Mam 30 lat. Czuje ze potrzebuje byz z kims nie chce juz byc sama. Moze w facecie bede miec oparcie?

Poznalam takiego faceta wiek ok 37. Nie wiem czy go poderwac tzn na poczatek chociaz w ramach kolezenstwa sie zakumplowac a potem jakby chcial oczywscie moze cos wiecej. Oczywiscie jakbym sie mu spodobala. U mnie jest tak ze facet musi mi sie spodobac zeby cos bylo z mojej strony. A ten facet mi sie akurat spodobal . Mam druga taka sytuacje w zyciu ze facet mi sie podoba. Trzecia okazja bedzie za 20 lat. Jak nie ma odp faceya to wole byc sama. Dlatego jestem w stanie juz sama go zaczepic gdyby mi sie nie spodobal nawet nie zwrocilabym na niego uwagi. Moj minus jestem troszke grubsza odchudzam sie teraz. 

Koniecznie go zaczep, przecież chcesz tego, potrzebujesz kogoś bliskiego. Nie przejmuj się wagą, w tym wieku facet już powinien patrzeć na inne wartości niż figura barbie.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Koniecznie go zaczep, przecież chcesz tego, potrzebujesz kogoś bliskiego. Nie przejmuj się wagą, w tym wieku facet już powinien patrzeć na inne wartości niż figura barbie.

Nie wiem wlasnie co robic wiesz jest cos takiego jak godnosc honor a jak mnie oleje ? Nie przezyje kolejnej porazki nie jestem na takie gotowa.