Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezdzietnazwyboru

Dlaczego młode matki są takie żałosne?

Polecane posty

Gość bezdzietnazwyboru

Dlaczego młode matki są takie żałosne? 

Dlaczego? 

Widuję je codziennie, są w moim wieku albo młodsze,  a wyglądają jak pokraki. Zero makijażu,  odrosty, okropny strój,  zero stylizacji, siano na łbie. Przygrube, odżywiają się fatalnie. Nie ćwiczą.  Nie dbają o własne zdrowie.  

Intelekt - żenujący.  Nie czytają książek,  nie chodzą do teatru,  kina, opery. Nie rozwijają się. Nie uczą języków,  nie podróżują. 

Praca - ciągle jakieś wymówki,  zwolnienia, odbieranie telefonów z ...nymi problemami. 

A, i zanim powiecie, że znacie matkę, która np.czyta, to podkreślę,  że  chodzi o to, żeby robić w życiu to wszystko. Bezdzietne jakoś  mogą bez problemu. I praca, i trening, i makijaż,  i książki, i podróż.  Możemy.  One nie. Żałosne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotfryd de bouillon

młode dziewczyny nie nadają sie na matki niestety 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnazwyboru
Przed chwilą, Gość gotfryd de bouillon napisał:

młode dziewczyny nie nadają sie na matki niestety 

Ja mówię  o takich w moim wieku, kolo 30-tki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotfryd de bouillon

zachodzą wcześniej w wieku 16 lat jakoś w gimnazjum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotfryd de bouillon

30 mówisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnazwyboru
Przed chwilą, Gość gotfryd de bouillon napisał:

zachodzą wcześniej w wieku 16 lat jakoś w gimnazjum 

Ja wiem, że to się zdarza. Ale chyba jednak to wyjątki. 

Zastanawiam się,  co się dzieje z tymi kobietami, które wszystko ogarniały, potem - bach - kaszojad, nie ogarniają nic.

Ja dziś z facetem posprzątałam dom na cały miesiąc,  włącznie z oknami. Wieczorem pofarbuję włosy,  paznokcie, depilacja, te sprawy. A jutro, w niedzielę,  do pracy (specyficzny zawód). Nie grzeję tyłka w domu, od 9 do 18 mnie nie będzie. A im się w dupach przewraca i tylko krzyczą,  jak im źle.  A wokół i na nich istny syf. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Właśnie robię paznokcie. W makijażu 🙂 wcześniej byłam na zakupach ciuchowych dla siebie, z córką był mąż. dziś nie trenowałam, w weekend mam czas regeneracji. Trenuje 5 dni w tygodniu, ważę 17 kg mniej niż przed ciążą.  Mam córkę 3 letnia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrób sobie dziecko to zobaczysz, że na pewne rzeczy brakuje czasu i sił. Zwłaszcza sił. Pomyśl sobie, że w nocy między 22 a 6 wstajesz 5 razy, karmisz, przewijasz, a potem cały dzień normalnie funkcjonujesz. I tak dzień w dzień. Zafunduj sobie takie pół roku. 5 pobudek, każda na minimum 15 minut. To może zrozumiesz dlaczego, młode matki mają gdzieś makijaż i fryzurę. Taką krytykę może uskuteczniać inna młoda, zadbana matka, która nie ma nikogo do pomocy. Ale ona jest przykładem godnym podziwu. Ale ktoś kto nie ma dzieci powinien siedzieć cicho. Bo g... wie o byciu młodą matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gościnka napisał:

Właśnie robię paznokcie. W makijażu 🙂 wcześniej byłam na zakupach ciuchowych dla siebie, z córką był mąż. dziś nie trenowałam, w weekend mam czas regeneracji. Trenuje 5 dni w tygodniu, ważę 17 kg mniej niż przed ciążą.  Mam córkę 3 letnia 🙂

I Ciebie można podziwiać😀 ale czy jak dziecko miało 3 mc też tak było? Pewnie nie, bo z czasem wszystko wraca na normalne tory. Z 3 latkiem makijaż to żaden problem, w nocy śpi, można poćwiczyć nawet w domu😛 a autorce chyba chodzi o młode matki tzn takie niedługo po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zaloz ten temat kiedy poznasz dwie strony medalu i swoja postawa dasz innym mlodym kobietom przyklad wspaniale zorganizowanej mlodej matki. Przestaniesz sie rowniez dziwic dlaczego to : "bezdzietne moga bez problemu..." xD

 Teraz kiedy nie masz zielonego pojecia o czym piszesz, nie powinnas zabierac glosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka
10 minut temu, Gość Gość napisał:

I Ciebie można podziwiać😀 ale czy jak dziecko miało 3 mc też tak było? Pewnie nie, bo z czasem wszystko wraca na normalne tory. Z 3 latkiem makijaż to żaden problem, w nocy śpi, można poćwiczyć nawet w domu😛 a autorce chyba chodzi o młode matki tzn takie niedługo po porodzie..

Wiadomo że nie zawsze tak było, od razu po porodzie było ciężko ale chyba nikt myślacy nie oczekuje, że kobieta chwilę po porodzie będzie w życiowej formie. Chociaż ja nawet gdy mała była noworodkiem (a dzieckiem była naprawdę wymagającym) nigdy nie wychodziłam z domu bez makijażu, codziennie myłam włosy i brałam prysznic. Myślę, że nikt nie mógł mi zarzucić zaniedbania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie oceniaj aby ktos kiedys nie ocenil Ciebie.  Patrzysz na kobiete i widzisz tylko odrosty albo niedbaly stroj ale nie masz pojecia, ze moze spedzila kolejna bezsenna noc przy chorym malenstwie, moze byla sama i nie miala nawet jak porzadnie zjesc czy o siebie zadbac. Serio, stylizacja albo wypad do teatru w takiej chwili ma najwieksze znaczenie? Daj boze aby gdy moze kiedys zostaniesz mama, trafil Ci się anioł nie dziecko i armia chętnych do pomocy babć i ciotek. Nie zawsze tak jest.

 Mysle, ze tylko prowokujesz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo

Hm.  Jestem mloda matka.  I jakos nie cofam sie w rozwoju... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnazwyboru
50 minut temu, Gość gość napisał:

Nie oceniaj aby ktos kiedys nie ocenil Ciebie.  Patrzysz na kobiete i widzisz tylko odrosty albo niedbaly stroj ale nie masz pojecia, ze moze spedzila kolejna bezsenna noc przy chorym malenstwie, moze byla sama i nie miala nawet jak porzadnie zjesc czy o siebie zadbac. Serio, stylizacja albo wypad do teatru w takiej chwili ma najwieksze znaczenie? Daj boze aby gdy moze kiedys zostaniesz mama, trafil Ci się anioł nie dziecko i armia chętnych do pomocy babć i ciotek. Nie zawsze tak jest.

 Mysle, ze tylko prowokujesz. 

 

Nie zostanę "mamą", nie lubię bachorów ;) Nie życz mi życiowej klęski ;)

To może inaczej - nie wiem, jak można wybrać tak żałosne życie. Syf w domu, pustka w portfelu, zero rozwoju, rujnowanie zdrowia. 

 

Nie, nie widzę w kobiecie tylko odrostów i niedbałego stroju. Widzę też to, czy jest ciekawą osobą, czy zarabia na siebie, czy się rozwija, czy można z nią porozmawiać o czymś innym niż kupie i zupie. Tak dobieram sobie znajome. 

 

Nie, nie prowokuję. Nie mam gdzie powiedzieć, co o tym myślę, bo maciorki mnie zlinczują. No, i na co dzień jestem miła i kulturalna. Wykształconej babie,  z pracą związaną z kontaktami z ludźmi (trochę naukową), nie wypada mówić pewnych rzeczy. Ale to nie znaczy, że nie mogę tak myśleć i że czasem mi się nie ulewa, jak widzę te hordy zaniedbanych intelektualnie i fizycznie, roszczeniowych babsztyli, które tylko siedzą w domu i nic nie robią, nawet w tym domu, bo podłogi jak były brudne, tak są brudne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnazwyboru
40 minut temu, Gość Karo napisał:

Hm.  Jestem mloda matka.  I jakos nie cofam sie w rozwoju... 

Ile książek przeczytałaś w tym roku? Ja 43, w tym historycznych. 

Na ilu szkoleniach/konferencjach byłaś?

Masz zawsze dom posprzątany na błysk? Tak, ja mam.

Jaką nową umiejętność nabyłaś? Ja nauczyłam się strzelać z broni palnej. Swoją drogą, znalazłam nowe hobby 🙂

 Ile razy byłaś w teatrze? Kinie? Operze?

Ile razy w roku wyjeżdżasz? My z partnerem 6 razy do roku, i nie mówię o jednodniowych lub weekendowych wycieczkach.

Ile zarobiłaś? Uczysz się jakichś języków? Robisz może podyplomówkę, doktorat albo jakieś kolejne studia dla siebie? 

Kiedy ostatnio robiliście remont? My w tym roku. Cholernie mi siępodoba.

 

Teraz Twoja kolej. Dawaj, mamuśko. Zrob tyle, co bezdzietna lambadziara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnazwyboru
1 godzinę temu, Gość Gościnka napisał:

Właśnie robię paznokcie. W makijażu 🙂 wcześniej byłam na zakupach ciuchowych dla siebie, z córką był mąż. dziś nie trenowałam, w weekend mam czas regeneracji. Trenuje 5 dni w tygodniu, ważę 17 kg mniej niż przed ciążą.  Mam córkę 3 letnia 🙂

Pracujesz? Czytasz? Edukujesz się dalej? Wyjeżdżasz celem rozwoju? 

Fizyczność to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlack

Bardzo jesteś "mądra i wykształcona"jak obrażasz innych ludzi ,wybralaś wygodne życie egoistki twoja sprawa innym też daj życ a nie zakładasz durne tematy żeby truć sie jadem,uwielbiam takich ludzi jakos na dobre ta twoja edukacja nie wychodzi ,uczysz się ,edukujesz a tak naprawde niczego więcej nie wiesz,chyba widzisz jedynie czubek swojego nosa i przekonanie o twojej zajebistości jakos żal mi takich ludzi,matki rownież maja czas żeby o siebie zadbac a o edukacje i rozwoj to dbają ale bardziej swojego dziecka bo to dla nich jest wtedy najważniejsze,zero jakielkolwiek w tobie tolerancji do ludzi tylko chodzisz i patrzysz kto jak wygląda to chyba twoje życiowe hobby bo ja nie zawracam sobie czymś takim dupy ,wszyscy sie od siebie różnimy ale ja nie jestem próżna i życie innych czy jak wyglądaja mnie nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBlack

I apropo też byłaś kiedyś tym "bachorem"ciesz sie że rodzice cię nie wyskobali a teraz zachowujesz się jak jakaś księżniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czlowiek szczesliwy i zadowolony ze swojego zycia nie ma potrzeby i nawet nie pomysli o tym aby robic to co Ty w tym momencie robisz. 🙂

 Dzial maciezynstwo, ciaza i porod na forum kafeteria  to  miejsce, ktore w sobotni wieczor przyciaga bezdzietna z wyboru? Musisz miec doprawdy ciekawe zycie. Stworz blog albo wynurzaj na insta,jesli masz tak ogromna potrzebe chwalenia wlasna zajebistoscia. Nie ma sensu Ci zbyt wiele tlumaczyc jesli uzywasz slow typu bachory, maciorki... i tak niewiele zrozumiesz. Dalej lecz swoje kompleksy i szukaj dowartosciowania kosztem osob, ktore wedlug Ciebie sa gorsze, w tym swojej matki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×