Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stokrotka13

Finanse z moim partnerem

Polecane posty

Gość Stokrotka13
7 minut temu, Gość Nie rozumiem napisał:

Nie rozumiem jednej rzeczy. Napisałaś że masz fach w ręku, znasz język, zajmujesz się doradztwem strategicznym, jesteś wykształcona itp,  a jednocześnie w Polsce wynajmowalas mieszkanie. Dlaczego? Z takimi kwalifikacjami to chyba było Cię stać na własne mieszkanie. 

Wątek nie dotyczy wynajmu czy mieszkania. Ja nie mam z tym problemu. Zajmuje sie m.in. Doradztwem. Za duzo szczegółowo nie chce jednak udzielać.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja ... kolejna materialistka. Skoro tak pisze to tak bylo. Ty wiesz ile kosztuje mieszkanie plus remont ponad 300 tysiecy musialaby wziac kredyt i go splacac 20 lat. Ludzie myslcie troche.

Wiesz ile zarabia konsultant strategiczny w Polsce, z 10-12 000 miesięcznie. Ja znam ludzi którzy są robotnikami, hydraulicy, budowlańcy i mają mieszkania czy domy przed 30. A z takim fachem to aż trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W wielkim skrócie.

Wymyśliłam sobie że facet mnie będzie utrzymywał, ja będę zarabiała na swoje potrzeby i założę sobie taka rodzinę. Koniecznie ze ślubem coby w razie czego polowe zagarnac. A tu taki choooj. Facet nie jest głupi.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wiesz ile zarabia konsultant strategiczny w Polsce, z 10-12 000 miesięcznie. Ja znam ludzi którzy są robotnikami, hydraulicy, budowlańcy i mają mieszkania czy domy przed 30. A z takim fachem to aż trochę dziwne.

To ty ja nie znam nikogo kto by mial wlasne mieszkanie przed 30stka . Wszyscy jada na kredytach albo mieszkaja u rodzicow przy rodzicach. To nie sa majatki ktore kupili za wlasna gotowke. Moze dwie pary maja dom . Bardzo malo osob w polsce zarabia taka kase jak ty piszesz. Ja wiem ze tu sa same milionerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość W wielkim skrócie. napisał:

Wymyśliłam sobie że facet mnie będzie utrzymywał, ja będę zarabiała na swoje potrzeby i założę sobie taka rodzinę. Koniecznie ze ślubem coby w razie czego polowe zagarnac. A tu taki choooj. Facet nie jest głupi.  

Duzo par tak funkcjonuje tak wyglada zycie. W malzenstwie jest nasze nie moje twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Duzo par tak funkcjonuje tak wyglada zycie. W malzenstwie jest nasze nie moje twoje.

Niech autorka się zdecyduje. Chce mieć partnerskie małżeństwo czy tradycyjne. Jeśli partnerskie to niechbdaje polowe, jak tradycyjne to niech siedzi cicho i rzuci pracę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

To ty ja nie znam nikogo kto by mial wlasne mieszkanie przed 30stka . Wszyscy jada na kredytach albo mieszkaja u rodzicow przy rodzicach. To nie sa majatki ktore kupili za wlasna gotowke. Moze dwie pary maja dom . Bardzo malo osob w polsce zarabia taka kase jak ty piszesz. Ja wiem ze tu sa same milionerki.

A ja nie znam nikogo kto do 30 nie ma swojego mieszkania.  Niektórzy nawet domy.  Może tylko to nas różni że ja mieszkam w Warszawie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość Stokrotka13 napisał:

Wątek nie dotyczy wynajmu czy mieszkania. Ja nie mam z tym problemu. Zajmuje sie m.in. Doradztwem. Za duzo szczegółowo nie chce jednak udzielać.  

doradztwem na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mauuryz
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja nie znam nikogo kto do 30 nie ma swojego mieszkania.  Niektórzy nawet domy.  Może tylko to nas różni że ja mieszkam w Warszawie. 

Tak, tak. Wszytko na kredyt, a potem najtańszy chleb z margaryna z Biedronki. Z Warszawy jestem to widzę te wszystkie słoiki, pół stolicy zalana dorobkiewiczami z wiosek i małych miasteczek. Aż mi żal tego wszystkiego. Kiedyś Warszawa była inna. W ogóle na zachodzie nikt o zdrowych zmysłach nie pakuje sie w kredyty. Mieszkanie dostaje sie od rodziny, albo kupuje po 50 za gotówkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Mauuryz napisał:

Tak, tak. Wszytko na kredyt, a potem najtańszy chleb z margaryna z Biedronki. Z Warszawy jestem to widzę te wszystkie słoiki, pół stolicy zalana dorobkiewiczami z wiosek i małych miasteczek. Aż mi żal tego wszystkiego. Kiedyś Warszawa była inna. W ogóle na zachodzie nikt o zdrowych zmysłach nie pakuje sie w kredyty. Mieszkanie dostaje sie od rodziny, albo kupuje po 50 za gotówkę. 

W wieku 27 lat miałam z koleżanką 3 salony fryzjerskie. Zatrudnialam 20 dziewczyn. Mieszkanie kupiłam w wieku 29 lat i w sumie mogłam za to otworzyć 4 salon bo chwilę później poznałam chłopaka i mieszkałam u niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfonso
3 godziny temu, Gość Stokrotka13 napisał:

Kolego Bolek chyba sie zagalopowales i jesli juz chcec cos doradzac, to prosze nie takim aroganckim i wulgarnym jezykiem. Jesli Twoja zona idzie do byle jakiej pracy 3 lata po porodzie (dlugo) to znaczy, ze nie ma zadnej specjalizacji. Znalezc byle jaka prace w Polsce jest bardzo latwo.  Ja w Polsce pracowalam jeszcze podczas studiow. Mam solidny zawod i dosc unikatowe kompetencje. Od zawsze pracowalam, utrzymywalam sie sama, i bylam niezalezna. Tu czy w Polsce zrobilam tez tak, aby w czasie ciazy i po urodzeniu sobie z domu pracowac, wiec Twoje oceny sa zupelnie bezpostawne. Jakby miala polskiego faceta, to kazdy z nas bylby niezlezny, mial swoje mieszkanie i pewnie w ktoryms momencie bysmy sie polaczyli. Tutaj niestety mam szklany sufit, bo nie znam 3 jezyka dobrze, gospodarka w stangnacji, a moj facet okazal sie takim przedsiebiorca, ze uuu huhu, az glowa boli... Z kasa jest po prostu liczykrupa i nie lubi sie dzielic, sztabki zlota w banku, dosc spore oszczednosci w gotowce, boli go dzielenie sie, choc oficjalnie bedzie deklarowal cos innego. Gdybym wiedziala, ze w moim wieku, przy moim wyksztalceniu, doswiadczeniu zawodowym i umiejetnosciach, wpadne w cos takiego, to nigdy bym sie z Polski nie wyprowadzala. Tam mialam zycie ulozone, pozycje zawodowa i spolczna, na ktora ciezko zapracowalam. Starania o dziecko planujemy za 2 lata. Slub tez tak chce wziac. 

Ty pusta sz,mato, myślałaś że złapałaś jelenia obcokrajowca i będziesz się opier/dalać? Polczyny to jednak głupie pipy, mają chore wymagania a same gòwno w układ chcą wkładać. Srām wam do waszych lalkowatych materialistycznych ryjów. A ty się ciesz że jakiś cie wogóle chciał w tym wieku, bo wyżesz sra/sz niż doope masz. Jezyka kraju gdzie jesteś ( niemcy? ) nie znasz a kuurwa chcesz być prezeską firmy, durna polczyna. Machać miotłą i bawić bachory jak jesteś hooja warta na lokalne warunki. Miałaś bujną wyobraźnie że cie bogaty niemiec weźmie, zaciążysz i on ma tyrać jak wół na każdą twoją zachcianke a tu hooja. Polczyny to jednak tylko materiał do burdeli niestety, bujna wyobraźnia bo za dużo seriali to się naoglądało i zderzenie z realiami to dla was pip jest coś szokującego. Realia to nie serial w TV. Życie codzienne jest pełne problemów a nie kuurwa leżenie pod palmami co chwile. Masz 34 lata i dałaś doopy, nie nadajesz się na żone ani matke. Moja rada, zapomnij o rodzinie, wracaj do PL i rób dalej kariere. Możesz pojechać pod palmy i zaliczyć kolorowego bolca jak ci smutno i chcesz sobie podbudować  sobie ego. Rodzina i dzieci to masa wyżeczeń, a ty tego nie potrafisz i nie chcesz robić. Nie nadajesz się do związku z nikim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojowe wybory
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Po co chcesz dalej brać ten ślub skoro widzisz że facet ma cię gdzieś A ty się tylko męczysz???

Bo jest z niej głupia cípa, brnie dalej w szambo bo już weszła po kolana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Messiah
3 godziny temu, Bolek napisał:

Moja żona też ma specjalizacje i wymarzoną pracę, ale nie leży i nie czeka aż w końcu znajdzie się odpowiednie stanowisko tylko w międzyczasie zmienia pracę z byle jakiej na coraz lepszą. Ile jesteś za granicą, miesiąc, dwa, rok? Chyba wystarczająco długo by coś przyzwoitego sobie ogarnąć. Liczylaś że facet po twoim przyjeździe wypłaci oszczędności i sztabki by ci pokazać jaki jest chojny? 

Bo to typowa polczyna właśnie NA TO LICZY, przecież po to bierze zagraniczniaka bo myśli że on bogaty i się z nią podzieli, inaczej by wzieła polaka na miejscu w PL zamiast szukała przygód w deutschlandach czy innych "rajach". Ale dla niej polak to musi mieć wyszszy status i dochody niż ona, bo nie weźmie "byle czego". Te baby same sobie yebią życie chorą konkurencją i kalkulacyjnym podejściem do życia a potem płacz i lament że same, że stare, że nie ma dla nich facetów ( tz bogatych i przystojnych właścicieli firm ). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
3 godziny temu, Gość Stokrotka13 napisał:

Ja sie mecze i on sie tez meczy, bo nie ma tyle kasy, ile potrzeba. Jest kryzys. On jest sfrustrowany i ja. Oboje nie spodziewalismy sie az takich problemow. Mysle, ze tutaj na formum probuje tylko wylac swoja frustracje. Oboje pochodzimy z innych rodzin z innym podejsciem do pieniedzy. Slub chce wziac ze wzgledow formalnych. Nie chce urodzic dziecka, bez formalnego zapleczna. Po prostu, ten zwiazek mnie zbyt duzo kosztuje, jednak nie po to to wszystko zaczynalam, zeby wracac do kraju i znow zaczynac od poczatku jak wariatka i skakac po nastepnych facetach. Ja mam juz swoje lata, chce stabilizacji, chce obywatelstwa kraju, w ktorym place podatki, zyje jego kultura i zwyczajami. Zreszta do Polski to juz bym raczej nie wrocila, zimy sa szare. Tam nie jest dobrze. Jak zmieniac to na cos bardziej cywilizowanego i z lepsza gospodarka.

Jesteś poyebana. Najpierw wychwalasz że w PL miałaś tak super a za granicą masz hoojowo, a pomimo tego dalej tam siedzisz i nie chcesz wracać. Logika bezpańskiego psa. Desperatka i jeszcze z problemami psychicznymi. Recepta na porażke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentalność polczyny
3 godziny temu, Bolek napisał:

To skoro brakuje wam pieniędzy to dumę trzeba schować do kieszeni, twoja specjalizacja nie daje porządnych pieniędzy to idź na przysłowiowy "zmywak" jeśli tam się więcej zarobi by przetrwać kryzys. Gwarantuję że on zrobi to samo - tak to działa.

Brakuje bo ona chce żyć na wysokim poziomie na który ją nie stać. Jak brakuje kasy to nie jeździ się na wakacje i nie bierze auta w leasingu tylko jeździ byle gruchotem i siedzi na doopie a nie palmy w pustym łbie. Ona myślała że on będzie jej wszystko fundował bo to typowa polczyna, leci na gotowe, żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polki to dno
2 godziny temu, Bolek napisał:

Nie chodzi o to byś dała tyle samo co on do budżetu bo podejrzewam że to raczej niemożliwe. Chodzi raczej o pokazanie że jesteś osobą godną zaufania i można z tobą planować przyszłość, czyli w sytuacji kryzysowej można będzie na ciebie liczyć, nie usiądziesz i nie zaczniesz płakać tylko zaczniesz działać

W sytuacji kryzysowej ona spíerdoli jak szczur z tonącego Titanica, bo takie są polczyny, lecą na gotową zieloną trawke, a gdy nie jest zielono to hop na inne pole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jones
2 godziny temu, Gość Facet napisał:

Jestem w podobnej sytuacji co twój partner. I generalnie dziele kobiety na dwie kategorie. 

Uczuciowe, kochające, uległe, które myślą tylko o założeniu rodziny i dzieciach. I takie byłbym gotowy utrzymywać, stworzyć z nią druga rodzinę i szczerze pokochać. (Takich jest malo)

I drugi typ. Kobiety które myślą jak faceci. O pracy, o pieniądzach itp. Nie mówię że są materialistkami ale zero w nich jakiejś takiej kobiecosci. Nie da się w nich zakochać, jeśli już to bardziej stworzyć jakiś partnerski układ.  Nie dość że dupy da to jeszcze na siebie zarobi. A jak do tego jest młodsza i bezdzietna to już super. 

Zastanów się która z nich jesteś. Tekst że  chcesz Dzieci ale tylko z "formalnym zabezpieczeniem" jednoznacznie wskazuje jaką k9bieta jesteś.  I do pewnego typu facetów nie pasujesz.  

Jest kakulacyjną kuurwą, tylko tyle. Niech nie robi żadnych dzieci, bo szkoda tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby to hooje
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Autorka to typowa kobieta.  

Moje pieniądze są moje, jego pieniądze są nasze. :)))

Trafione !!! Typowa baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczki
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kobiety są inne niż mężczyźni i tyle. 

A przede wszystkim to taka sytuacja nigdy nie miałaby miejsca. Kobieta z biedniejszym się nie związe.

bo baby to jeebane wygodne kuurwy, lecą na gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miko
1 godzinę temu, Gość Stokrotka13 napisał:

Tutaj nie chodzi o biedniejszy czy bogatszy, tylko o emigracje. Ze swoim wykształceniem i z doświadczeniem zawodowym, bez znajomosci polskiego, doświadczyłby dokładnie tego samego, co ja tutaj. I dlatego do Polski nie przyjechał i nie chciał słyszeć o wyprowadzce tam, bo wiedział, ze musiałyby zaczynać wszystko od nowa 

A ty jak typowa polczyna pojechałaś na saksy z myślą że będzie raj a tu gòwno i zderzenie z realiami. Bo "zagraniczni" są lepsi, buahaha. Co za kuurwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość But z lewej nogi
1 godzinę temu, Gość Stokrotka13 napisał:

Mnie nie interesują kolejni faceci. Mnie interesuje normalne, stabilne w zgodzie i zaufaniu zycie, gdzie nie muszę partnerowi udowadniać, ze nie jestem wielbłądem. 

To nie związek w którym obecnie jesteś, ale dalej w nim siedzisz pomimo tego że o tym wiesz. Baby są jednak głupsze niż teoria zakłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevi
1 godzinę temu, Gość W wielkim skrócie. napisał:

Wymyśliłam sobie że facet mnie będzie utrzymywał, ja będę zarabiała na swoje potrzeby i założę sobie taka rodzinę. Koniecznie ze ślubem coby w razie czego polowe zagarnac. A tu taki choooj. Facet nie jest głupi.  

Dokładnie. Myślała że trafiła w 10 a tu trafiła w 1 bo facet się nie da zrobić w bambuko. Tak to jest brać polczyne z bidoumysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda39

Po przeczytaniu tych wszystkich negatywnych komentarzy ktore pewnie sa od mezczyzn. Kobiety szanujcie sie bo widac nikt nie docenia tego ze to kobieta jest w ciazy a pozniej rodzi i spedza wiekszosc czasu z dzieckiem(szczegolnie kiedy dziecko jest male). co to za czasy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość Magda39 napisał:

Po przeczytaniu tych wszystkich negatywnych komentarzy ktore pewnie sa od mezczyzn. Kobiety szanujcie sie bo widac nikt nie docenia tego ze to kobieta jest w ciazy a pozniej rodzi i spedza wiekszosc czasu z dzieckiem(szczegolnie kiedy dziecko jest male). co to za czasy:(

Ona ani słowem o tym nie wspomniała. Tylko o kasie, kasie  kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×