Czy to powód do obrażenia się?

Jesli powiedziałam facetowi, że " tak szybko się nie angazuje, choć nie mówię, że nigdy, ale potrzebuję troche wiecej czasu i czas pokaże co z tego wyniknie"? Powiedziałam mu tak po wspólnej nocy i od czasu tych słów rzadziej się odzywa, ochłodził kontakt...

9 minut temu, Gość gość napisał:

Jesli powiedziałam facetowi, że " tak szybko się nie angazuje, choć nie mówię, że nigdy, ale potrzebuję troche wiecej czasu i czas pokaże co z tego wyniknie"? Powiedziałam mu tak po wspólnej nocy i od czasu tych słów rzadziej się odzywa, ochłodził kontakt...

Za przeproszeniem jeebblam

1 minutę temu, Gość L&P napisał:

Za przeproszeniem jeebblam

No dobra, może to smiesznie zabrzmialo, ale serio wolno się angazuje i boje sie sparzyc. A on zaczął mówić, że " on jest sam, ja sama i brakuje tej drugiej osoby", wiec tak mu powiedziałam.... No i teraz taki jest efekt, że się nie odzywa, niby jutro mamy sie spotkac, ale nie wiem czy sie w ogole odezwie.

Serio powiedziałam mu cos az tak odstraszającego?

Hahaha

Znowu ta desperatka od kolesia z pensjonatu

Haha, przeciez ci kazdy pisal, ze on chce cie tylko zaliczyc. Na co liczylas? On w tym swoim pensjonacie wyrywa kazda chetna lub naiwna. 

Najpierw mu dałas dooopy a później że nie jesteś szybka, potrzebujesz czasu? Upośledzona jesteś?