Wytłumaczcie mi bo nie mogę pojąć

tych podwójnych standardów ze strony kobiet praktycznie we wszystkich aspektach.

Zarobki - kobieta która zarabia 2000 nikogo nie oburza, wręcz przeciwnie, wszyscy jej powiedzą że zasługuje na więcej i że facet powinien ją pokochać za to jaka jest a nie ile zarabia, a niech spróbuje ją odrzucić to już płytki, roszczeniowy pustak. Facet zarabia 3500 albo nawet 4000 - zaraz jest obrażany że goowno zarabia, że to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach, że nieambitny, że nieudacznik. Aha, i oczywiście taki nie zasługuje na żadną kobietę, nawet na taką sprzątającą toaletę na dworcu bo przecież ona ma "bogate wnętrze" i zasługuje na faceta z 6k na miesiąc.

Wygląd - to samo, kobieta może wyglądać jak wyciągnięta z rynsztoka albo ze śmietnika, mieć 20 kg nadwagi, brzydką, pryszczatą twarz, to i tak "trzeba" uważać ją za piękną która zasługuje na kogoś wyjątkowego (czyt. ciacho jak z południowoamerykańskiej telenoweli). Facet jeśli nie ma 180 albo nawet 185 cm to już jest "karakan" który nie zasługuje na żadną i na porządku dziennym jest tłumaczenie "która zakocha się w krasnalu", "facet musi być wysoki", "szpilek nie będę sobie odmawiać" itp. Facet jest za gruby to od razu "januszowaty" wieprz, za chudy - też źle chociaż tu jest może mniej epitetów. Sylwetka w kształcie V, inaczej od razu facet jest uznawany za nieatrakcyjnego. Włosy - facet który ma zakola, choć trochę łysieje to od razu "wyliniały" janusz który też nie zasługuje na żadną, nawet na czyścicielkę muszel klozetowych. Musi mieć gęste włosy i równą linię włosów, inaczej jest nieatrakcyjny. Kobieta może mieć jakiekolwiek włosy - długie, krótkie, kręcone, poskręcane, rozwichrzone, cienkie, zniszczone, ba, nawet może ogolić się na łyso i ZAWSZE "jest sexy", i każdemu musi się podobać.

Sex a raczej jego brak - dziewica 20+ to ojejku, jaki zachwyt, jak się szanuje, jaka wartościowa, ona "byle komu nie da", ona "czeka na właściwą osobę". Prawiczek 20+ - no właśnie, wiecie co. Od razu z automatu życiowy przegryw, nieudacznik który przegrał całe życie w każdym aspekcie niezależnie od tego jak by to jego życie wyglądało w innych aspektach poza tym brakiem seksu. On nie ma żadnego prawa "czekać na tą właściwą", on jak nie uprawiał jeszcze seksu to w każdym, każdym przypadku jest tylko jedyne słuszne wytłumaczenie - że jest nieudacznikiem.

Samotny rodzic z dzieckiem - samotna matka narzeka jacy to faceci są chamscy, egoistyczni, że nie chcą zająć się nią i od razu też jej "skarbem", każdy który choć trochę się waha od razu jest skończonym draniem. Jeszcze mają przy tym czelność wybrzydzać i obrażać facetów którzy do nich startują że są, uwaga, za mało przystojni; narzekają że startują do nich "niscy, łysi, brzydcy" którzy "i tak nie mają szans nikogo znaleźć", bo przecież zabójczo przystojny i najlepiej zabójczo bogaty brunet 190 cm za którym oglądają się z zachwytem wszystkie kobiety na przejściu to idealny kandydat dla 23-letniej Agnieszki pracującej na kasie w dyskoncie, wychowującej 2-letnią Andżelikę. Samotny tatuś - "przecież ja nie będę wychowywać cudzego dziecka, nie chcę faceta po przejściach, z bagażem".

I wiele, wiele innych, mógłbym tak dłużej pisać ale i tak nikt by tego nie przeczytał do końca. Co jest z tymi podwójnymi standardami? Dlaczego kobietom poza noszeniem ciąży i rodzeniem zawsze jest łatwiej i zawsze one są takie cudowne pod każdym względem a przed facetami stawia się takie chore wymagania pod każdym względem?

Co to za gdybania? 

Wszystko co napisałeś jest nie prawdą ktoś cię robi w ciula. 

Nie. Wystarczy przejrzeć to forum, poza tym to co napisałem pokrywa się z rzeczywistością. Owszem, są wyjątki, ale ogólna prawidłowość jest taka jak napisałem.

Kolejny smieszny pravik., który nie rozumie, że kobiet tez dotycza podwójne, niesprawiedliwe  standardy.

Samotna matka? Pewnie "puściła się" z bed bojem, dobrze jej tak. Samotny ojciec? Ohhh ahhh jaki dobry. Facet miał wiele kobiet? Samiec alfa. Kobieta miała wielu? Dziffka, .... 

Przystojny facet dużo zarabia? Zdolny, zaradny. Piękna kobieta dużo zarabia? Zapewne na wszystko zarobiła doopą. 

Facet, który nie sprząta po sobie lub ma syf w pokoju, przewraca sie o wlasne rzeczy? Spoko, typowy facet. Kobieta, która ma brudne naczynia w zlewie lub brak porządku w pokoju? Brudaska i syfiara! Nie nadaje sie na żone. 

Też bym mogła wieeele wymieniać, ale mi się nie chce. Więc daruj sobie takie pier.dolenie, bo kobiety tak samo są niesprawiedliwie i boleśnie oceniane. 

Hahaha! Przeszkadza ci krytyka facetów z nadwagą?  Czy ty widzialeś kiedykolwiek jak wyzywane są grube kobiety w necie?  I jaki hejt się na nie leje?  Lochy, pasztety i wieloryby to najdelikatniejsze określenia   Tekst "kto to roocha" to standard z waszych męskich, prymitywnych ryjów, więc zamilcz z łaski swojej. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kolejny smieszny pravik., który nie rozumie, że kobiet tez dotycza podwójne, niesprawiedliwe  standardy.

Samotna matka? Pewnie "puściła się" z bed bojem, dobrze jej tak. Samotny ojciec? Ohhh ahhh jaki dobry. Facet miał wiele kobiet? Samiec alfa. Kobieta miała wielu? Dziffka, .... 

Przystojny facet dużo zarabia? Zdolny, zaradny. Piękna kobieta dużo zarabia? Zapewne na wszystko zarobiła doopą. 

Facet, który nie sprząta po sobie lub ma syf w pokoju, przewraca sie o wlasne rzeczy? Spoko, typowy facet. Kobieta, która ma brudne naczynia w zlewie lub brak porządku w pokoju? Brudaska i syfiara! Nie nadaje sie na żone. 

Też bym mogła wieeele wymieniać, ale mi się nie chce. Więc daruj sobie takie pier.dolenie, bo kobiety tak samo są niesprawiedliwie i boleśnie oceniane. 

hah, dokładnie

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Hahaha! Przeszkadza ci krytyka facetów z nadwagą?  Czy ty widzialeś kiedykolwiek jak wyzywane są grube kobiety w necie?  I jaki hejt się na nie leje?  Lochy, pasztety i wieloryby to najdelikatniejsze określenia   Tekst "kto to roocha" to standard z waszych męskich, prymitywnych ryjów, więc zamilcz z łaski swojej. 

Ja takich określeń nigdy nie używałem nawet w necie więc nie zamilknę z łaski swojej; waga nie zawsze jest skorelowana z atrakcyjnością ale ogólnie wiadomo że skrajności nie są pożądane.

"Prymitywnych ryjów" - i kto tu prawi o laniu hejtu

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Kolejny smieszny pravik., który nie rozumie, że kobiet tez dotycza podwójne, niesprawiedliwe  standardy.

Samotna matka? Pewnie "puściła się" z bed bojem, dobrze jej tak. Samotny ojciec? Ohhh ahhh jaki dobry. Facet miał wiele kobiet? Samiec alfa. Kobieta miała wielu? Dziffka, .... 

Przystojny facet dużo zarabia? Zdolny, zaradny. Piękna kobieta dużo zarabia? Zapewne na wszystko zarobiła doopą. 

Facet, który nie sprząta po sobie lub ma syf w pokoju, przewraca sie o wlasne rzeczy? Spoko, typowy facet. Kobieta, która ma brudne naczynia w zlewie lub brak porządku w pokoju? Brudaska i syfiara! Nie nadaje sie na żone. 

Też bym mogła wieeele wymieniać, ale mi się nie chce. Więc daruj sobie takie pier.dolenie, bo kobiety tak samo są niesprawiedliwie i boleśnie oceniane. 

Śmieszny pravik - no, czyli potwierdzenie tego co napisałem. Co Cię interesuje mój "przebieg" i dlaczego na tej podstawie mam być gorzej oceniany?

Powinieneś książke napisać, ciekawe kto to kupi? 

Ja też wtrącę swoją cegiełkę. My,kobiety jesteśmy przez mężczyzn traktowane zawsze z góry, z podskórną pogardą, jako głupsze. Są  tylko dwa wyjątki: 1. Babochlop, który ma charakter i styl bycia jak  Hitler 

2. Superlaska w miniowce, z burzą lokow i idealnej figurze i makijażu, ultrakobieca. 

W pierwszym wypadku boicie się w drugim ślinicie. W obu tracicie swoje ja. 

   Bo śmieszne są twoje pretensje, zwłaszcza, ze kobiety mają ciężej w innych aspektach. A "pravik" na tym forum określa stan umysłu. 

Z tą kasą jesteś najbardziej śmieszny. Kobiety zawsze leciały na zasoby (dziś zasobem jest kasa) A faceci bardziej na wygląd. Tak było, jest i będzie. O grubych też już ktoś trafnie napisał - grubszym kobietom dostaje się znacznie bardziej niż grubym facetom. 

2 minuty temu, Gość Kobita napisał:

Ja też wtrącę swoją cegiełkę. My,kobiety jesteśmy przez mężczyzn traktowane zawsze z góry, z podskórną pogardą, jako głupsze. Są  tylko dwa wyjątki: 1. Babochlop, który ma charakter i styl bycia jak  Hitler 

2. Superlaska w miniowce, z burzą lokow i idealnej figurze i makijażu, ultrakobieca. 

W pierwszym wypadku boicie się w drugim ślinicie. W obu tracicie swoje ja. 

Jesteś taka kobita jak obojniak. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Kolejny smieszny pravik., który nie rozumie, że kobiet tez dotycza podwójne, niesprawiedliwe  standardy.

Samotna matka? Pewnie "puściła się" z bed bojem, dobrze jej tak. Samotny ojciec? Ohhh ahhh jaki dobry. Facet miał wiele kobiet? Samiec alfa. Kobieta miała wielu? Dziffka, .... 

Przystojny facet dużo zarabia? Zdolny, zaradny. Piękna kobieta dużo zarabia? Zapewne na wszystko zarobiła doopą. 

Facet, który nie sprząta po sobie lub ma syf w pokoju, przewraca sie o wlasne rzeczy? Spoko, typowy facet. Kobieta, która ma brudne naczynia w zlewie lub brak porządku w pokoju? Brudaska i syfiara! Nie nadaje sie na żone. 

Też bym mogła wieeele wymieniać, ale mi się nie chce. Więc daruj sobie takie pier.dolenie, bo kobiety tak samo są niesprawiedliwie i boleśnie oceniane. 

Otóż to!

6 minut temu, Etatowy Samotnik napisał:

Śmieszny pravik - no, czyli potwierdzenie tego co napisałem. Co Cię interesuje mój "przebieg" i dlaczego na tej podstawie mam być gorzej oceniany?

Wole czytać ludzi co coś w życiu robili, a nie teoretyków. Masz mniej wartościowej wiedzy do przekazania od osoby bardziej doświadczonej. 

Dokładnie. Faceci dobrze traktują jedynie te ładne kobiety. Te brzydsze lub baaardzo średnie traktują znacznie gorzej, czasami totalnie jak goowno. Juz w gimnazjum to zauważyłam jak znęcali się i wyśmiewali okularnice, grubaski czy rude. Wiele razy widziałam na własne oczy różne tego typu sytuacje. Np. byłam na pewnym oficjalnym przyjęciu, i pewien facet (wysoko postawiony gość) całował w ręce jedynie te ładniejsze i wylaszczone kobiety, a z tymi średnimi  normalnie się witał - co za ŻENADA. Jeden z najżałośniejszych faux pas jakie widziałam. Co za prostactwo. Jeżeli ktoś już koniecznie chce całować w ręce to albo wszystkie albo żadną. Byłam wręcz zażenowana widząc coś takiego. I nie tylko ja. Bo więcej osób to zauważyło. 

1 minutę temu, Gość malinowaa napisał:

Dokładnie. Faceci dobrze traktują jedynie te ładne kobiety. Te brzydsze lub baaardzo średnie traktują znacznie gorzej, czasami totalnie jak goowno. Juz w gimnazjum to zauważyłam jak znęcali się i wyśmiewali okularnice, grubaski czy rude. Wiele razy widziałam na własne oczy różne tego typu sytuacje. Np. byłam na pewnym oficjalnym przyjęciu, i pewien facet (wysoko postawiony gość) całował w ręce jedynie te ładniejsze i wylaszczone kobiety, a z tymi średnimi  normalnie się witał - co za ŻENADA. Jeden z najżałośniejszych faux pas jakie widziałam. Co za prostactwo. Jeżeli ktoś już koniecznie chce całować w ręce to albo wszystkie albo żadną. Byłam wręcz zażenowana widząc coś takiego. I nie tylko ja. Bo więcej osób to zauważyło. 

Złamany h.u. j

38 minut temu, Etatowy Samotnik napisał:

I wiele, wiele innych, mógłbym tak dłużej pisać ale i tak nikt by tego nie przeczytał do końca.

no...

etatowy maruda,

32 minuty temu, Etatowy Samotnik napisał:

Nie. Wystarczy przejrzeć to forum, poza tym to co napisałem pokrywa się z rzeczywistością. Owszem, są wyjątki, ale ogólna prawidłowość jest taka jak napisałem.

no niestety ale NIC się nie zgadza, a może obracasz się w jakimś szemranym towarzystwie, bo wśród ludzi, których znam NIKT siebie na wzajem nie ocenia, to jest taka mega dziecinada, że zęby bolą, zmień całkowicie towarzystwo bo to jest chore na łeb

Z pravików głównie śmieją się inni faceci, a nie kobiety. Nawet na kafe widac, jak jeden drugiemu z pogardą ciągle wytyka prawictwo lub brak kobiety. 

5 minut temu, Gość facet napisał:

Oczywiście, że JEST PRAWDĄ typowa babo. Ale jak to kobieta, wszystkiego się wyprzesz. Masz to we krwi.

Nikogo nie będziesz mieć nikt takiego bajdurzenia nie wytrzyma. 

"Wygląd - to samo, kobieta może wyglądać jak wyciągnięta z rynsztoka albo ze śmietnika, mieć 20 kg nadwagi, brzydką, pryszczatą twarz, to i tak "trzeba" uważać ją za piękną która zasługuje na kogoś wyjątkowego "

x

Co za BZDURA. Jest zupełnie odwrotnie. To kobiety są znacznie bardziej krytykowane za wszelkie mankamenty w wyglądzie. Ujowy z ciebie obserwator, autorze. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kolejny smieszny pravik., który nie rozumie, że kobiet tez dotycza podwójne, niesprawiedliwe  standardy.

Samotna matka? Pewnie "puściła się" z bed bojem, dobrze jej tak. Samotny ojciec? Ohhh ahhh jaki dobry. Facet miał wiele kobiet? Samiec alfa. Kobieta miała wielu? Dziffka, .... 

Przystojny facet dużo zarabia? Zdolny, zaradny. Piękna kobieta dużo zarabia? Zapewne na wszystko zarobiła doopą. 

Facet, który nie sprząta po sobie lub ma syf w pokoju, przewraca sie o wlasne rzeczy? Spoko, typowy facet. Kobieta, która ma brudne naczynia w zlewie lub brak porządku w pokoju? Brudaska i syfiara! Nie nadaje sie na żone. 

Też bym mogła wieeele wymieniać, ale mi się nie chce. Więc daruj sobie takie pier.dolenie, bo kobiety tak samo są niesprawiedliwie i boleśnie oceniane. 

Brawo. W samo sedno. Identyczna myśl mi się nasunelapo przeczytaniu tego posta...

1 godzinę temu, Gość Ona napisał:

Hahaha! Przeszkadza ci krytyka facetów z nadwagą?  Czy ty widzialeś kiedykolwiek jak wyzywane są grube kobiety w necie?  I jaki hejt się na nie leje?  Lochy, pasztety i wieloryby to najdelikatniejsze określenia   Tekst "kto to roocha" to standard z waszych męskich, prymitywnych ryjów, więc zamilcz z łaski swojej. 

takie komentarze to najczęściej na Pudelku są, pod artykułami o Dominice Gwit XD