Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lid

Żłobek

Polecane posty

Gość Lid

Czy są dzieci które bez placzu zostawały w żłobku okolo roku? Ja na razie nie oddaje dziecka do żłobka bo chyba serce by mi pękło jakbym zostawiła płaczącego malca w obcym miejscu, planuje oddać tak za rok ale obawiam się że też moze być ciężko. Czy są tu mamy dzieci które nie płakały po zostawieniu w zlobku/przedszkolu i w jakim były wieku? Kiedy dziecko jest gotowe na zostanie samo bez mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, prawie każde dziecko płacze na początku i potrzebuje trochę czasu na przystosowanie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

przeciez to normalne, ze placza na  poczatku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Zaskoczę Cię, przedszkolaki też płaczą na początku.

Większość dzieci po adaptacji nie płacze ani w złobku ani przedszkolu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc....

Moje poplakuje ale w naszym żlobku szybko przekazuje się dziecko i od razu znikasz z oczu dziecka. Im szybsze przekazanie tym lepiej 😉 moja ma 13 mcy i jak na razie jest całkiem ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lid

No ja rozumiem że płaczą na początku ale co innego płacz takiego trzylatka co idzie do przedszkola a co innego rocznego dziecka które jeszcze kompletnie nic nie rozumie, nie umie mówić, nie wiem może jakaś za miękka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lid
4 minuty temu, Gość Lill napisał:

Zaskoczę Cię, przedszkolaki też płaczą na początku.

Większość dzieci po adaptacji nie płacze ani w złobku ani przedszkolu. 

O no to nieźle, dajesz nadzieję. W powrocie do pracy właśnie stresuje mnie nie najbardziej praca, obowiazki tylko ten nieszczęsny żłobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Lid napisał:

No ja rozumiem że płaczą na początku ale co innego płacz takiego trzylatka co idzie do przedszkola a co innego rocznego dziecka które jeszcze kompletnie nic nie rozumie, nie umie mówić, nie wiem może jakaś za miękka jestem.

Będzie płakało na początku. Jeżeli sama będziesz się rozklejać przy odprowadzaniu to lepiej żeby tata zaprowadzal. Twoje płacze spowodują, że dziecko jeszcze gorzej to zniesie. Najlepiej zaprowadzić, pożegnać się i jak najszybciej wyjść. Panie go przejmą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lid
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Będzie płakało na początku. Jeżeli sama będziesz się rozklejać przy odprowadzaniu to lepiej żeby tata zaprowadzal. Twoje płacze spowodują, że dziecko jeszcze gorzej to zniesie. Najlepiej zaprowadzić, pożegnać się i jak najszybciej wyjść. Panie go przejmą. 

No to oczywiste że jak mama płacze to dziecko tez, na pewno nie plakalabym przy dziecku ale i tak ciężko byłoby ukryć emocje, chyba ciężej to zniosłabym niż dziecko heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Lid napisał:

No to oczywiste że jak mama płacze to dziecko tez, na pewno nie plakalabym przy dziecku ale i tak ciężko byłoby ukryć emocje, chyba ciężej to zniosłabym niż dziecko heh.

Dlatego często na początku odprowadzają tylko ojcowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasak

Bardzo duzo zalezy od zlobka i sposobu, jak sie do niego przygotpwuje. Moje dziecko przez 3 dni chodzilo "na probe" ze mna- raz na godzine, potem na 2, potem na 3 . Zlobek za granica, malo dzieci. Ani razu nie zplakało, kocha zlobek, opiekunki  i inne dzieciaki, swietnie sie tam czuje, czasem nie chce wyjsc, jak sie zapomni w zabawie.Nie widziałam zreszta tam płaczacych dzieci, Bardzo duzo sie tam nauczyło- samodzielnie i ładnie  jesc, uzywac nocnika, maluje, rysuje, wykleja , uczy sie gotowac i piec, duzo wiadomosci o swiecie z zakresu przyrody, zycia codzinnego, cwiczenia gimnastyczne , sport na powietrzu, niezaleznie od pogody, spiew, wierszyki,  jest tam od 8go miesiaca zycia 3- 4 dni w tygodniu, mamy z mezem tak ustawiona prace, zeby miec  1 dzien w tygodniu wolny. Zlobek potwornie drogi, ale dziecko sie tam bardziej rozwija niz z jedną osobą w domu. Nie choruje wcale ( ale karmione piersią do ponad 2 lat.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Moja dziecko poszło do żłobka jak miało niecały rok. Przez pierwsze dwa tygodnie - super, praktycznie bez płaczu, sama byłam w szoku. Po dwóch tygodniach przyszedł kryzys, za każdym razem wielka histeria jak znikałam, a opiekunki mówiły, że popłakuje albo chce być u kogoś na rękach przez cały czas. Trwało to też około dwa tygodnie, po czym, jak tylko Mała się zorientowała, że mama albo tata zawsze po nią wracają to nastąpiła wielką miłość do żłobka, która trwa do dziś czyli już prawie rok. Mała czasem nawet nie zdąży zrobić papa, bo trzeba szybko lecieć na salę, bo tam są ciocie i inne dzieci 😁

Każde dziecko musi przejść etap rozłąki z rodzicami. Jak nie w żłobku to w przedszkolu. Mam wrażenie, że to ja gorzej tę rozłąkę zaniosłam niż moja córeczka, więc głowa do góry i pamiętaj, że poniekąd w ten sposób uczysz swoje dziecko niezależności i zaufania 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania

Złobek to jak dla mnie )na dzień dzisiejszy) super sprawa. Syn od września (w wieku 11 miesięcy) ruszył do placówki fun&play w Tarnowie gdzie mieszkamy i o dziwo bardzo dobrze się przyjął. Jest w żłobku  3 godziny dziennie, ale super dzielnie sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

2,5 roku, zupełnie bez płaczu, zadowolony jest, że chodzi. Reszta dzieci podobnie, teraz mało które dziecko płacze, o ile jest odpowiednio przygotowane przez rodziców i w przedszkolu są godziny adaptacyjne. Wiadomo, jakieś mazgaje zawsze się trafią 😉 ale szybko się dostosowują, kiedy większość chodzi zadowolona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×