Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

90 procent 24 letnich kobiet o wygladzie 6.5 na 10 lub wyzej jest zajetych

Polecane posty

Gość Kobieta
11 minut temu, Gość facet napisał:

Bo dla faceta po 30stce przychodzi fajny okres, tj. uwypuklają się cechy uważane za męskie zalety - praca, awans, samochód, mieszkanie, większe doświadczenie życiowe - to zawsze jest na plus, poza tym faceci już wtedy mają tę świadomość, ze malzenstwo i dzieci to po prostu shit..

Natomiast kobiety... szczyt atrakcyjności, tj. młodość, płodność powab to 20-27 rok życia, później już tak nie jest, robi się nijak, stąd potężne parcie Pań 27-30 lat na śluby i zaciąganie do ołtarza (mam 29 lat więc obserwuję to). Kobiety cholernie boją się braku faceta, zwlaszcza po 30stce.

Pieprzysz. Ja mam 31 i jestem sama. Trudno. Na facecie świat sie nie kończy. Nikt nie histeryzuje z tego powodu. Prawda jest taka, ze golodupiec nikomu do niczego nie jest potrzebny. Jak z kims być to z tymi cechami, które wymieniłes powyżej. Przy czym, powodzenie mam i nie jeden chce się umawiać. Panowie 35+ nie sa atrakcyjnie dla kobiet poniżej 27 roku życia, no chyba ze sa milionerami. Skoro kogoś cieszy to, ze. Kobieta widzi w nim. Tylko pieniądze to jego wybór. Każdy wybiera sobie co chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
6 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Pieprzysz. Ja mam 31 i jestem sama. Trudno. Na facecie świat sie nie kończy. Nikt nie histeryzuje z tego powodu. Prawda jest taka, ze golodupiec nikomu do niczego nie jest potrzebny. Jak z kims być to z tymi cechami, które wymieniłes powyżej. Przy czym, powodzenie mam i nie jeden chce się umawiać. Panowie 35+ nie sa atrakcyjnie dla kobiet poniżej 27 roku życia, no chyba ze sa milionerami. Skoro kogoś cieszy to, ze. Kobieta widzi w nim. Tylko pieniądze to jego wybór. Każdy wybiera sobie co chce. 

Dodam tylko, ze straszne parcie na związek maja panowie 40plus z przrcietnymi zarobkami. Widzą, ze. Wiele nie znaczą na rynku, młode 20 latki z nimi nie chcą nic za darmo, za hajs często też nie, na sluzke ich nie stać i szukają naiwnej. Mądre kobiety Równiez zauwazyly, ze małżeństwo z jakims polskim januszem jest przereklamowane a Janusz chciałby tylko brać i wciąż brać. Starego piernika brać po co komu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
56 minut temu, Gość Kobieta napisał:

stąd potężne parcie Pań 27-30 lat na śluby i zaciąganie do ołtarza (mam 29 lat więc obserwuję to). Kobiety cholernie boją się braku faceta, zwlaszcza po 30stce.

A ja się zgodzę jako kobieta, ale to kwestia wychowania w tym kraju. Indoktrynacja dziewczynek od samego początku musisz mieć męża musisz mieć męża. Chore. Każda niby wyzwolona itp wolne żarty, tylko się pojawia byle ... od razu stawiacie na jedną kartę, po 30-tce uważacie się za stare i niepłodne? Leczyć się, jak od 18 szukacie od razu męża to lepiej do psychiatry od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

Ja  marzyłam o wielkiej romantycznej miłości, bo myślałam że to taki must-have żeby życie było "udane", ale tylko gdzieś do 20-22 r.ż. Potem wiele zrozumiałam, przemodelowałam sobie swoje myślenie, zrozumiałam że to nie jest moje własne autentyczne pragnienie tylko coś, co było mi wpojone od małego przez całą kulturę zachodnią. 

Z drugiej strony uważam że to naturalne, mieć męża, dziecko. Przecież to fajne, mieć w niedzielę jakieś wspólne obiady, spacer rodzinny, wieczorem coś porobić. Człowiek potrzebuje bliskich więzi z innymi, bez względu na płeć. Nikt tych facetów nie żeni na siłę pod karą śmierci, a jednak też chcą mieć rodziny, ciepłe domy, dzieci. Jeśli wg ciebie faceci po 30 nie chcą mieć rodzin, to ja chyba żyje na jakiejś innej planecie. Znam kogoś kto niby nie chciał i dziś jest bardzo nieszczęśliwy. 

Dlatego jako efekt powyższych, nie jestem aktywna w poszukiwaniach, nie ma mnie na żadnych portalach, żyję swoje życie, ale z drugiej strony myślę że fajnie jeszcze byłoby poznać kogos, ale to musiałby być ktoś, kto naprawdę do mnie pasuje. A o to trudno, trudno o mądrego wolnego mężczyznę z wartościami, podobnymi poglądami. Kiedy to wyczuwam, po prostu nie idę w to dalej, w tym roku dałam dwa kosze. Przy raczej domowym trybie życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do KMX

Tak trzymać! Żeby więcej pań myślało tak jak Ty, a nie ... z mózgu bo któraś trzydziestkę przekroczyła, to kurcze już automatycznie się robi brzydka i bezpłodna z dnia na dzień 😄

Nie zapędzać się, nie szaleć. Szkoda zdrowia.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

A to na odwrót, ja się czuję dopiero teraz kobieco, godnie, pewnie siebie, lepiej się też ubieram, stać mnie na fryzjera regularnie. Mężczyznom się to chyba podoba, chłopcom nie musi. Chłopcom mogą się podobać 20 letnie dziunie w rurkach, adidasach i wytapetowane, z piwkiem w ręku, jak robią sobie zdjęcia na insta, bo bardzo chcą być fajne i pożądane. Gadające głupoty i przeklinające. Ale co ja mam z nimi wspólnego 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
13 minut temu, Gość KMX napisał:

Chłopcom mogą się podobać 20 letnie dziunie w rurkach, adidasach i wytapetowane, z piwkiem w ręku, jak robią sobie zdjęcia na insta, bo bardzo chcą być fajne i pożądane. Gadające głupoty i przeklinające.

Fuj, mam 21 lat i w życiu bym takiej nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX
4 minuty temu, Gość vvv napisał:

Fuj, mam 21 lat i w życiu bym takiej nie chciał.

Dobrze dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edward
Dnia 29.09.2019 o 13:57, Gość gosc napisał:

wiec zagadywanie ich na ulicy jest skazane na porazke

 

wiec samotnemu facetowi pozostaje tylko tinder !

Autorze, szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej - gdy miałem 18 lat. Chodziłem wtedy do LO. Miałem wokół siebie mnóstwo wolnych, ładnych, miłych dziewczyn. Niektóre z nich chciały mnie bliżej poznać. Ja jednak stwierdziłem, że miałem jeszcze czas na chodzenie z dziewczyną więc nie nawiązywałem z nimi bliższych relacji. Po kilku latach bardzo tego żałowałem. Poczułem wtedy potrzebę związania się z dziewczyną. Potrzebowałem bliskości. Marzyłem o znalezieniu drugiej połówki. Srodze się rozczarowałem. Skończyły się dobre czasy. Moje 5 minut już dawno minęło. Wolne, fajne dziewczyny z mojego otoczenia zniknęły gdyż wszystkie dziewczyny, u których jeszcze kilka lat wstecz miałem szanse, były już zajęte. Te, które były wolne, nie przypominały tamtych dziewczyn sprzed kilku lat. Nie były ładne. Nie będę ukrywał, że marzyłem o ładnej dziewczynie. Zaczęły się dla mnie ciężkie czasy. Zacząłem żyć wspomnieniami i rozpamiętywać bez końca, zmarnowane przed kilku laty okazje. Nie mogłem sobie darować tego, że z własnej głupoty doprowadziłem do takiej sytuacji. Dziewczyny, które miałem na myśli czyli moje potencjalne partnerki, były już szczęśliwe z innymi chłopakami i ja już ich wcale nie obchodziłem. Byłem im całkowicie obojętny, a przecież jeszcze killka lat wcześniej wystarczyło by tylko jedno słowo z mojej strony, jeden mój gest, aby być z którąś z nich w związku. Zrobiłem prezent ich partnerom. Straciłem je na zawsze, a sam nadal byłem singlem z możliwą opcją "wieczny singiel". W moim przypadku sprawdziła się teza, iż bardzo trudno znaleźć swoją drugą połówkę gdy ma się więcej niż 20 lat. Prawda jest taka, że jeżeli w młodości trafiają się okazje na spotkanie swojej 2 połówki to trzeba je wykorzystywać. Brak działania może skończyć się tak jak to było w moim przypadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
10 minut temu, Gość Edward napisał:

Autorze, szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej - gdy miałem 18 lat. Chodziłem wtedy do LO. Miałem wokół siebie mnóstwo wolnych, ładnych, miłych dziewczyn. Niektóre z nich chciały mnie bliżej poznać. Ja jednak stwierdziłem, że miałem jeszcze czas na chodzenie z dziewczyną więc nie nawiązywałem z nimi bliższych relacji. Po kilku latach bardzo tego żałowałem. Poczułem wtedy potrzebę związania się z dziewczyną. Potrzebowałem bliskości. Marzyłem o znalezieniu drugiej połówki. Srodze się rozczarowałem. Skończyły się dobre czasy. Moje 5 minut już dawno minęło. Wolne, fajne dziewczyny z mojego otoczenia zniknęły gdyż wszystkie dziewczyny, u których jeszcze kilka lat wstecz miałem szanse, były już zajęte. Te, które były wolne, nie przypominały tamtych dziewczyn sprzed kilku lat. Nie były ładne. Nie będę ukrywał, że marzyłem o ładnej dziewczynie. Zaczęły się dla mnie ciężkie czasy. Zacząłem żyć wspomnieniami i rozpamiętywać bez końca, zmarnowane przed kilku laty okazje. Nie mogłem sobie darować tego, że z własnej głupoty doprowadziłem do takiej sytuacji. Dziewczyny, które miałem na myśli czyli moje potencjalne partnerki, były już szczęśliwe z innymi chłopakami i ja już ich wcale nie obchodziłem. Byłem im całkowicie obojętny, a przecież jeszcze killka lat wcześniej wystarczyło by tylko jedno słowo z mojej strony, jeden mój gest, aby być z którąś z nich w związku. Zrobiłem prezent ich partnerom. Straciłem je na zawsze, a sam nadal byłem singlem z możliwą opcją "wieczny singiel". W moim przypadku sprawdziła się teza, iż bardzo trudno znaleźć swoją drugą połówkę gdy ma się więcej niż 20 lat. Prawda jest taka, że jeżeli w młodości trafiają się okazje na spotkanie swojej 2 połówki to trzeba je wykorzystywać. Brak działania może skończyć się tak jak to było w moim przypadku. 

Gorzej, jak się te okazje nie trafiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Proste napisał:

Myślisz stereotypowo. Zwykły tępak. 

Ja nigdy nie marzyłam o ślubie, niepotrzebny mi. Pudło 

Zwykła tępaczka. To że ty nie marzyłaś, to nie znaczy że miliony kobiet nie marzą. Pudło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Kobieta napisał:

Pieprzysz. Ja mam 31 i jestem sama. Trudno. Na facecie świat sie nie kończy. Nikt nie histeryzuje z tego powodu. Prawda jest taka, ze golodupiec nikomu do niczego nie jest potrzebny. Jak z kims być to z tymi cechami, które wymieniłes powyżej. Przy czym, powodzenie mam i nie jeden chce się umawiać. Panowie 35+ nie sa atrakcyjnie dla kobiet poniżej 27 roku życia, no chyba ze sa milionerami. Skoro kogoś cieszy to, ze. Kobieta widzi w nim. Tylko pieniądze to jego wybór. Każdy wybiera sobie co chce. 

Kup sobie kota frustratko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Kobieta napisał:

Dodam tylko, ze straszne parcie na związek maja panowie 40plus z przrcietnymi zarobkami. Widzą, ze. Wiele nie znaczą na rynku, młode 20 latki z nimi nie chcą nic za darmo, za hajs często też nie, na sluzke ich nie stać i szukają naiwnej. Mądre kobiety Równiez zauwazyly, ze małżeństwo z jakims polskim januszem jest przereklamowane a Janusz chciałby tylko brać i wciąż brać. Starego piernika brać po co komu? 

Akurat faceci w takim wieku to twoja grupa docelowa. Młodsi nie chcą 31-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

Gość Edward, znam tylko jedną parę która zawiązała się przed 20 rokiem życia. Taka teza dla mnie nie istnieje. Mogła obowiązywać, ale chyba w XIX wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość KMX napisał:

Ja  marzyłam o wielkiej romantycznej miłości, bo myślałam że to taki must-have żeby życie było "udane", ale tylko gdzieś do 20-22 r.ż. Potem wiele zrozumiałam, przemodelowałam sobie swoje myślenie, zrozumiałam że to nie jest moje własne autentyczne pragnienie tylko coś, co było mi wpojone od małego przez całą kulturę zachodnią. 

Z drugiej strony uważam że to naturalne, mieć męża, dziecko. Przecież to fajne, mieć w niedzielę jakieś wspólne obiady, spacer rodzinny, wieczorem coś porobić. Człowiek potrzebuje bliskich więzi z innymi, bez względu na płeć. Nikt tych facetów nie żeni na siłę pod karą śmierci, a jednak też chcą mieć rodziny, ciepłe domy, dzieci. Jeśli wg ciebie faceci po 30 nie chcą mieć rodzin, to ja chyba żyje na jakiejś innej planecie. Znam kogoś kto niby nie chciał i dziś jest bardzo nieszczęśliwy. 

Dlatego jako efekt powyższych, nie jestem aktywna w poszukiwaniach, nie ma mnie na żadnych portalach, żyję swoje życie, ale z drugiej strony myślę że fajnie jeszcze byłoby poznać kogos, ale to musiałby być ktoś, kto naprawdę do mnie pasuje. A o to trudno, trudno o mądrego wolnego mężczyznę z wartościami, podobnymi poglądami. Kiedy to wyczuwam, po prostu nie idę w to dalej, w tym roku dałam dwa kosze. Przy raczej domowym trybie życia .

Kolejna w kolejce po kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Młodsi nie chcą 31-latki.

no to dziwne, bo po 30-tce podrywa mnie ciągle przedział 20-25 - więc nie ma w czym wybierać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Akurat faceci w takim wieku to twoja grupa docelowa. Młodsi nie chcą 31-latki.

Musze cie rozczarować... Mój typ to wysoki inteligentny brunet 42-44 lata. Mam do nich słabość. Wolni w moim wieku to byle co, takie zostało. Rozwodnicy lepsi - 1 na 10 sensowni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Kolejna w kolejce po kota.

A mózg za ciasny, żeby wyobrazić sobie, że baba bez faceta sobie poradzi i zawsze lepiej na tym wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Mam do nich słabość

no a mi przyszło po 30-tce się od gówniarzy oganiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gość napisał:

no to dziwne, bo po 30-tce podrywa mnie ciągle przedział 20-25 - więc nie ma w czym wybierać 🙂

Ech te kafeteryjne fantastki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gość napisał:

no to dziwne, bo po 30-tce podrywa mnie ciągle przedział 20-25 - więc nie ma w czym wybierać 🙂

Ech te kafeteryjne fantastki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Musze cie rozczarować... Mój typ to wysoki inteligentny brunet 42-44 lata. Mam do nich słabość. Wolni w moim wieku to byle co, takie zostało. Rozwodnicy lepsi - 1 na 10 sensowni. 

No właśnie potwierdziłaś, że to twoja grupa docelowa. Niczym mnie więc nie rozczarowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość haha napisał:

A mózg za ciasny, żeby wyobrazić sobie, że baba bez faceta sobie poradzi i zawsze lepiej na tym wyjdzie?

Pewnie sobie tak to wszystko racjonalizujesz. Jest to jakiś sposób w sumie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość gość napisał:

no a mi przyszło po 30-tce się od gówniarzy oganiać..

Bajki ci pisać, marnujesz się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

Wolę kota, niż durnego faceta w domu. 😁 Kot przynajmniej wie co dla niego dobre, nie pije, nie pali, nie bluzga i nie ogląda męczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość KMX napisał:

Wolę kota, niż durnego faceta w domu. 😁 Kot przynajmniej wie co dla niego dobre, nie pije, nie pali, nie bluzga i nie ogląda męczy .

Poziom frustracji level 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

Jeśli poczucie wolności i świadomego samodecydowania o sobie to dla ciebie frustracja, to wiem, że zdecydowanie od takich jak ty wolę nawet żółwia. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość KMX napisał:

Jeśli poczucie wolności i świadomego samodecydowania o sobie to dla ciebie frustracja, to wiem, że zdecydowanie od takich jak ty wolę nawet żółwia. 😁

Tak sobie tłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
2 minuty temu, Gość KMX napisał:

Jeśli poczucie wolności i świadomego samodecydowania o sobie to dla ciebie frustracja, to wiem, że zdecydowanie od takich jak ty wolę nawet żółwia. 😁

Nie dyskutuj z id, iota bo wpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doswiadczeniem. Nikomu  z niczego nie musimy się tłumaczyć. Każdy ma prawo sięgać w życiu po co chce. Nikt nie ma prawa oceniać. Psy szczekaja a karawana jedzie dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KMX

Gość Kobieta

No a może właśnie ja chcę teraz sięgnąć po odpowiedź na tamten komentarz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×