawki az sie prosza o jakas parodie.

Wybitna nie raz pisala chocby na blogu, ze jej przypadla rola fotorafa w rodzinie a te chore fanki wtorujace jej pod kazdym postem jaka to ona nie jest "och i ach" i "te zdjecia, o matuniu" tylko ja utwierdzaja pewnie w przekonaniu, ze roni najza.je.bistrze zdjecia ever..

6 godzin temu, Gość gosc napisał:

Od początku nie byłam fanką Dre. Wiele moich spostrzeżeń się sprawdziło. 

Ale wydaje się , że on nie miał złych intencji (na pewno nie wdzedł w ten układ dla sławy). 

Raczej bym obstawiała, że nie był zbyt kumaty i wlazł w to bagno (z pomocą przyjaciół) nie wiedząc di końca w co włazi.

Raczej nie planował rodziny i dzieci (nie od razu jak partnerka).

Ale bagno go wessało bez litości i to na oczach ludu.

Jak się ocknął to już był po uszy w gównie.

Ale widać przyjaciele stanęli po jego stronie (toksyna nawet nie wspomni o byłej bff) a nie uciśnionej matki z dzieckiem a to też wiele mówi.

 

 

Otóż to.

25 minut temu, Gość gość napisał:

Widzę to! Marzę o takim profilu na insta, który obśmiewałby te influenserki i publikował zdjęcia fajnie ułożonych przypadkowych przedmiotów okraszonych fltrami. Typu - worek do odkurzacza, mięso mielone, kasztany i jesienne liście, kilka kredek itd.

Kurczę, może sama taki założę.

do it baby! 

4 minuty temu, Gość hhh napisał:

Wybitna nie raz pisala chocby na blogu, ze jej przypadla rola fotorafa w rodzinie a te chore fanki wtorujace jej pod kazdym postem jaka to ona nie jest "och i ach" i "te zdjecia, o matuniu" tylko ja utwierdzaja pewnie w przekonaniu, ze roni najza.je.bistrze zdjecia ever..

W dodatku od jakiegoś czasu rodzina ma obowiązek tagowania zdjęć przez nią robionych na swoich profilach. Pod każdym jest fot. Luiza Ogrodniczka.

Ona jednak zdjęć robionych przez Alfa czy Kurkę już nie oznacza

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Dwa manekiny do prezentowania szmat, sprzedają nieświadomie swój wizerunek, żeby dwie grube leniwe torby mogły sobie pić kawkę w Nero czy kupować dla siebie inne szmaty.

Dno i trzy metry mułu

Tak bardzo tak.

Dwa nieroby bez ambicji, bez poczucia obciachu i niestosowności. Powinien być prawny zakaz publikowania zdjęć dzieci i zarabiania na nich, do momentu, aż same nie zdecydują, czy tego chcą. Obecnie są takie możliwości komputerowe, że można stworzyć nieskończoną liczbę "nieistniejących" dziecięcych postaci, nie naruszając prawa do prywatności, intymności i wizerunku żadnego z nich.

Kórva, żadna reklama, żaden produkt nie jest tego wart! 

Rzygam po prostu takim podejściem, toksycznym podejściem do dziecka już od urodzenia - dziecka jako własności, przedmiotu. Sama publikuj swój ryj jak chcesz, chociaż jak widzimy, Lemur ciągle zasłania się włosami i pokazuje fragmenty swojego cielska, żeby wyglądało, jakby należało do calineczki. Ale dzieciaka to na różne strony pokazuje, ubrane, na wpółubrane, wypięte, skulone, wyprostowane, w taczce. Czekam na zdjęcie z nocnika. Sadza je na poręczy bez oparcia - jeden przechył do tyłu, sekunda i dziecko fika w dół na głowę. Ale zdjęcie musi być! Bo grubemu leniwcowi nie chce się wziąć za normalną pracę.

Po prostu rzygam.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rzygam po prostu takim podejściem, toksycznym podejściem do dziecka już od urodzenia - dziecka jako własności, przedmiotu. Sama publikuj swój ryj jak chcesz, chociaż jak widzimy, Lemur ciągle zasłania się włosami i pokazuje fragmenty swojego cielska, żeby wyglądało, jakby należało do calineczki. Ale dzieciaka to na różne strony pokazuje, ubrane, na wpółubrane, wypięte, skulone, wyprostowane, w taczce. Czekam na zdjęcie z nocnika. Sadza je na poręczy bez oparcia - jeden przechył do tyłu, sekunda i dziecko fika w dół na głowę. Ale zdjęcie musi być! Bo grubemu leniwcowi nie chce się wziąć za normalną pracę.

Za aparatem w łapie to by nawet nie zdążyła złapać tego dzieciaka. Bezmyślne półmózgi dwa.

Nawiasem mówiąc, gdzieś mi mignął jakiś artykuł o tym, że obecnie małe dzieci nie widzą twarzy matek, tylko ludzkie postaci z aparatem zamiast twarzy, bo przez pierwsze lata non stop są im robione foty. Normalnie przykro mi się zrobiło z powodu tych dzieci. I straszno.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Tjaaa Toksyno.... "Z takimi malymi dziecmi ustawka w ogole nie wchodzi w gre". Takie kity to mozesz pociskac swoim ciemnym widzkom, bo normalny czlowiek widzi, ze ten twoj dzieciak to jak kukla do przebieranek. I zawsze z jednym profilem, oczywiscie wszyscy wierza, ze sama sie tak do fot ustawia. Tobie by sie Pinokio przydal, nie zywe dziecko. Tez byl drewniany, ale bez znamienia i moznaby go bylo bez konca przebierac i ustawiac.

Przykre, ale niestety prawdziwe. Przez chwilę to może był ładny ten profil ig, ale odkąd nie ma Dre, a szczególnie w ostatnim czasie jak nie ma vlogów to jest ewidentnie wykorzystywanie dziecka do przebieranek. Dziecko utrzymuje siebie oraz matkę i szczerze powiedziawszy resztę glamów, którym ociepla wizerunek...

1 minutę temu, Gość jaa napisał:

Przykre, ale niestety prawdziwe. Przez chwilę to może był ładny ten profil ig, ale odkąd nie ma Dre, a szczególnie w ostatnim czasie jak nie ma vlogów to jest ewidentnie wykorzystywanie dziecka do przebieranek. Dziecko utrzymuje siebie oraz matkę i szczerze powiedziawszy resztę glamów, którym ociepla wizerunek...

Odkąd  matka rzuciła vlogowanie , mała przejęła zarobkowanie poprzez matki ig.

Gdyby nie ten dzieciak toksyna juz by musiała normalnej roboty szukać.

Szczerze mówiąc, z tego Dre to ... wołowa, że na to pozwala. Bo nie sądzę, by można tak było sobie bez zgody jednego z rodziców, zarabiać na dzieciaku, publikować jego foty itd. Dawno już byłabym w sądzie i walczyła o taki sądowy zakaz publikowania fot dziecka na zarobkowym profilu dostępnym dla każdego do 18. roku życia.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Szczerze mówiąc, z tego Dre to ... wołowa, że na to pozwala. Bo nie sądzę, by można tak było sobie bez zgody jednego z rodziców, zarabiać na dzieciaku, publikować jego foty itd. Dawno już byłabym w sądzie i walczyła o taki sądowy zakaz publikowania fot dziecka na zarobkowym profilu dostępnym dla każdego do 18. roku życia.

A wiesz ile trwają takie sprawy w polskich sądach?

Ta mała może pójść do szkoły zanim Dre cokolwiek wywalczy.

A jeśli nie ma kontaktu z dzieckiem i jego matka to bez prawomocnego wyroku może jej naskoczyć na środkowy paluszek

3 minuty temu, Gość gość napisał:

A wiesz ile trwają takie sprawy w polskich sądach?

Ta mała może pójść do szkoły zanim Dre cokolwiek wywalczy.

A jeśli nie ma kontaktu z dzieckiem i jego matka to bez prawomocnego wyroku może jej naskoczyć na środkowy paluszek

 

Nie milczałabym po prostu. Świat by znał moje zdanie na ten temat, żeby nie było wątpliwości, co o tym sądzę. W takich przypadkach często opinia publiczna ma wpływ na matki o wiele silniej i szybciej, niż sądy. Zwłaszcza u kogoś, kto żyje z wizerunku.

Vlog, blog, insta z odpowiednimi wypowiedziami itd. Możliwości jest multum i wszystkie zgodne z prawem.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczerze mówiąc, z tego Dre to ... wołowa, że na to pozwala. Bo nie sądzę, by można tak było sobie bez zgody jednego z rodziców, zarabiać na dzieciaku, publikować jego foty itd. Dawno już byłabym w sądzie i walczyła o taki sądowy zakaz publikowania fot dziecka na zarobkowym profilu dostępnym dla każdego do 18. roku życia.

A bo to pierwsza matka, której profil na insta/ fejsie wygląda jak jeden wielki bombelkowy spam. Może on to lubi, moze ma wy...e, może dlatego Lauryna leci z jednym profilem.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie milczałabym po prostu. Świat by znał moje zdanie na ten temat, żeby nie było wątpliwości, co o tym sądzę. W takich przypadkach często opinia publiczna ma wpływ na matki o wiele silniej i szybciej, niż sądy. Zwłaszcza u kogoś, kto żyje z wizerunku.

Vlog, blog, insta z odpowiednimi wypowiedziami itd. Możliwości jest multum i wszystkie zgodne z prawem.

Sugerujesz, że ma namawiać publicznie do linczu na matce swojego dziecka?