Szukam pewnego wykonawcy, mam tylko kilka informacji

Otóż kojarzę tylko okładkę, że była żółta a na niej jakieś rysunki bardziej przypominające sinogramy, a raczej jidysz w kolorze czarnym. Również pamiętam, że można było zamówić ten album w empiku, ale trzymał wysoką cenę.

Muzyka instrumentalna, przynajmniej w absolutnej większości. O ile dobrze pamiętam, nazwy utworów były imionami jakichś demonów w ichniej mitologii (zespół gdzieś z półwyspu arabskiego/azji mniejszej).